Perę pytań odnośnie silnika isuzu 1.7 td
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 24 lis 2008, 18:02
- Imię: Jacek
- Auto: Astra
- Silnik: 1.7 td Isuzu
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Perę pytań odnośnie silnika isuzu 1.7 td
Akurat w tych silnikach luzy zaworowe się skracają i zawory są podparte. Gdzie kupiłeś te płytki po 2,70??
Tak z ciekawości dlaczego podgrzewasz świece dwa razy??
Tak z ciekawości dlaczego podgrzewasz świece dwa razy??
[nieregulaminowy podpis wycięty przez administrację]
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:20
- Imię: Marek
- Auto: Astra F Kombi
- Silnik: 1.7 TDS
- Województwo: kujawsko-pomorskie
Płytki kupił mój mechanik (podał mi taką cenę) ma gdzieś wejścia i rabaty w swojej hurtowni - nie wnikam. Dla mnie istotne, że jest dobry i nie przycina mnie na kasę.
Świece gdy jest zimno grzałem na dwa razy z przyzwyczajenia z poprzednich moich diesli ale faktycznie po paru dniach użytkowania nowego (po regulacji) Opla nie ma takiej potrzeby
-5 stopni rano, wsiadam, raz kluczyk gaśnie kontrolka i dziadek chodzi jak nowy
Świece gdy jest zimno grzałem na dwa razy z przyzwyczajenia z poprzednich moich diesli ale faktycznie po paru dniach użytkowania nowego (po regulacji) Opla nie ma takiej potrzeby
-5 stopni rano, wsiadam, raz kluczyk gaśnie kontrolka i dziadek chodzi jak nowy
- Roztentegowywacz
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 mar 2015, 12:03
- Imię: Marek
- Auto: Astra F
- Silnik: x17dtl
- Województwo: zachodniopomorskie
Witam. Z racji tego, że miałem już jedną Astrę, w której podłużnica nie wytrzymała, a silnik dalej kręcił, skusiłem się na taniego gruźlika 1.7 td. i wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że zabłądziłem w życiu Płyn chłodniczy ucieka przez koreczki w bloku, których nie mogę wyciągnąć w żaden sposób. Ciężko paliła, wiec kupiłem jej 4 nowe świece Monark i wymieniłem tylko 3, bo do wymiany 4 trzeba odkręcać pompę. Wymieniłem wtryski, dalej ciężko odpalała, ustawiłem rozrząd od nowa, kupiłem nowy pasek i rolki, klin na wale i całe koło, które wchodzi na wał korbowy, bo starego paska było tylko pół, ponieważ o coś się wytarł. Astra dalej ciężko paliła, wymieniłem filtr paliwa i powietrza, zdesperowany ustawiałem cały rozrząd od nowa, bo myślałem, że coś źle ustawiłem., jednak niepotrzebnie, bo to nic nie pomogło. Ciśnienie na tłokach 24,5; 24; 25,5; 23 bar (licząc od strony pompy). Wczoraj wracam z pracy, zaczęła słabnąć i tak jakby straciła kompresję, pomimo tego, że 3 kilometry wcześniej dolewałem wodę pod sam korek i temperatura doszła do 94 jak zaczęła słabnąć.. Czy przyczyną może być zawór zwrotny pompy, który się zblokował i nie chciał podać paliwa do pompy? Pierwszy raz mam diesla, nigdy diesla nie naprawiałem i nie eksploatowałem, więc liczę na pomoc.
Edit: Na każdym forum, którego dotychczas byłem użytkownikiem był dział Sprzedam/Kupię, gdzie można było się wymieniać informacjami pomiędzy użytkownikami forum na ten temat. Tutaj czegoś takiego nie znalazłem, a z chęcią bym zakupił silnik DOBRY, z którym nie będę miał aż takich problemów.
Edit: Na każdym forum, którego dotychczas byłem użytkownikiem był dział Sprzedam/Kupię, gdzie można było się wymieniać informacjami pomiędzy użytkownikami forum na ten temat. Tutaj czegoś takiego nie znalazłem, a z chęcią bym zakupił silnik DOBRY, z którym nie będę miał aż takich problemów.
- Roztentegowywacz
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 mar 2015, 12:03
- Imię: Marek
- Auto: Astra F
- Silnik: x17dtl
- Województwo: zachodniopomorskie
Nie dostałem żadnej pomocy na forum, dlatego też we wtorek jadę po silnik, sprzęgło i skrzynię z walonego w tył Opla Combo z Niemiec z 1998 roku. Silnik Isuzu, nie wiem, czy "golas", czy uturbiony, jak nie uturbiony, to będę rzeźbił na częściach z BMW 525 TDS, tzn samą turbinę będę próbował wcisnąć pod machę i dorzucić intercooler z Iveco Daily, bo też mam. Silnik rzekomo jak srzedający mówił "Brzytwa".
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 24 lis 2008, 18:02
- Imię: Jacek
- Auto: Astra
- Silnik: 1.7 td Isuzu
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Roztentegowywacz
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 mar 2015, 12:03
- Imię: Marek
- Auto: Astra F
- Silnik: x17dtl
- Województwo: zachodniopomorskie
Silnik z Combolota mam w garażu, z Gruźlika jeszcze nie wyjęte oplowskie padło z zamuloną turbiną, która tylko gwizda a prawie nic nie daje. I teraz zaczęły się schody, bo widzę, że w isuzu pompa jest z tyłu silnika, nie ma linki prędkościomierza tylko kostka, alternator robi również za pompę oleju, kolektor wydechowy jest z przodu, wtryski i świece żarowe z tyłu, nie ma intercoolera ani turbiny...będzie to pierwszy swap z diesla na innego diesla, choć nie miałem z tym typem silnika do czynienia. Mógłby mi ktoś podpowiedzieć co mi nie będzie pasowało i co będę musiał zmieniać?
PS. Sory, że w tym wątku, ale nie będę zaczynał nowego, bo i tak zaraz moderatorzy będą zażenowani moim skandalicznym zachowaniem tak jak przy napisaniu drugiego posta.
PS. Sory, że w tym wątku, ale nie będę zaczynał nowego, bo i tak zaraz moderatorzy będą zażenowani moim skandalicznym zachowaniem tak jak przy napisaniu drugiego posta.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 07 maja 2011, 23:50
- Imię: Kuba
- Auto: Astra F Caravan
- Silnik: TC4EE1
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
W Combo były tylko 60 konne wolnossące X17D (4EE1), Nie ma linki do prędkościomierza, bo w Combo jest elektryczny. Co do alternatora to nie robi za pompę oleju, tylko za vacum pompe (wytwarza podciśnienie do serwa). Nie wiem jak w DTLu, ale w Isuzu pompa jest sterowana elektrozaworem (jeden przewód na pompie). Co do reszty to wydaje mi się, że Isuzu ma dodatkowe mocowanie silnika (łapa przyspawana do karoserii, prawe nadokole) no i elektryka na pewno się różni.
- Roztentegowywacz
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 mar 2015, 12:03
- Imię: Marek
- Auto: Astra F
- Silnik: x17dtl
- Województwo: zachodniopomorskie
DTL ma 8 koni więcej przy wyjeździe z fabryki w 1994 roku (combo było 1998 rocznik), pomimo turbiny i intercoolera. Silnik dostałem z łapami, spawarę mam, dojście do migomatu też mam, więc tutaj dodatkowe mocowanie nie jest problemem. Przy pompie mam 3 wtyki takie jak do silniczka lampy, nie wiedziałem właśnie po co to, bo jeden z moich najmądrzejszych i najbardziej pomocnych sąsiadów stwierdził, że to immo. Póki co będę latał bez budzików, ogarnę sobie jakiś licznik z Astry elektryczny i wiązkę do skrzyni, co by go podpiąc
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:20
- Imię: Marek
- Auto: Astra F Kombi
- Silnik: 1.7 TDS
- Województwo: kujawsko-pomorskie
Ja (tzn mój mechanik ) robiłem przeszczepa z silnika oplowskiego z Turbo na Isuzu, ale nie bawiliśmy się w żadną rzeźbę, kupiłem całą jeżdżącą Astrę Isuzu z której karoserii zrobiło się sito ale silnik był w stanie idealnym.
Wywaliliśmy cały!! przód wraz ze skrzynią półosiami, tarczami i całym bałaganem i w jego miejsce wjechał zestaw z ISUZU, jest to o tyle fajne, że jak potrzebuję jakieś klamoty do przodu łącznie z klockami hamulcowymi to kupuję do isuzu a jak kupuję do reszty budy (np hamulce na tył) to wołam do Opla i tak już leci 5 albo 6 rok
Wywaliliśmy cały!! przód wraz ze skrzynią półosiami, tarczami i całym bałaganem i w jego miejsce wjechał zestaw z ISUZU, jest to o tyle fajne, że jak potrzebuję jakieś klamoty do przodu łącznie z klockami hamulcowymi to kupuję do isuzu a jak kupuję do reszty budy (np hamulce na tył) to wołam do Opla i tak już leci 5 albo 6 rok