Czy da się jakoś sprawdzić jaki płyn chłodzący jest w zbiorniczku wyrównawczym?

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2113
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 82 razy

Re: Czy da się jakoś sprawdzić jaki płyn chłodzący jest w zbiorniczku wyrównawczym?

#21

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

Po zakupie auta to zazwyczaj i tak na wszelki wypadek wymienia się rozrząd wraz z pompą wody, więc przy okazji i tak spuszcza się płyn. No chyba że silnik z pompą na pasku osprzętu. Nie wiem jak tam 1.9 ma, bo mnie diesle średnio interesują, ale chyba ma pompę w bloku na pasku rozrządu. No chyba, że rozrząd dopiero co wymieniany i są na to papiery z konkretną datą, to i pewnie płyn w tym samym momencie wymieniony. Ale jak nie ma nic, to i sprzedawcy na słowo nie ma co wierzyć. Ja zawsze zbieram faktury na grubsze naprawy, a przynajmniej na części jak coś sam robię. Przy sprzedaży auta oddaję komplet kupującemu, żeby wiedział co i jak. Bo po co mi to zagracać ma szafkę a i tak bym to wyrzucił. Niestety ludzie są różni. Gość od którego kupiłem, miał rzekomo wszystko w excelu, tylko jakoś mu się nigdy nie złożyło żeby mi to przesłać. W końcu odpuściłem, bo na oko mniej więcej widać co było ruszane a co nie. A nie ma nic gorszego jak pasek pierdyknie w drodze na urlop. Teść już się o tym przekonał jak mu przed 60 tys. km pasek strzelił. Potem okazało się, że jednak było więcej najechane ale przeciągnął wymianę, bo pewnie liczył na 90k km. Na szczęście w Dacii ma chyba silnik bezkolizyjny więc nic się nie stało. Okazało się, że koło na wale było lekko skrzywione i lekko ścinało pasek. Tak że warto skumulować jakieś czynności w jedną robotę, by za chwilę znów tego nie powtarzać.

Awatar użytkownika
Windgate

Astro-maniak
Posty: 226
Rejestracja: 29 maja 2019, 23:32
Auto: Astra H Hatchback 2005
Silnik: Z17DTL
Województwo: łódzkie
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 5 razy

#22

Nieprzeczytany post autor: Windgate »

Ja miałem u siebie podobną rozkminę, bo po zakupie byłem na wymianie rozrządu, zmienili mi pompę wody i zalali płynem którego nazwę co prawda miałem na fakturze nawet, ale nie mogłem nigdzie takiego znaleźć. Tymczasem szykowało się grzebanie przy termostacie.

Miałem już zalać po kolorze ale zrobiłem taki eksperyment - ze zbiorniczka strzykawką wyssałem trochę starego i zmieszałem z nowym, niby uniwersalnym w słoiku. Po około 2 dniach stania pojawiły się przy dnie gęściejsze smugi w kolorze samego płynu tylko intensywniejszym - wyglądało jakby barwnik się wytrącił więc z tą uniwersalnością płynu na dolewkę to tak średnio, ciekawe co by było jakby zrobić mieszankę na większej ilości.
Powtórzyłem eksperyment z innym płynem tego samego typu i koloru i nic się w słoiku nie pojawiło, więc wlałem.
Per aspera ad Astra

soltysviara

Astro-maniak
Posty: 87
Rejestracja: 03 kwie 2019, 7:54
Imię: Adam
Auto: ASTRA H 1.4 90KM benzyna 2010
Silnik: Z14XEP
Rocznik: 2010
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łowicz
Wdzięczny: 1 raz
Pomocny: 9 razy

#23

Nieprzeczytany post autor: soltysviara »

Z tym dowolnym mieszaniem płynów nie do końca to prawda. Płynów G11 nie wolno mieszać z G12. Kolor też nie jest żadnym wyznacznikiem, to tylko barwnik.
To że na etykiecie jest napisane że można mieszać z dowolnymi płynami to po trochu marketing. Jak jesteś na stacji i chcesz kupić płyn na dolewkę, to który weźmiesz? Ten gdzie napisane że można mieszać tylko z płynem tego samego rodzaju? A ty nie wiesz co masz zalane. Czy ten gdzie pisze że mieszalny z wszystkimi innymi? Weźmiesz ten drugi bo dolejesz sobie, żonie i kochance bez myślenia czy będzie ok.

ODPOWIEDZ