Tarcze i klocki hamulcowe do Astry H.
- deodekabokat
- Posty: 3653
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
Re: Tarcze i klocki hamulcowe do Astry H.
Stuknij najpierw młotkiem w łebek przez torxa i pójdzie palcami. Ta śrubka to trzyma tylko tarczę przy zdejmowaniu koła.
Może tył lekko trzyma prze cięgno recznego. Patrzę z e to nieszczęśliwa konstrukcja ja mam nowa linkę nowe zaciski i sprężyny na nich a slabo wracają, czasami nie odbija do końca, u młodego w gtc ta sama bajka
Może tył lekko trzyma prze cięgno recznego. Patrzę z e to nieszczęśliwa konstrukcja ja mam nowa linkę nowe zaciski i sprężyny na nich a slabo wracają, czasami nie odbija do końca, u młodego w gtc ta sama bajka
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- topiq77
- Posty: 2101
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Z torxem to wiem, bo tył odkręcałem i nie szło ciężko. Zapodam odrdzewiacza gdzie trzeba i pójdą. A tył nie powinien trzymać, poszła tam nowa linka i był wyregulowany. Na diagnostyce żadnych oporów toczenia nie było. Auto też się bez problemu da przetoczyć i nie słyszę szurania z tyłu. Może pokuszę się o założenie drugiej osłony tarczy, bo na lewym założyłem a na prawym kole odpadła jak tylko wyjechałem od teścia po robocie. Upierdliwa robota, zobaczę jak śruby będą szły. Z przodu też żadnych osłon nie ma. Z VIN wychodzi, że idą te wąskie co chyba tylko osłaniają sworzeń wahacza. Nie wiem czy jest sens w ogóle je zakładać. Więcej pewnie z tym pierniczenia niż to warte. Z tego co widzę, piastę trzeba zwalać.
Po VIN pokazuje dwie różne. Nie mam żadnej więc nie wiem jaka była założona.
Pierwsza kiedyś ponoć taka mała była: Teraz ponoć wygląda tak: A druga wychodzi taka: Która była pewnie się dowiem po pozostałościach, które ocalały. Ale chyba można by w ciemno brać te nowe większe. Tylko kwestia tego ile z tym będzie pierdzielenia.
Z tego co pogrzebałem to ta ostatnia po numerze części dziś wygląda jak ta na drugim zdjęciu.
U teścia w Dacii przy odkręcaniu tarcz to już połamał wszystkie te torxy typu L. Poradziłem mu, żeby sobie kupił nasadkę torx pod grzechotkę to poszło jak w masełko. Z dwa lata temu też sobie dokupiłem taki zestaw pod grzechotkę od YATO. Całkiem porządne nasadki.
Po VIN pokazuje dwie różne. Nie mam żadnej więc nie wiem jaka była założona.
Pierwsza kiedyś ponoć taka mała była: Teraz ponoć wygląda tak: A druga wychodzi taka: Która była pewnie się dowiem po pozostałościach, które ocalały. Ale chyba można by w ciemno brać te nowe większe. Tylko kwestia tego ile z tym będzie pierdzielenia.
Z tego co pogrzebałem to ta ostatnia po numerze części dziś wygląda jak ta na drugim zdjęciu.
U teścia w Dacii przy odkręcaniu tarcz to już połamał wszystkie te torxy typu L. Poradziłem mu, żeby sobie kupił nasadkę torx pod grzechotkę to poszło jak w masełko. Z dwa lata temu też sobie dokupiłem taki zestaw pod grzechotkę od YATO. Całkiem porządne nasadki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- deodekabokat
- Posty: 3653
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
Oj zostaw tą osłonę, trzeba zwalać piastę, potem zaczną się problemy z łożyskiem, ja musiałem tłuc żeby wyszło ale nie przejmowałem się bo i tak tłukłem żeby go wymienić.
Jeżeli nie musisz wymieniać łożyska, zostaw i nie proś się o kłopoty
Jeżeli nie musisz wymieniać łożyska, zostaw i nie proś się o kłopoty
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- deodekabokat
- Posty: 3653
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
O kurda. Lokowanie produktu.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- topiq77
- Posty: 2101
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Szybkie pytanie, które wg Was są lepsze, trwalsze czy nie ma to znaczenia wykończenie szlifowane vs toczone? W zasadzie to chyba większość obecnie produkowanych jest toczona. Odpisałem sklepowi, że przysłali inne bo magazynier sprawdził tylko numery GM i wysłał jak leci A wg sklepu powinienem dostać konkretnie te, które były na zdjęciu. Jeszcze im przyjdzie do głowy je wymieniać. Akurat aż tak bardzo się nie znam na tych technologiach więc nie wiem czy ma jakieś znaczenie.
- deodekabokat
- Posty: 3653
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 184 razy
I tak to jest Grzechu z tymi szybkimi pytaniami. Jak na ironię nie mają szybkich odpowiedzi.
Wg mnie nie wiem.
Szlifowane zgodnie z technologią wytwarzania powinny być twardsze a toczone miększe. Ale to mówię od strony technologi obróbki szlifowanie vs obróbka skrawaniem
Wg mnie nie wiem.
Szlifowane zgodnie z technologią wytwarzania powinny być twardsze a toczone miększe. Ale to mówię od strony technologi obróbki szlifowanie vs obróbka skrawaniem
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- topiq77
- Posty: 2101
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Spoko. I tak już nie mają żadnych na stanie, więc wymiana nie wchodzi w grę. Obróbka szlifierska ponoć daje lepszą powierzchnię, bardziej równomierną co składa się na mniejsze zużycie klocków przy docieraniu się nowych tarcz. No i w zależności jaka gradacja papieru (piszą tu o 400 i 800 gr.) uzyskuje się lepsze właściwości cierne. Ma to jakiś sens, bo jakby nie patrzeć rowki po toczeniu mają mniejszy styk z klockiem niż powierzchnia już wyszlifowana.
Link dla tych, którzy by się chcieli z tego doktoryzować [External Link Removed for Guests]
Link dla tych, którzy by się chcieli z tego doktoryzować [External Link Removed for Guests]