Skrzynia 6T45
- magnat43
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 lis 2020, 17:50
- Auto: Astra V
- Województwo: mazowieckie
Skrzynia 6T45
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Przymierzam się do zakupu Opla Astry V z silnikiem 1.6 200KM. Jedyną kwestią, która budzi mój niepokój to skrzynia biegów, ponieważ chciałbym kupić automat. Z lektury forum wiem, że model skrzyni to 6T45. Z informacji, które pojawiają się w internecie wynika, że ta skrzynia ma nienajlepszą opinię i jest najczęściej trapiona przez pękający pierścień sprężyny zespołu sprzęgieł i ogólnie dość często ulega awarii. Z tego co udało mi się wyczytać to występowały różne generacje tej skrzyni a ta w Astrze to generacja druga albo nawet trzecia.? Stąd moje pytanie jak jest z trwałością tej skrzyni? Czy wspomniany problem z pękającym pierścieniem został już np. wyeliminowany w generacji, która występuje w Astrze V? Czy jest ona znacząco poprawiona w stosunku do wersji występującej w okolicach 2010r.? Czy wręcz przeciwnie trapią ją te same problemy co w innych skrzyniach 6T45 a koszty naprawy sięgają 10 tys złotych i często zdarzają się nawet przed osiągnięciem przebiegu na poziomie 100 tys km? Proszę o pomoc.
-
- Posty: 344
- Rejestracja: 19 mar 2018, 21:46
- Imię: Kuba
- Auto: Opel Astra IV Sedan 1.4 Turbo
- Silnik: B14NET
- Rocznik: 2017
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 12 razy
Nie wiem jak 6T45, ale 6T40 w Astrze V (parowana z silnikiem 1.4 Turbo) to GEN3. Co do rodziny 6T to jest ona wspólna z Fordem (tam chyba te skrzynie mają oznaczenie 6F). Znane są egzemplarze z przebiegami ponad 300k km i wszystko jest OK, ale są też takie co mają mniej jak 60k km i skrzynia do remontu. Niemniej uważam, że i tak lepiej automat niż manuala M32. M32 (GEN3) może nie jest już tak awaryjna jak poprzednie generacje, ale precyzją też nie grzeszy. W automacie przynajmniej będzie wygodniej. Poza tym ewentualny remont M32 plus sprzęgło z dwumasą to 6500-7000 zł - za niewiele więcej zrobisz remont 6T45.
- Astroholik
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 maja 2019, 15:12
- Imię: Dariusz
- Auto: Szkoda Octavia
- Rocznik: 2021
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań - miasto doznań :)
- Wdzięczny: 39 razy
- Pomocny: 36 razy
w mojej Astrze 08.2013r też jest skrzynia 6T40 3genSagan07 pisze: ↑17 lis 2020, 18:05Nie wiem jak 6T45, ale 6T40 w Astrze V (parowana z silnikiem 1.4 Turbo) to GEN3. Co do rodziny 6T to jest ona wspólna z Fordem (tam chyba te skrzynie mają oznaczenie 6F). Znane są egzemplarze z przebiegami ponad 300k km i wszystko jest OK, ale są też takie co mają mniej jak 60k km i skrzynia do remontu. Niemniej uważam, że i tak lepiej automat niż manuala M32. M32 (GEN3) może nie jest już tak awaryjna jak poprzednie generacje, ale precyzją też nie grzeszy. W automacie przynajmniej będzie wygodniej. Poza tym ewentualny remont M32 plus sprzęgło z dwumasą to 6500-7000 zł - za niewiele więcej zrobisz remont 6T45.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 01 paź 2017, 10:09
- Auto: astra g chevrolet epica
- Silnik: z18xe x25d1
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Pomocny: 21 razy
ja mam skrzynie 6t40 w chevrolecie epica na silniku x25d1
kupiłem już z uszkodzoną skrzynią 2010 rok za 8000 zeta
miał 160000 nalotu jak skrzynia padła
wyjąłem ją i rozebrałem i pęknięty był wspomniany pierścionek
rozleciał się na kilka kawałków jak się wkręcił w te wszystkie gadżety co tam są
finalnie do wymiany był wspomniany pierścionek podkładka sprężysta i jedna przekładka
rozebrałem wszystko na drobne poczyściłem zweryfikowałem stan
kupiłem części olej uszczelkę i filtr i wszystko poskładałem
nie ruszałem w ogóle płyty sterującej tak jak ją wyjąłem tak z powrotem wstawiłem
nie chciałem za dużo w niej mieszać dopóki nie przekonam się ze reszta działa
teraz jak skrzynia chodzi normalnie to planuje na wiosnę zdjąć samą płytę sterującą
bo nie muszę do tego wyjmować skrzyni z samochodu
i wtedy zrobię z nią porządek
cała operacja kosztowała mnie 700 zeta
350 olej i 350 części i filtr
na temat tej skrzyni i dręczących ją awarii jest tyle materiałów w sieci
ze można bez przygotowania wywalać ją z samochodu i rozbierać
poza tym skrzynia sama w sobie jest prosta jak konstrukcja gwoździa
części jest na pęczki i w rozsądnych pieniądzach
kupiłem już z uszkodzoną skrzynią 2010 rok za 8000 zeta
miał 160000 nalotu jak skrzynia padła
wyjąłem ją i rozebrałem i pęknięty był wspomniany pierścionek
rozleciał się na kilka kawałków jak się wkręcił w te wszystkie gadżety co tam są
finalnie do wymiany był wspomniany pierścionek podkładka sprężysta i jedna przekładka
rozebrałem wszystko na drobne poczyściłem zweryfikowałem stan
kupiłem części olej uszczelkę i filtr i wszystko poskładałem
nie ruszałem w ogóle płyty sterującej tak jak ją wyjąłem tak z powrotem wstawiłem
nie chciałem za dużo w niej mieszać dopóki nie przekonam się ze reszta działa
teraz jak skrzynia chodzi normalnie to planuje na wiosnę zdjąć samą płytę sterującą
bo nie muszę do tego wyjmować skrzyni z samochodu
i wtedy zrobię z nią porządek
cała operacja kosztowała mnie 700 zeta
350 olej i 350 części i filtr
na temat tej skrzyni i dręczących ją awarii jest tyle materiałów w sieci
ze można bez przygotowania wywalać ją z samochodu i rozbierać
poza tym skrzynia sama w sobie jest prosta jak konstrukcja gwoździa
części jest na pęczki i w rozsądnych pieniądzach
- koperek69
- Posty: 77
- Rejestracja: 06 cze 2020, 20:18
- Imię: Karol
- Auto: Astra J Sports Tourer
- Silnik: A16LET
- Rocznik: 2012
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
- Wdzięczny: 5 razy
- Pomocny: 5 razy
- Kontakt:
Posiadam skrzynie 6T45 w Astra J A16LET.
175 000 nalotu jak na razie bezawaryjnie. Olej w skrzyni statycznie co 60 000
175 000 nalotu jak na razie bezawaryjnie. Olej w skrzyni statycznie co 60 000