Prawo jazdy co rok?

forum moderowane
Staszek1960

Astro-maniak
Posty: 162
Rejestracja: 05 wrz 2018, 6:36
Imię: Stanisław
Auto: Astra J 1,4 LPG
Silnik: B14NET
Województwo: śląskie
Wdzięczny: 22 razy
Pomocny: 7 razy

Prawo jazdy co rok?

#41

Nieprzeczytany post autor: Staszek1960 »

No tak. Ale ten mój "luzik" nie oznacza że nie kontroluję drogi. Otóż kontroluję i to bardzo , DUŻO jestem w stanie przewidzieć . No i najważniejsze - napisałem że jeżdżę zgodnie z przepisami bo to prawda - staram się . Ale absolutnie nie oznacza że jestem przysłowiową zawalidrogą . Refleks mam na razie bardzo dobry ( ostatnie badania psychotechniczne miałem pół roku temu....) . Wiesz. Byłem ( bo za 3 tygodnie przechodzę na rentę...) doradcą techniczno-handlowym i wiem co to bezsensowny pośpiech. Bo klienci czekają , bo obrót , bo sranie w banie . Ale to nie uzasadnia dybanie na swoje życie . Na swoje bo pośpiech wymusza błędy na drodze , wymusza zachowania irracjonalne. Szkolenie na prawo jazdy też jest do kitu, wiele razy obserwuję jak ktoś włącza się do ruchu - to tragedia . Jazda na autostradzie- tragedia .
Generalnie zmusili nas do tego byśmy ganiali jak psy spuszczone z łańcucha . Czas powiedzieć :DOŚĆ .
A czasy są takie ze społeczeństwo się starzeje i coraz więcej nas , już w sile wieku będzie jeździło. Odrzucam tylko tych co kurczowo , z obłędnym wzrokiem wbitym w początek samochodu, trzymają się kierownicy , jadąc z zawrotną prędkością 30 km w terenie zabudowanym, 60 poza a na autostradzie to pędzą na złamanie karku całą 80.
Podoba mi się pomysł policji ze SREBRNYM LIŚCIEM : kierowcy po 70 powinni mieć taki na szybie , wtedy wiadomo -musimy uważać. Podobnie jak na ZIELONY LIŚĆ.
Co du punktów :6 . Bo wymusiłem pierwszeństwo :lol: i "zadzwoniło" delikatnie . Nie będę się wiele tłumaczył bo to generalnie moja wina ale: 31 grudzień , pierwszy śnieg , samochód był biały i... były barierki bo były roboty drogowe ( zasłaniające widoczność) . Niby zahamowałem , niby spojrzałem w prawo , ale wszystko to za wolno i za szybko chciałem wjechać. Kobitka jechała nawet przepisowo ale jak zobaczyła jak wymuszam pierwszeństwo to nawet nie próbowała hamować. Ja bym zahamował z 2 razy , Ona spanikowała . I "przydzwoniła" mi w prawy bok .
To był mój pierwszy wypadek w życiu który ja spowodowałem . Przez brawurę ......... .



A może już i przez wiek :lol: :roll: :evil:
Ostatnio zmieniony 21 paź 2018, 13:21 przez Staszek1960, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobra Astra nie jest zła :lol:

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4559
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,288kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 22 razy
Pomocny: 70 razy

#42

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Staś,nie liczyłem na CNOTĘ przy przebiegu 3 mln km :lol: .Kiedyś z litości wziąłem coś na siebie...starciłem ulgę,a winny facet wygiął na mojej polisie PZU na 90 mln starych złotych.Brat zawodowy kierowca mówił: nie rób tego,a mnie było żal faceta w którego dmuchnąłem(nie zabezpieczony wypadek,gęsta mgła.Jegomośc zablokował mój pas jezdni, nie włączył awaryjnych) bo świeżo sprowadzanye auto z Niemiec i jeszcze nie miał ubezpieczenia(poczatek lat 90-tych)
Staszek1960 pisze:QR_BBPOST Refleks mam na razie bardzo dobry
Pewnie mierzony na oczekiwane zdarzenie(np.zapali się lampka...jak start żużlowca),ale spróbuj na nieoczekiwane. Zdziwisz się,ile czasu potrzebuje analiza nieoczekiwanego zdarzenia.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2018, 14:51 przez Automat, łącznie zmieniany 1 raz.

Staszek1960

Astro-maniak
Posty: 162
Rejestracja: 05 wrz 2018, 6:36
Imię: Stanisław
Auto: Astra J 1,4 LPG
Silnik: B14NET
Województwo: śląskie
Wdzięczny: 22 razy
Pomocny: 7 razy

#43

Nieprzeczytany post autor: Staszek1960 »

Aaaaaaaaaaa , to ja już wiem po szkoleniu w Poznaniu . A jeszcze w chwili krytycznej spójrz w lusterko , popatrz na wyświetlacz , popraw głośność w radiu itp. Po takim manewrze masz kogoś na masce jak w bank .
I wiesz co: mamy tą świadomość Bogu dzięki . A to czyni z nas pokornych kierowców. Nie ma znaczenia ile masz lat , jaki masz staż za kierownicą ale właśnie to że masz świadomość takich właśnie ograniczeń. Ja np. wracając z ryb gdzieś przez las bacznie obserwuję pobocze i skraj lasu - wiele razy już uratowałem sobie zderzak , maskę a sarnie życie. I jak widzę gdy w nocy , w terenach leśnych , ktoś zapinkala to moja wyobraźnia dostaje kociokwiku .
Poza tym , przy częstotliwości "suszarek" i fotoradarów MUSIAŁEM zdjąć nogę z gazu , inaczej szybko bym stracił prawko a tym samym pracę . A robiłem ( bo za 3 tygodnie już na luzie) do 80 kkm rocznie . Wiecznie w drodze, wiecznie spieszący się . Więc i punkcik od czasu do czasu pojawiał się .............. . Najgorsze dla mnie były rozmowy przez telefon, też ciągle klienci coś chcieli więc i ograniczenia przegapiałem notorycznie :lol: . Niech nikt mi nie mówi ze zestaw głośnomówiący to dobrodziejstwo. Dla mnie to było przekleństwo . No bo przecież jak to , nie chcesz mi pomóc w rozwiązaniu tematu ??? Aha , prowadzisz !!! Ale masz zestaw głośnomówiący więc gdzie problem ??????
A to że musisz główkować , myśleć o problemie a nie o tym co na drodze. Dobrze że jeździ się już jak robot , automatycznie .
Ile razy ja pojechałem nie tam gdzie chciałem , ile razy gwałtowne hamowanie bo nie zauważyłem kogoś na przejściu. Bo gadałem jak palant przez telefon !!!!!!!!!! :evil:
Dobra Astra nie jest zła :lol:

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4559
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,288kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 22 razy
Pomocny: 70 razy

#44

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Staszek,daj spokój - nie rób rachunku sumienia kierowcy :lol: ...grzechy znane.Ja pogaduszek przez telefon nie uprawiam.Filharmoni z samochodu też nie robię,wolę słuchać roboczych tonów Aśki.Jedziemy po to,aby dojechać i tego planu trzymajmy się :).Na zwierzaki też trzeba uważać i nie ogladać sie za dwunożnymi "łaniami".Miałem to nieszczęście,że jeden jeleń chciał się załapać na pasażera w biegu.Miał do wyboru tyle pięknych aut...a wybrał moją Jettę.Jadąc przez obszary leśne warto pamiętać,że są tam użytkownicy dróg bez prawa jazdy :) .Jeży też szkoda. Proponuję posłuchać nostalgicznej piosenki: [External Link Removed for Guests]
Ostatnio zmieniony 21 paź 2018, 18:41 przez Automat, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ