Budowa tylnego zacisku hamulca
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Oleśnica
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Budowa tylnego zacisku hamulca
Witam!
Mam pytanie a przeszukawszy inne tematy odpowiedzi nie znalazłem.
Mój problem polega na nie cofającym się hamulcu awaryjnym (ręcznym) na prawej stronie tylnej osi po opuszczeniu dźwigni ham. w kabinie. Muszę schylać się pod autko i dźwignię przy zacisku cofnąć na siłę.
Hamulec nożny działa znakomicie po tej operacji, cylinderek się cofa za każdym razem, ale gdy znów się zapomnę i zaciągnę ręczny to... powtórka z rozrywki.
Wszystko wskazywało by na uszkodzenie linki od ręcznego, jednak po zdjęciu zacisku linka dość żwawo się porusza w pancerzu. (mimo to kupiłem już nową i w sobotę może wymienię)
Niepokoi mnie jednak to dźwignia na zacisku. Boję się, że mechanizm wewnętrzny się zatarł ponieważ mimo sprężyny ciężko chodzi jak na moje oko.
Czy ktoś z Was Szanowni Koledzy rozbierał to "ustrojstwo" i może ma jakiś schemat, rysunek albo zdjęcie?
Do czego służy ta śruba z boku zacisku (jakaś regulacja)? i czy wielki jest problem złożyć później wszystko do kupy. (zamówiłem już komplet nowych uszczelek)
Dodam, że z tyłu mam ham. tarczowe.
Pozdro!
Mam pytanie a przeszukawszy inne tematy odpowiedzi nie znalazłem.
Mój problem polega na nie cofającym się hamulcu awaryjnym (ręcznym) na prawej stronie tylnej osi po opuszczeniu dźwigni ham. w kabinie. Muszę schylać się pod autko i dźwignię przy zacisku cofnąć na siłę.
Hamulec nożny działa znakomicie po tej operacji, cylinderek się cofa za każdym razem, ale gdy znów się zapomnę i zaciągnę ręczny to... powtórka z rozrywki.
Wszystko wskazywało by na uszkodzenie linki od ręcznego, jednak po zdjęciu zacisku linka dość żwawo się porusza w pancerzu. (mimo to kupiłem już nową i w sobotę może wymienię)
Niepokoi mnie jednak to dźwignia na zacisku. Boję się, że mechanizm wewnętrzny się zatarł ponieważ mimo sprężyny ciężko chodzi jak na moje oko.
Czy ktoś z Was Szanowni Koledzy rozbierał to "ustrojstwo" i może ma jakiś schemat, rysunek albo zdjęcie?
Do czego służy ta śruba z boku zacisku (jakaś regulacja)? i czy wielki jest problem złożyć później wszystko do kupy. (zamówiłem już komplet nowych uszczelek)
Dodam, że z tyłu mam ham. tarczowe.
Pozdro!
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 02 cze 2008, 21:49
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Kontakt:
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 17 lis 2007, 21:01
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ciekawe. Szczerze mówiąc nie rozbierałem tej dźwigni.
Ja w pierwszej kolejności spórbowałbym przesmarować te miejsca "prowadnice" od klocków na wszelki wypadek i wymienił linkę. Chodzi luźno jak nie jest naprężona więc...
Wydaje mi się że działa to rozporowo. A np; w polskich produkcjach bębnowych wymieniałem i rozpórki i linki od ręcznego często bo oba elemnty stawały na amen.
Ja w pierwszej kolejności spórbowałbym przesmarować te miejsca "prowadnice" od klocków na wszelki wypadek i wymienił linkę. Chodzi luźno jak nie jest naprężona więc...
Wydaje mi się że działa to rozporowo. A np; w polskich produkcjach bębnowych wymieniałem i rozpórki i linki od ręcznego często bo oba elemnty stawały na amen.
Hatori Hanso!
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 11 lut 2007, 11:28
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
jaco,
witaj nie rozbieralem,
ale wymienialem w aso na nowy (1 tysiak poszedl)
moj zacisk tez tarcze tez w wsystemie bosha,
rozlecial sie nie nie moglem przejsc badania technicznego,
regenerowane na prawa strone sa tylko w intercars,
ja sciagnalem do lodzi w 5 dni, ale do regenerowanych czesci nie mam zufania,
kosztuja 236,00 zyli z nasz znzka klubowa
witaj nie rozbieralem,
ale wymienialem w aso na nowy (1 tysiak poszedl)
moj zacisk tez tarcze tez w wsystemie bosha,
rozlecial sie nie nie moglem przejsc badania technicznego,
regenerowane na prawa strone sa tylko w intercars,
ja sciagnalem do lodzi w 5 dni, ale do regenerowanych czesci nie mam zufania,
kosztuja 236,00 zyli z nasz znzka klubowa
Grasz w HT? Ja też - kbjanek prezes Bayer'ky
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 17 lis 2007, 21:01
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ale w jaki sposób ta przygoda przybliża nam budową w/w elementu?kbjanek pisze:jaco,
witaj nie rozbieralem,
ale wymienialem w aso na nowy (1 tysiak poszedl)
moj zacisk tez tarcze tez w wsystemie bosha,
rozlecial sie nie nie moglem przejsc badania technicznego,
regenerowane na prawa strone sa tylko w intercars,
ja sciagnalem do lodzi w 5 dni, ale do regenerowanych czesci nie mam zufania,
kosztuja 236,00 zyli z nasz znzka klubowa
Hatori Hanso!
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Oleśnica
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
No Panowie można powiedzieć, że temat zamknięty!
po co skoro nożny działa bez zarzutu
Oj w ślepą uliczkę mnie prowadziliście ale i tak dzięki!
Wszystko zrobione i działa jak nowe!!!
Tu jest link!!! (kliknij na link :k )
lukas_piotr pisze: ...Ja w pierwszej kolejności spórbowałbym przesmarować te miejsca "prowadnice" od klocków na wszelki wypadek...
po co skoro nożny działa bez zarzutu
ale o co kaman? jak bym miał luźną to na siłę bym jej chyba nie musiał cofać?!lukas_piotr pisze: Chodzi luźno jak nie jest naprężona więc...
Oj w ślepą uliczkę mnie prowadziliście ale i tak dzięki!
Wszystko zrobione i działa jak nowe!!!
Tu jest link!!! (kliknij na link :k )
- Czoper
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sty 2009, 19:04
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Jasło
- Kontakt:
Ja mam to samo !!! Hamulca nie da się używać, bez włażenia pod auto! Wymienione linki, cały zestaw naprawczy z ASO, mocniejsze sprężynki odbijające i dalej nic, ja się pogodziłem z tym... ze to wada i tyle.
[ Dodano: 2009-01-06, 21:22 ]
I co nikt więcej nie ma takich problemów? W jakich rocznikach to było montowane? Może to wada produkcji w określonej fabryce tylko, moje autko jest na przykład z Austrii, rocznik 98` kombi, 2.0 DI
[ Dodano: 2009-01-06, 21:22 ]
I co nikt więcej nie ma takich problemów? W jakich rocznikach to było montowane? Może to wada produkcji w określonej fabryce tylko, moje autko jest na przykład z Austrii, rocznik 98` kombi, 2.0 DI
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:59
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Oleśnica
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
Wadą produkcyjną tej usterki nazwać chyba nie można.
Moje auto zostało wyprodukowane w Niemczech ale to chyba nie ma znaczenia...
Problem wynika z tego, że brud i związki chemiczne takie jak sól dostają się pod gumową uszczelkę (widoczną od strony sprężyny) i powodują utlenianie się materiałów (tj. korozję, osady i takie tam...), co skutkuje zatarciem.
Guma nie jest materiałem, który należy do bardzo "żywotnych" i który można bez końca eksploatować.
W moim przypadku to i tak nie jest źle - 10 lat wytrzymała!
A ciekawe jaki czas eksploatacji przewidzieli konstruktorzy lol pewnie nie wiele....
P.S. minęło już kilka dni, km i mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z pracy tylnych hamulców po swojej naprawie
Moje auto zostało wyprodukowane w Niemczech ale to chyba nie ma znaczenia...
Problem wynika z tego, że brud i związki chemiczne takie jak sól dostają się pod gumową uszczelkę (widoczną od strony sprężyny) i powodują utlenianie się materiałów (tj. korozję, osady i takie tam...), co skutkuje zatarciem.
Guma nie jest materiałem, który należy do bardzo "żywotnych" i który można bez końca eksploatować.
W moim przypadku to i tak nie jest źle - 10 lat wytrzymała!
A ciekawe jaki czas eksploatacji przewidzieli konstruktorzy lol pewnie nie wiele....
P.S. minęło już kilka dni, km i mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z pracy tylnych hamulców po swojej naprawie
- Czoper
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sty 2009, 19:04
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Jasło
- Kontakt: