Astra Klub Polska

Witam. Mam pytanie do posiadaczy Astry F w Cabrio, lub osób znających na rzeczy. Jak to jest w zimę? Auto strasznie mi paruje, zamarzają szyby boczne plus tył. Po postoju muszę skrobać szyby od środka na mrozie a potem parują, jest to bardzo uciążliwe. Dach nawilżałem preparatem od wilgoci i deszczu. Pytanie drugie. W ogóle mi nie działa tylne ogrzewanie gdzie szukać przyczyny lub co wymienic? Dodam ze w aucie normalnie grzeje i w środku ciepło. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Witam.Przerabiałem w kilku różnych autach.Parowania wyelimenować sie nie da.To zależy od"wydechu" osób aucie.Temperatury zewnętrznej.Stanu filtra kabinowego.Stopnia ustawienia wentylatora.Wypadkowa doświadczalna tych ustawień daje efekty,co nie oznacza pozbycia w 100% uciążliwośći.

Na próbę wywal zupełnie filtr kabinowy.
Trzeba tylko zdjąć uszczelkę od ściany grodziowej i bez demontażu dolnego plastyku podszybia podnieść go i wsunąć łapy i go wyjąć, są takie klipsy trzeba je odkliknąć przed wyjęciem.

Ja wiem że zdania są podzielone co do F-ki i filtra kabinowego na podszybiu.
Mam 5 tą F-kę i niestety w okresie deszczowo-burzowym i w zimie nie da się normalnie funkcjonować jak jest filtr.
Paruję jak zła, można oszaleć.
Po wywaleniu filtra jest git.

Na próbę można.

Filtr robi robotę w lato, nie syfi wnętrza, przeciwnikiem nie jestem i tylko w Astrze F jest to bardzo uciążliwe wręcz dramat bym powiedział.

Na pewno problem tkwi w górnym twardym plastikowym podszybiu z uszczelką na szybie.
Ta powiedzmy maskownica nakładana na mechanizm wycieraczek, uszczelka ma trzymać wodę żeby nie szła na filtr ale sam filtr jest jak gąbka, jak wilgoć złapie to utrudnia przepływ powietrza.

Filtr powinien być w kabinie, przy dmuchawie jak w większości aut i to wtedy gra.
W F-ce jest "do góry dupą" na świat, to błąd...

Wywalam filtr i szyby nie parują, robię tak od lat, tak robię.

A ja serdecznie polecam uszczelnienie podszybia i umycie szyb od środka i jakiś pochłaniacz wilgoci do środka i powinna się sytuacja poprawić jeśli nigdzie nie trzyma wody. Tutaj masz ładnie opisane wszystko u mnie bardzo mocno się poprawiło po uszczelnieniu [External Link Removed for Guests] .
Digyl, może to coś dla Ciebie zamiast wywalania filtra ?

Jak patrzę na ten filtr...to wracają wspomnienia pewnego bardzo deszczowego dnia z piorunami...
Filtr był świeżutki, z węglem, najlepszy jaki był w norauto.
Miał z miesiąc ?

To był rok 2008, pierwsza Astra F...

Wyjechałem z domu i nagle nawałnica poszła, szyby zaczęły parować, to nawiew max na szybę, zimne, ciepłe nic nie działa! Nic nie widzę!
Dobrze że była zatoczka na przystanku, wyskoczyłem jak poparzony na ten deszcz, macha w górę i go wyjąłem szybciej jak zmieniają opony w F1 na pitstop-ie
Postałem z 10 min z nawiewem na max i przeszło.

Potem co kolejna F-ka to starczyła wizyta na myjni i filtr mokry i już problem.

Tak, trzeba podszybie zrobić, uszczelnić i przy okazji rozebrać mechanizm wycieraczek i trzpienie nasmarować.
Pierwszy objaw, niechętnie wracają do spoczynku.
Miałem classica krótko to wyrwało jedno mocowanie ze ściany grodziowej, taka siła, jak zatarte trzpienie.
Za kadencji poprzedniej właścicielki.
Te nakrętki z plastiku przy wyjściach na ramiona, łatwo przekręcić jak już nie są przekręcone.
A to one przyciskają maskownicę z uszczelką do szyby.
Uszczelka twarda po czasie.

Poddałem się.
Zwyczajnie nie chciało mi się tego ogarniać


W G jest za to motyw z wentylatorem, jak zdejmie podszybie / osłonę, to go widać, sąsiadowi mechanizm wycieraczek zmieniałem to w dmuchawie było sporo towaru, garściami liście wyciągałem i wkrętakiem trzeba było wzruszyć i odkurzaczem ze szczelinówką wyciągać.
Z 0,5 kilo tego było poważnie, rezystor dmuchawy pewnie nie jeden poszedł.
Od 1999 tam chyba nikt nie zaglądał.

Więc w F-ce to baardzo dobry myk że filtr jest przed dmuchawą...

Opel i tak bardzo dobrze wychodzi na tle VAG-a i mokrych ECU i podwodnych modułów komfortu

Dobra na koniec myśl.
Wywalić filtr na czas mokrych dni i na wiosnę ogarnąć podszybie.

Miałem AF, jezeli chodzi o parowanie-masakra, W zimie skrobanie od srodka. Rożne patenty i nic nie wyeliminowało problemu.

Mi Cabrio chyba najmniej paruje z wszystkich 4 F jakie miałem.
Jesień, zima, deszcz, śnieg - nie paruje, a kabinówkę mam założoną
Może masz wilgoć w środku albo kabinówkę starą?
Czasem po myjce jak umyje dach to trochę zaparuje co jest naturalne, ale włącze nawiew i zaraz znika.
Jedynie tylna szyba bardziej paruje i dłużej trzeba czekać żeby odparowała, na początku też myślałem, że nie działa ogrzewanie ale działa, tylko że dłużej trzeba czekać na efekty
A jak nie działa faktycznie to poszukiwania usterki standardowo zacząć od bezpiecznika, później spr instalację czy napięcie dochodzi do szyby