Zastanawiam się nad kupnem Astry J 2011r, 1,7 cdti.
Przebieg 125 000km
Widzę że koło dwumasowe nie było jeszcze wymieniane i zastanawiam sie przy jakim ( mniej wiecej) przebiegu zaczynają się zazwyczaj problemy z kołem dwumasowym.
wszystko zależy jak auto było użytkowane i jaki styl jazdy ma kierowca. Najlepiej się przejechać i samemu ocenić, ja kupowałem auto z przebiegiem 180 tys (2011r.) i dwumas jest w bardzo dobrym stanie
no to ja mam przejechane dokładnie 118 000 km i na "otwarcie" dwumasy jadę w czwartek. Pojawił się dziwny klekot przy wciśnięciu pedału sprzęgła. Byłem u gościa, który pracuje w ASO, a po godzinach robi prywatę. Na bank coś w dwumasie, ale jest nadzieja, że nie kompletna. Sam mi powiedział, że w ASO widzieli dwumasy do wymiany i po 40 000 przebiegu i faktycznie tak dużo czynników na to wpływa, że nie da się przewidzieć terminu wymiany. Jeśli jednak nie masz żadnych objawów to nie ma stresu
wafel ja mam dokładnie to co Ty. mam 113tyś i mam jakiś dziwny problem z dociskiem :/ przy wciskaniu sprzegła zaczyna się dziwny klekot, ktory po wrzuceniu biegu i odpuszczeniu sprzegla ustaje. biegi wchodzą bezproblemowo, nic nie haczy nic nie stuka, tylko po wcisnieciu sprzegla pojawiaja sie dziwne dzwieki i wibracje. mechanik chce 700 za rozebranie skrzyni bez wzgledu na to co jesdt do wymiany - troche to boli tym bardziej ze auto jest naprawde dobrze utrzymane
czekam co Ci powiedza - podziel sie pozniej na forum.
Ogolnie rzecz biorąc jeżeli ze skrzyni i zespołu sprzęgła dochodzi jakiś dzwięk to trzeba kase juz szykować na wymiane bo nie wyobrażam sobie jazdy autem gdzie coś mi gdzieś tam terkota
paprotek pisze:wafel ja mam dokładnie to co Ty. mam 113tyś i mam jakiś dziwny problem z dociskiem :/ przy wciskaniu sprzegła zaczyna się dziwny klekot, ktory po wrzuceniu biegu i odpuszczeniu sprzegla ustaje. biegi wchodzą bezproblemowo, nic nie haczy nic nie stuka, tylko po wcisnieciu sprzegla pojawiaja sie dziwne dzwieki i wibracje. mechanik chce 700 za rozebranie skrzyni bez wzgledu na to co jesdt do wymiany - troche to boli tym bardziej ze auto jest naprawde dobrze utrzymane
czekam co Ci powiedza - podziel sie pozniej na forum.
dam znać w sobotę. Faktycznie jest tak, że bez rozebrania dwuamasy nie da się stwierdzić usterki.
Właśnie przed chwilą wróciłem z ASO po okresowym przeglądzie i w rozmowie na różne tematy, pracownik powiedział ze Astry z silnikiem 1,7 mają wytrzymałe dwumasy.
Oczywiście ich stan vs rzeczywisty przebieg (co nie do końca musi oznaczać licznikowy) zależy i to mocno od stylu jazdy.
Moja ma rzeczywisty przebieg 175kkm i dwumasa ma się dobrze.
Nikt nigdy Ci nie napisze po jakim dystansie trzeba wymienić dwumasę. Wszystko zależy jak kto i gdzie jeździł. Jeżeli jada tylko po mieście z dużym obciążeniem to pewnie szybko. Słyszałem o przypadkach, gdzie wymieniali razem z rozrządem. Są też przypadki i to nie rzadko, gdzie przy 300 tyś kiedy sprzedawali samochód dwumas był nienaruszonym stanie. Ale te auta jeździły 90% po trasach.
