Błąd p0299

[slv7]

Rozumiem, że uszczelki rur intercoolera wymieniałeś?

Poza tym po przejrzeniu Twoich wskazań z OBD2 zacząłem się zastanawiać, czy u mnie wszystko jest OK, bo nie mam wskazań IAT3, a z tego co pamiętam, to jeszcze pół roku temu miałem. O dziwo moja Astra jak na razie jeździ dobrze.

[zoltakmar]

Dopadło i mnie. Póki co jeden raz wyskoczył błąd. Auto na szczęście jechało normalnie. Błąd pojawił się przy podjeździe pod górkę na piątym biegu gdy obroty dość mocno spadły a ja wcisnąłem gaz do podłogi. Po wykasowaniu przejechałem bez problemu 200 kilome.
Z tego co wiem mam pęknięty kolektor ale do tej pory nie było z tym problemów. Macie jakiś namiar a firmę która porządnie regeneruje turbiny (najchętniej Kraków i okolice) lub gdzie kupić dobrą nową.

[konwerszy88]

Cześć. Właśnie mam P0299 i biorę się za wymianę uszczelki w rurze intercoolera idąc drogą od najtańszej do najdroższej. Sprawdzę ogólną szczelność dolotu. Następnie - jeżeli to nie rozwiąże problemu - pozostaje mi przez sondę sprawdzić z kamerą endoskopową pęknięcie na kolektorze wydechowym. Jako ostatnie zostanie pęknięcie na turbinie. Ten słynny grzybek jest na swoim miejscu, więc na razie temat kolektora ssącego zostawiam. Przeczytałem chyba wszystkie posty na temat P0299 oraz komentarze na forach, YT, grupach facebook. Jedynie przeraża mnie fakt, że niektórzy męczą się z tym błędem dwa lata, przerobili cały silnik i dalej nie mają rozwiązania

[Mar0752]

A ja rozwiązałem u siebie błąd p0299 w gorące dni. Co prawda kolektor jest nowy i uszczelka wymieniona, ale w gorące dni potrafił wyskoczyć błąd nie doładowania.

[bolobol]

Czy ja tu czegoś nie zrozumiałem?
Jeśli błąd wyskakuje, to problem nadal istnieje. Nie został rozwiązany...

[Mar0752]

Dobra. Może to trochę nieskładnie napisałem, po wymianie kolektora i uszczelki w dolocie błąd czasem się pojawiał, szczególnie w upalne dni. Znalazłem przyczynę pojawienia się tego błędu. Problemem była gruszka od turbo. Wszyscy gruszkę sprawdzają strzykawką czy się tłok wysuwa i czy gruszka trzyma ciśnienie, ale problemem było to, że gruszka nie wsuwa tego cięgna do samego końca i pozostawia przez to lekko uchylą klapkę w kolektorze. Trzeba ją wymienić albo skłócić cięgno gruszki na gwincie, tak że klapkę dociągamy w lewo na max i na tą odległość regulujemy cięgno. Po tym przestawieniu u mnie wszystko zaczęło pracować tak jak należy i nie wyskakuje błąd w upalne dni a auto stało się żywsze. Nawet jazda pod dużym obciążeniem stała się przyjemniejsza. Może moje wypociny komuś pomogą.