Astra Klub Polska

Witam, jestem nowy na forum.

Z początkiem stycznia stałem się świeżym posiadaczem nowej astry z silnikiem 1.0 turbo.

Przejechałem autkiem dokładnie 2000 km i mam dziwne uczucie co do sprzęgła.

Gdy wciskam sprzęgło to pod butem czuje, że nie wchodzi ono tak gładko tzn, czuje tak jakby jakieś drżenia na pedale tak jakbym wciskał pedał nie puszczając jeszcze gazu, tak hmm chropowato.
Nie wiem czy to normalne, czy coś tam się jeszcze dociera czy po prostu mam jechać do aso.

Możecie mnie nakierować jako bardziej doświadczeni? To jest mój pierwszy samochód z salonu.

Auto nowe, więc jeżeli uważasz, że coś nie gra to jedź do ASO.

Z własnego doświadczenia (problem ze wstecznym w nowym aucie) powiem, że oni raczej problemu nie będą widzieć..

To całkiem nowy model więc jesteś "królikiem doświadczalnym" dla GM...

a ja mysle, ze koniecznie udaj sie do aso bo jak w niedalekiej przyszłości coś grubszego sie rozsypie to bedziesz mial podkladke, ze zglaszales nieprawidlowe dzialanie sprzegla. w innym przypadku moga chciec uniknac naprawy na gwarancji tlumaczac ze masz taki sposob jazdy i przez to np. dwumasa padla po kilkunastu tysiacach kilometrow....

jak juz zdecydujesz sie podjechac do aso to upewnij sie, ze ta wizyta ze szczegolowym opisem co wedlug Ciebie dzieje sie z samochodem zostala odnotowana w systemie.

Witam. Również jestem tu nowy, więc witam wszystkich serdecznie. Mam Astre K z tym samym silnikiem 1.0 105 KM tylko, że dopiero od tygodnia. Zrobiłem zawrotny przebieg 150 km (dom - praca - dom) wszystko w mieście i korkach. Nie miałem jeszcze okazji przegonić autka na trasie. Mam nadzieję, że może na weekendzie gdzieś się dalej wybiorę. Miałem to samo odczucie odnośnie sprzęgła co Floras, jednak mam wrażenie, że z dnia na dzień jest coraz lepiej i pedał pracuje płynniej bez opisywanej "chropowatości". Nie wiem w jakich warunkach Floras zrobiłeś 2k km, bo jeśli w trasie to niewykluczone, że sprzęgła używałeś dużo mniej niż ja w miejskich korkach co chwile podjeżdżając po dwa metry. Swoją drogą, czy to nie zaszkodzi nowemu samochodowi, podczas tzw. dotarcia? Czy nie wskazane jest przegonić autko gdzieś na trasie? Ps. Komputer na chwilę obecną pokazuje mi spalanie na poziomie 9,7 l/ 100 km (tylko miasto, korki, zimy silnik) więc to mnie nie dziwi
Pozdrawiam serdecznie
Witek

Również jak koledzy wyżej polecam od razu wizytę w ASO i to odnotowaną na bank, bo potem jak wspomniano powiedzą Ci,że to Twój styl jazdy jest winien usterki a nie auto.

vic pisze: Ps. Komputer na chwilę obecną pokazuje mi spalanie na poziomie 9,7 l/ 100 km (tylko miasto, korki, zimy silnik) więc to mnie nie dziwi

matko bosko moja stara eFka 1.8 w Łódzkich korkach pokazuje mi na kompie 9.1 na odcinku 8km w jedną stronę.Ale to pewnie też kwestia masy nowiutka Astra K na pewno sporo cięższa jest od staruszki mojej to i 1.0 silniczek musi łyknąć paliwa żeby ją z miejsca ruszyć.

Gdzie ta motoryzacja idzie.... Moje stare 16XER pali 8,5 na mieście. Za kilka lat nie będzie czym jeździć. Wszystko wyliczone i wysilone tak żeby gwarancję wytrzymało...

Dajcie się jej dotrzeć, spalanie powinno spaść o około 1L.

Ja mam 7.5 średnie trasa/miasto. Dużo autostrady - specyfika pracy.
@przlwo - mam wersje elite z systemem strat/stop i myślę, że ten system ma jakiś negatywny wpływ na sprzęgło ponieważ gdy dziś wyłączyłem ten tryb (dużo miasta) to sprzęgło jakoś lepiej mi się wciskało ale i tak strasznie mi obniża to poczucie komfortu i jak koledzy radzą wybiorę się do ASO.
Co do spalania na początku jak jeździłem tak oszczędnie to miałem spalanie w granicach 9l ale ten silnik tego nie lubi bo muli się strasznie, weź mu depnij to zobaczysz mniejszy wynik w spalaniu.
Przy 140km/h na autostardzie pokazuje mi 7.3l/100 - na równej.

Daj znać, co powiedzą w ASO. Jeśli chodzi o spalanie, to z tego co widzę po chwilowym na komputerze, to nie będzie źle. Ps. na te sugestie odnośnie zmiany biegu na wyższy przy 2 tyś obrotów nie patrzę bo to chyba wskazania dla diesla, a nie dla tego silniczka, który zdecydowanie woli wyższe obroty.
Pozdrawiam
Witek

jak można kupić samochód z takim silnikiem ?
Podejrzewam na rynku wtórnym z tym będzie wartość śmieciowa jak octavia tsi .
A skoro już są problemy to współczuję