Drgania przy przyspieszaniu
- Eureka
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 lis 2020, 16:57
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: Z20LER
- Rocznik: 2005
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 2 razy
Drgania przy przyspieszaniu
Witam mam pewien problem astra h gtc 2.0t 200 km otóż po wymianie przegubów wewn. (Same krzyżaki, bez kielichów, podobno w dobrym stanie były) krzyżaki zregenerowane gdyż dostać do tego modelu to jedynie aso za 2k występują drgania wibracje przenoszące się na całą budę tylko w przedziale dolnych obrotow bo do 3k rpm. Jeżdżąc po miescie w tym zakresie po prostu muskam gaz żeby nie powodować drgań, gdy mam obroty 3-3,2k rpm mogę wcisnąć gaz w podłogę i zero drgań.. ktoś coś ma jakiś pomysł co może być problemem? Raczej nietypowy problem w układzie napędowym bo dlaczego drgania zanikają gdy auto zyskuje maksymalny moment i moc?..
Dodam, że pierw stało się tak, że nagle miałem straszne(Większe niż teraz, ale i aktualne nie są małe) wibracje tylko i wyłącznie podczas przyspieszania powyżej 70km/h i z tą różnicą, że jednak większy moment=większe wibracje.
Dodam, że pierw stało się tak, że nagle miałem straszne(Większe niż teraz, ale i aktualne nie są małe) wibracje tylko i wyłącznie podczas przyspieszania powyżej 70km/h i z tą różnicą, że jednak większy moment=większe wibracje.
- heinrich12
- Posty: 5116
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 310 razy
- deodekabokat
- Posty: 3662
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 186 razy
To 1, a 2 do oceny łożyska na mechanizmie różnicowym.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- Eureka
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 lis 2020, 16:57
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: Z20LER
- Rocznik: 2005
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 2 razy
No właśnie z mechanizmem różnicowym jest słabo, bo było to tak, że pierwszy warsztat wsadził zły przegub( nie mogli widocznie znaleźć poprawnego, wsadzili podobny) Mówiąc, że niestety po wyjęciu starego powstał luz na mechanizmie różnicowym( pomijając to, że nie był to poprawny przegub więc męczyli auto, żeby on wszedł a potem wyszedł, co mogło spowodować ten luz) aczkolwiek luz daje o sobie znac głównie na niskim biegu, szczególnie na 1, gdy np. Toczymy się bez gazu to aby dodać gazu bez stuknięcia muszę najpierw bardzo delikatnie ten gaz wcisnąć, ale jak już jest wciśnięty lekko to mogę mocno bo już nie ma tego stuku. Ale czy jeśli za te wibracje byłby winny mechanizm różnicowy czy nie powinno tak być, że większe obroty większe drgania? Bo drgania są tylko do 3k rpm muskając gaz, ale jak mam np 3200 obrotow mogę dać pedał w podłogę i 0 drgań.. całkiem dziwne, niektórzy polecali wymienić jednak te kielichy, które tez podobno się niestety zużywają, nawet bardziej od krzyżaków.
-
- Posty: 6141
- Rejestracja: 22 gru 2006, 15:18
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z20LEH+ & Z18XEx2
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Wdzięczny: 14 razy
- Pomocny: 133 razy
Mi tez biły wewnętrzne przeguby, więc zapodałem normalne okrągłe co prawda w używce z ZB, ale mam spokój.
No i ja zmieniłem łożysko w podporze, bo też miało dość.
No i ja zmieniłem łożysko w podporze, bo też miało dość.
- Eureka
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 lis 2020, 16:57
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: Z20LER
- Rocznik: 2005
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 2 razy
No u mnie było tak : Wszystko pięknie aż pewnego dnia wracając pojawiły się nagle ogromne wibracje powyżej 70km/h przy czym większe obroty=większe wibracje
Mechanik>przeguby wewn> wsadzone podobne> Po 50 km wypiął się wyrzygując cały olej ze skrzyni w 15 min > inny mechanik(uczciwy chociaż tym razem..) znalazł właśnie te regenerowane przeguby, zadzwonił powiedział, że znalazł chyba za 600 zł już nie pamiętam, ale stwierdził że kielichy dobre więc same krzyżaki za 400, no i tak juz jeżdżę długo z tym, przynajmniej się nie wypina ale skąd te wibracje mogą być, które powyżej 3k rpm( akurat gdy auto ma największą moc oraz moment obrotowy ) zanikają jak by ich nigdy nie było... dodam, że raczej są to jakby „stałe” wibracje, w sensie, że jakby zawsze dodawać taką samą ilość gazu na każdym biegu to charakterystyka tych wibracji raczej by się nie zmieniała i zawsze była taka sama. No i jak tu dojść co konkretnie powoduje te wibracje, by nie wymienić pół auta za nim się dojdzie bo i tak w mej furce są inne rzeczy do roboty i to nie tanie :/ ( nie związane z układem napędowym)
Mechanik>przeguby wewn> wsadzone podobne> Po 50 km wypiął się wyrzygując cały olej ze skrzyni w 15 min > inny mechanik(uczciwy chociaż tym razem..) znalazł właśnie te regenerowane przeguby, zadzwonił powiedział, że znalazł chyba za 600 zł już nie pamiętam, ale stwierdził że kielichy dobre więc same krzyżaki za 400, no i tak juz jeżdżę długo z tym, przynajmniej się nie wypina ale skąd te wibracje mogą być, które powyżej 3k rpm( akurat gdy auto ma największą moc oraz moment obrotowy ) zanikają jak by ich nigdy nie było... dodam, że raczej są to jakby „stałe” wibracje, w sensie, że jakby zawsze dodawać taką samą ilość gazu na każdym biegu to charakterystyka tych wibracji raczej by się nie zmieniała i zawsze była taka sama. No i jak tu dojść co konkretnie powoduje te wibracje, by nie wymienić pół auta za nim się dojdzie bo i tak w mej furce są inne rzeczy do roboty i to nie tanie :/ ( nie związane z układem napędowym)