Przegląd

[aras2]

Nie sądzę aby ktoś kto jeździ do ASO co roku na przeglądy gwarancyjne przed wizytą odwiedzał inny warsztat aby cofnąć licznik w aucie na gwarancji - nie po to kupuje się nowy samochód. Natomiast znam przypadki osób, które z pełną świadomością nie odwiedzają ASO gdy maja auto na gwarancji bo robią duże przebiegi, i przy sprzedaży mają możliwość korygować licznik oczywiście z odpowiednimi wpisami w książeczce.

[kecram]

QR_BBPOST Powiem tak, niektóre ceny są przystępne, niektóre nie.

W Astrze (2010 rok) wymieniałem olej u zaprzyjaźnionego mechanika, olej + filtr + robocizna 170 zł. W październiku pojechałem do ASO - wymiana oleju + wpis do książki serwisowej = 199 zł.

W przypadku kosztów filtru i płynu to delikatnie mówiąc przegięcie. Czekam na odpowiedź z innego ASO, zobaczymy co odpiszą.

Tylko pamiętaj, że tam olej wysysają nie wylewają. Dla mnie to duża różnica. U znajomego po 5 latach nigdy nie był odkręcany korek wylewu oleju. Jak pojechał do "pana Józka" to jak spuścił to się zdziwił, że weszło ponad 0,8 l więcej Ja jednak jestem zwolennikiem wymiany oleju u "pana Józka".


Ciekawe jak wielkie mogą być różnice w ASO w różnych miastach.
Może warto zrobić spis usług w ASO. Wpisywać tam koszty usług i będzie można sobie porównać, gdzie taniej.
ASO vs. Pan Józek

[Szprynkiel]

Co to znaczy, że olej wysysają? Że nie spuszczają korkiem w misce tylko odsysają jakoś inaczej? I robią tak w ASO?

[kecram]

Oczywiście i to nie tylko u Opla, ale we wszystkich ASO. Wkładają rurę do wlewu oleju i podciśnienie je zasysa. Nigdy do zera. Zwróć uwagę. Jak jedziesz do Pana Józka to czekacie aż ostygnie silnik i odkręca nakrętkę spustową i zlewa olej. W ASO wymiana oleju trwa 10 minut i nawet nie podnoszą auta . Tam zasysają gorący olej Nic nowego
Jak to mawiają... Czas to pieniądz

[dawid75]

U Pana Józka też spuszcza się gorący olej

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[aras2]

@kecram Muszę Cię zmartwić w Oplu Szpocie olej spuszczają przez odkręcenie korka, i przy okazji wymieniają nowy pierścień uszczelniający którego Pan Józek nie wymieni bo go nie ma.

[kecram]

uuu to powiem Ci szacuneczek. Trzymaj się serwisu. Serio piszę. Ja jeździłem kilkoma autami różnych marek i serwisowałem w różnych ASO i to nawet w różnych miastach i wiem, że tak robią bo widziałem na własne oczy. Nie uwierzyłbym gdybym nie zobaczył

[dawid75]

@kecram Muszę Cię zmartwić w Oplu Szpocie olej spuszczają przez odkręcenie korka, i przy okazji wymieniają nowy pierścień uszczelniający którego Pan Józek nie wymieni bo go nie ma.

Jak dasz panu pierścień to wymieni

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

[czarnypiotrek]

W ASO haller tez spuszczaja dolem. Kiedys robiłem test w seacie. Po wysyssaniu odkrecilem korek spustowy. Wylecialy 3 kropelki...

[kecram]

Tego znajomego co opisywałem to miał tak w Passacie B6. Może nie każdy ma tak kiepsko wyprofilowaną miskę lub tak zły dostęp do dna miski przez otwór w gorze. Ale dla mnie mimo wszystko zasysanie oleju zamiast spuszczania to trochę wałek. W takim razie trzeba sobie zadać pytanie po co ten korek
ASO Opel gdzie serwisowałem zasysają górą ale w jednym w Warszawie spuszczają, VW zasysają górą, Toyota zasysają górą, Skoda zasysają górą Ford w Poznaniu też zasysają górą. To są serwisy, które użytkowałem.