1.9CDTI. check i spadek mocy.
- NNJL
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lis 2016, 23:24
- Imię: Radek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z19DTH
- Województwo: lubuskie
1.9CDTI. check i spadek mocy.
Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum więc witam was wszystkich serdecznie Jeśli jest gdzieś już post tego typu to przepraszam ale nie znalazłem. Problem jest tego typu: posiadam Astrę H z silnikiem 1.9CDTi 150KM. Auto ślicznie śmiga, nie mam problemów ogólnie z mechaniką silnika, lecz kiedy chcę trochę poszaleć i przeciągam samochód na 4/5 biegu do dość dużych obrotów zapala się check engine, samochód zwalnia i nie ma mowy o tym żeby przyśpieszyć, dopiero restart silnika pomaga. EGR ? Turbo ?
- KaMYk
- Posty: 5371
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 129 razy
- Kontakt:
Najprawdopodobniej zanieczyszczony czujnik ciśnienia doładowania, tzw. MAP Sensor.
Należałoby odczytać błędy, aby mieć pewność.
Należałoby odczytać błędy, aby mieć pewność.
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 06 mar 2015, 22:45
- Imię: Pawel
- Auto: Astr H 1.9 150km
- Województwo: śląskie
- hunter999
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 lis 2016, 13:19
- Imię: Marcin
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 19 DTL
- Województwo: lubelskie
Ja obstawiam przepływomierz bo jak w swoim odłączyłem go to wywaliło checka i nie miał mocy.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 30 paź 2016, 23:40
- Imię: Mateusz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z13DTH
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Mam to samo byłem na diagnostyce i pod kompem pokazało mi błąd Zaworu EGR. :/
-
- Posty: 4826
- Rejestracja: 05 mar 2016, 23:31
- Imię: Piotr
- Auto: Octavia III/Ibiza V
- Silnik: 20 CRMB/1.0CHBL
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 98 razy
- Panaś
- Posty: 206
- Rejestracja: 09 lip 2011, 20:12
- Imię: Rafał
- Auto: Astra H Caravan wcześniej Astra F
- Silnik: Z19DTH i X17DTL
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Siemiatycze
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
do sprawdzenia masz czujnik Ciśnienia na kolektorze ssącym na pewno jest zawalony sadzą i odbiera błędne dane, więc wymontuj go jak najszybciej przeczyść najlepiej razem z przepustnicą i EGR to będziesz miał z głowy ( jak przemyjesz go najlepiej benzynką ekstrakcyjną i pędzelek i delikatnie oczyszczasz a egr też tak samo możesz przepustnicę też radzę) wtedy powinno pomóc i wrócić do normy. Radzę zrobić to jak najszybciej, bo jeżeli będziesz dalej tak jeździć to załatwisz drugi czujnik ciśnienia doładowania, a tego już nie przeczyścisz tylko zabulisz za nowy 200zł. Jeżeli z tym pierwszym czujnikiem po przeczyszczeniu nie pomoże to czeka Cię i zakup tego czujnika (z reguły przeczyszczenie pomaga więc bez obaw) koszt takiego czujnika to około 100zł. Jeżeli przyjdzie Ci też wymieniać któryś z czujników na nowy to musisz zrobić tzw "adaptację" czy też jak to nazywają kalibrację nowego przez komputer.
P.S. Jeżeli nie wiesz gdzie one są to zajrzyj u mnie w garażu masz to ładnie pokazane i opisane. I na razie nie pakuj się w przepływomierz...
P.S. Jeżeli nie wiesz gdzie one są to zajrzyj u mnie w garażu masz to ładnie pokazane i opisane. I na razie nie pakuj się w przepływomierz...
Ostatnio zmieniony 30 gru 2016, 18:57 przez Panaś, łącznie zmieniany 2 razy.
- Scaar
- Posty: 8
- Rejestracja: 20 sty 2017, 15:54
- Imię: Jakub
- Auto: Astra H
- Województwo: zachodniopomorskie
Witam
Kupiłem świeżo Astrę H 1,9 CDTI 150KM 2005r i mam pytanie. Podobnie jak u kolegi zapaliło mi się kontrolka autka z kluczykiem i auto straciło moc (max 3300 obr). Doczytałem że należy "przecisnąć" autko żeby wypaliło DPF. Przejechałem 50km na trójce przy 3000 obrotów - pomogło. Problem zniknął na 2 dni teraz znów powrócił. Pokazuje mi ECN 190175. Pomóżcie czy chodzi o DPF za krótko go wypalałem, czy rozebrać ERG i go wyczyścić, czy to jeszcze coś innego ?
Proszę o pilną pomoc
Kupiłem świeżo Astrę H 1,9 CDTI 150KM 2005r i mam pytanie. Podobnie jak u kolegi zapaliło mi się kontrolka autka z kluczykiem i auto straciło moc (max 3300 obr). Doczytałem że należy "przecisnąć" autko żeby wypaliło DPF. Przejechałem 50km na trójce przy 3000 obrotów - pomogło. Problem zniknął na 2 dni teraz znów powrócił. Pokazuje mi ECN 190175. Pomóżcie czy chodzi o DPF za krótko go wypalałem, czy rozebrać ERG i go wyczyścić, czy to jeszcze coś innego ?
Proszę o pilną pomoc
Ostatnio zmieniony 20 sty 2017, 17:47 przez Scaar, łącznie zmieniany 2 razy.
- Panaś
- Posty: 206
- Rejestracja: 09 lip 2011, 20:12
- Imię: Rafał
- Auto: Astra H Caravan wcześniej Astra F
- Silnik: Z19DTH i X17DTL
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Siemiatycze
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Najważniejszą sprawą to jest podpiąć się w tym momencie pod komputer żeby zobaczyć stopień nasycenia filtra DPF żebyś wiedział co z nim jest i czy nie ma jakichś Błędów dodatkowych... (Po za tym nie wiem czy wszystkie silniki 1.9 150 miały DPF u mnie np. jest ale w tych starszych być może nie występował, ale nie chcę wprowadzać w błąd, bo tego dokładnie nie wiem, lecz łatwo to zweryfikować xD może go nawet nie masz i o tym nie wiesz co masz napisane na słupku od pasażera ?) Kiedy miałeś ostatnią wypalankę wychwyciłeś to ? Żeby w ogóle proces wypalania rozpocząć to trzeba mieć odpowiedni stopień nasycenia żeby takie wypalanie się rozpoczęło. A jeżeli tak Ci się dzieje, że już odcina moc to możesz mieć go mocno zabitego i wtedy zostają 2 opcje płukanie chemią i może pomoże bądź najskuteczniejsza wycinka i jest po problemie tylko musisz wiedzieć i mieć pewność, że winowajcą jest zabity DPF. Czasami przy dość mocnym stopniu zabicia może nastąpić spadek mocy. Ja u siebie miałem podobny problem, lecz winowajcą byłem ja sam, bo jeździłem z walniętym czujnikiem doładowania turbiny. Filtr miałem dość mocno zabity to wtedy go dobiłem przez ten czujnik. Filtr się zapchał nie było mocy wypalanki nie chciały wchodzić a jak wchodziły to zaraz zakańczały proces. W końcu za którymś razem zrobiło mi pełny proces wypalania przepaliło wtedy trochę ten filtr, bo podczas jazdy za mną świata nie było widać tak czarno było, aż się odetkał auto samo odzyskało moc, zniknęła kontrolka check engine i było ok. Ale, że miałem już w planie wycinkę to na drugi dzień już było po problemie po demontażu DPF widać było, że był zabity w 3/4. Wiec wypalanki nie wiele by pomogły. A od tamtego momentu nie mam żadnych problemów nie dzieje się nic niepokojącego i autko służy jak ta lala a i nie odczuwa się też minimalnych osłabień silnika (kiedy to filtr już masz mocno nasycony przed wypalanką wtedy da się odczuć, że autko jest słabsze a tuż po wypalance kiedy to wraca jemu pełen wigor)