To tak jak zapytać: po co tuningować taką corvettę czy suprę do 1000 KM, przecież to auto po tych modyfikacjach i tak nie nadaje się do codziennego użytku na drodze publicznej....
nie do końca sie zgodze z tym twierdzeniem ...
Taką corvette 1000KM mozna z przyjemnością bez uszczerbku na zdrowiu przejecac 1/4 mili i zrobic niskie 10 i co najwazniejsze bedziesz w tym pojeżdzie siedział
a przy takim zestawie audio 140 dB nie sadze ze siedzenie wewnątrz jest przyjemne i bezpieczne dla zdrowia no i nie pojedziesz bo zazwyczaj ciagna sie za takim pojazdem kable zasilajace .
rzezniol pisze:Taką corvette 1000KM mozna z przyjemnością bez uszczerbku na zdrowiu przejecac 1/4 mili i zrobic niskie 10 i co najwazniejsze bedziesz w tym pojeżdzie siedział
Jest jedno ALE.
O audio kwestionowałeś codzienn użytkowanie, a nie zawody. Tak samo ja kwestionuję użyteczność tej corvetty w ruchu ulicznym.
rzezniol pisze:a przy takim zestawie audio 140 dB nie sadze ze siedzenie wewnątrz jest przyjemne i bezpieczne dla zdrowia no i nie pojedziesz bo zazwyczaj ciagna sie za takim pojazdem kable zasilajace
Ty wolisz przejechać 400m corvettą, a są tacy, którym na twarzy pojawia się banan gdy widzą swoje nazwisko na 1 miejscu w zawodach w kategorii najgłośniejsze audio.
siema.
sory za zwłoke z odpisaniem ale klawiaturkę w laptopie zalałem mlekiem czekoladowym i troszke sie uszkodziła hehe. Problem rozwiązałem ale o tym za chwile.
Po pierwsze to nie ja napisałem ''tuba'' tylko rzezniol. i nie wiem co ma do rzeczy jak to nazywać. różnica jest między skrzynią a walcem. i tematów i poglądów na ten temat 1500 na googlach innych forach. pozatym nie uważam siebie na omnibusa car audo ale robie to dla siebie a nie żeby mi tablica odpadła od basu - pozatym tak sie nie stanie bo nie słucham "umcyków". takie posty możecie sobie pisać dla lamerów na elektrodzie bo tam ich jest mnóstwo a nie do mnie. sam robiłem i sprzedawałem dawniej gitary elektryczne z bratem i sam zawsze od 6tej klasy podstawówki robiłem głośniki w piwnicy i sąsiadki mnie przeganiały dlatego zejdzcie ze mnie Panowie:). pozatym lamer raczej nie kupowałby starego dobrego modelu kenwood'a do swojego car audio. tylko radio bardziej sławnej firmy PIONEER i SONY od buraków na allegro co dają naklejki na szybe gratis co by sie chłopaki w swoich golfach jedynkach podniecać , juz bez progów i wlewów paliwa bo już dawną je rdza zeżarła mogli tymi naklejkami zakleić i dudniąc swoimi wyimaginowanymi mega maszynami podłączonych na kablach VK , Boshmana czy innego gówna o średnicy kabla plusowego 2,5 mm.
Po drugie ktoś kiedys powiedział " kto pyta nie błądzi" - troszke wyrozumiałości drodzy koledzy
Po trzecie , problem rozwiązany. okazało się że grała ciszej dlatego, że samej skrzyni zainstalowany był już filtr dolnoprzepustowy, który w połaczeniu z przetworzonym sygnałem z radia robił zamieszanie. dlatego nie można było nic wyregulować.
Po czwarte. forum służy chyba żeby sobie pomagać.
Po piąte. to w tej chwili ma glośnik JBL napędzany wzmacniaczem LONGMILL w subwooferze. wysokotonowce Magnata , i w dzrzwiach Deski Hertza. także myśle ze całkiem lamersko to tak nie wygląda:). a jak bym chciał żeby mi grało glośno to bym sobie estradowke na siedzeniu "posadził " i by grało ze hohoho:D.
Ogólnie zdaje sobie sprawe ze Car Audo nie jest takie trywialne jakby moglo sie co nie ktorym wydawać dlatego dokształcam sie i pytam:)