Wymiana przednich hamulców komplet Astra 125KM :)
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 lut 2015, 0:04
- Imię: Patryk
- Auto: Opel Astra F Caravan 1994 r.
- Silnik: C18XE
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Wymiana przednich hamulców komplet Astra 125KM :)
Witam wszystkich szykuję się do wymiany tarcz i klocków z przodu w moim Asterixie. Mam na oku firmy febi blisten i mikoda. Różnica jest taka że standardowe febi blisten kosztują 96 zł za sztukę około a z mikody za 105 zł mam nacinane i malowane . I teraz się pojawia pytanie czy warto brać te mikody ? Zależy mi żeby tarcze wytrzymały przynajmniej z 40 tysięcy Dodam że autko nie jest jakoś bardzo pałowane pod względem hamowania raz za czas wiadomo się zdarzy.Pojawia się także temat klocków hamulcowych czytałem że do tych tarcz z mikody nie polecają klocków również od nich bo ponoć mocno pylą i hamują tak sobie i że często ludzie wrzucają klocki innych firm. Ma ktoś doświadczenie z tymi tarczami i jakie klocki do tego są ok żeby razem wszystko fajnie grało ?
Z góry sorki jak się powtarza temat lub było to poruszane ale chciałbym mieć odpowiedź od was koledzy i koleżanki
Pozdrawiam i życzę szerokości
Z góry sorki jak się powtarza temat lub było to poruszane ale chciałbym mieć odpowiedź od was koledzy i koleżanki
Pozdrawiam i życzę szerokości
Posiadam tarcze Febiego w dużo mocniejszym i cięższym aucie i sprawują się bardzo dobrze. Mam do nich klocki Valeo, są spoko, nie pylą nadmiernie, ale przy dohamowywaniu lubią zapiszczeć.
Ale nie chce mi się wierzyć, że nacinane i nawiercane (zapewne) 256mm kosztują mniej, niż takie same, tylko 236mm. Standardowa gładka tarcza u Mikody kosztuje 74,90, a w wersji GT 124,10. Gdzie znalazłeś GT za 105?
Ale nie chce mi się wierzyć, że nacinane i nawiercane (zapewne) 256mm kosztują mniej, niż takie same, tylko 236mm. Standardowa gładka tarcza u Mikody kosztuje 74,90, a w wersji GT 124,10. Gdzie znalazłeś GT za 105?
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 lut 2015, 0:04
- Imię: Patryk
- Auto: Opel Astra F Caravan 1994 r.
- Silnik: C18XE
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Na głównej stronie internetowej mikody malowane i nacinanie 105 kolego a ja tak napisałem nie pisałem o nawiercanych dodatkowo full opcja kosztuje jak się nie mylę 145 zł
Ostatnio zmieniony 22 lis 2016, 8:20 przez Patryk20021998, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 12 sie 2013, 16:21
- Imię: Marek
- Auto: Ex-Astra F/Ex-Meriva A
- Silnik: C18XE/X16XEL/Z16XEP
- Województwo: łódzkie
- Pomocny: 3 razy
febi powinno spokojnie dać radę, tak samo trw lub ate takie stosowałem i nigdy nie narzekałem. Klocki podobnie raz miałem zestaw tarcze brembo klocki ferodo sporo klocki pyliły ale zachowywały się bardzo dobrze.Nie zapomnij o wymianie płynu na nowy.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2016, 9:43 przez marek87mat, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak kto dba tak i ma.
Destylować, degustować, zalegalizować.
Destylować, degustować, zalegalizować.
Napisałem, że GT kosztuje 124,10.
[External Link Removed for Guests]
Co do nawiercanych to za szybko widocznie przeczytałem posta. Tylko nacinane faktycznie 105 bez kilku groszy.
Jak nie potrzebujesz mocnego hamowania to bierz zwykłe, gładkie. Nacinane/nawiercane będą Ci aby żarły klocki i będą wyglądać ładnie za felgą. Na malowanie nie patrz i bierz czarne, bo farba i tak Ci się wypali, bo jest chu*** warta
[External Link Removed for Guests]
Co do nawiercanych to za szybko widocznie przeczytałem posta. Tylko nacinane faktycznie 105 bez kilku groszy.
Jak nie potrzebujesz mocnego hamowania to bierz zwykłe, gładkie. Nacinane/nawiercane będą Ci aby żarły klocki i będą wyglądać ładnie za felgą. Na malowanie nie patrz i bierz czarne, bo farba i tak Ci się wypali, bo jest chu*** warta
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 lut 2015, 0:04
- Imię: Patryk
- Auto: Opel Astra F Caravan 1994 r.
- Silnik: C18XE
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Okej czyli mówicie żeby nie bawić się w jakieś nawiercane itp. tylko zwykłe gładkie nie malowane tak ? A co do płynu był wymieniany w maju razem z przewodami więc chyba może zostać ? Płyn jest z firmy max gear jeśli to ma jakieś znaczenie. Tylko teraz pytanie czy te mikody standardowe po 75 zł sztuka nie są za tanie żeby być dobre ? Czy lepiej dołożyć faktycznie do tych febi po 94 czy tam 96 na ipartsie ? Aha i jakiej firmy klocki polecacie w razie kupienia jednych jak i drugich tarcz najlepiej klocki do 100 max 110 zł tarcze tak samo taki przedział z tym że wiadomo że za sztukę Najlepiej żeby koszt tarcz i klocków nie przekroczył 300 zł. Póki co chodzą mi po głowie dwie opcje jedna 2 tarcze mikoda czyli 150 zł plus kolcki trw bodajże 105 zł co nam daje 255 zł albo cały zestaw febi czyli klocki plus tarcze i to wychodzi chyba plus minus 300 zł. I tu pojawia się pytanie czy te 50 zł warto dopłacać czy różnica będzie znikoma ? Chodzi tu też o wytrzymałość i jakość tak żeby przynajmniej 40k km wytrzymały wiadomo klocki trza będzie pewnie dwa razy na te tarcze ale o tarcze głównie chodzi 40-60k km żeby wytrzymały
No chyba że macie jakieś alternatywy na całość mam jakieś 300 310 zł max
Pozdrawiam sory za spam i słabą spójność wypowiedzi ale liczę na ostateczne rozjaśnienie moich szarych komórek w tej kwestii co za skutkuję dobrym podjęciem decyzji
No chyba że macie jakieś alternatywy na całość mam jakieś 300 310 zł max
Pozdrawiam sory za spam i słabą spójność wypowiedzi ale liczę na ostateczne rozjaśnienie moich szarych komórek w tej kwestii co za skutkuję dobrym podjęciem decyzji
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 3:35 przez Patryk20021998, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 12 sie 2013, 16:21
- Imię: Marek
- Auto: Ex-Astra F/Ex-Meriva A
- Silnik: C18XE/X16XEL/Z16XEP
- Województwo: łódzkie
- Pomocny: 3 razy
maxgear to najsłabsze zamienniki robi przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń, daj jakiś textar albo ate płyn(chyba,że nie chcesz dokładać więcej kasy a płyn daje radę to nie zmieniaj). Jak kupisz zestaw tarcz i klocków febi, lub trw powinien spokojnie Ci wystarczyć na zamierzone przebiegi. Na mikodach nie jeździłem więc się nie wypowiem. Pamiętaj tylko,że hamulce i opony decydują o Twoim i innych użytkowników bezpieczeństwie na drodze więc nie ma co oszczędzać na tak prozaicznych sprawach, które naprawdę robią dużą różnice.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 8:46 przez marek87mat, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak kto dba tak i ma.
Destylować, degustować, zalegalizować.
Destylować, degustować, zalegalizować.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 lut 2015, 0:04
- Imię: Patryk
- Auto: Opel Astra F Caravan 1994 r.
- Silnik: C18XE
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Wiem wiem i tak wszystko będzie lepsze niż to co mam teraz bo wstyd przyznać ale póki co jest żyletka tarcza klocek nówka gdzieniegdzie już się żeliwo pojawia ale akurat to nie moja wina bo autko przejąłem dopiero co po tacie który zawsze kupował autko i nie dokładał ani złotówki do póki nie trzeba ... nie polecam takiego toku myślenia Co do płynu to raczej chyba zostawię bo myślę że i tak będzie bomba w jakości przez to co mam a będzie
- D4rk0
- Posty: 329
- Rejestracja: 06 sty 2014, 18:53
- Imię: Darek
- Auto: Astra F sedan/Astra G 3D
- Silnik: C14NZ/X16SZR
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Siedliska
- Kontakt:
Poprzednie hamulce 236mm, miałem z ate, teraz robiłem swap z GSI na 256 i według sprzedającego też siedzi zestaw z ate. Tarcze i klocki spokojnie mi wystarczą do końca przyszłego sezonu, ale na wiosnę chcę założyć tarczobębny na tył, to wtedy zarzucę też i przód nowy. Także całe hamulce będę robił na podzespołach z logo ate, nie zawiodły mnie i mam pełne zaufanie co do tej firmy. Tak jak ktoś napisał, na hamulcach nie powinno się oszczędzać, i ja się tego trzymam. Od siebie polecę Ci dołożyć i wziąść ate
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 09 lut 2015, 0:04
- Imię: Patryk
- Auto: Opel Astra F Caravan 1994 r.
- Silnik: C18XE
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Właśnie wiem że ATE to najwyższa póła dlatego obawiam się że mogę mieć lipkę z kaską z resztą wiecie jak jest u 18 latka który chodzi do technikum i czasem coś dorobi popołudniami