Problem z radiem Delco cdr500

[esk2]

witam

posiadam fabryczne radio w asterce i ostatnio dokupilem głosniki na przod. Natomiast te z przodu przepiolem na tył i do jednego tylnego podlaczylem pasywna skrzynie..
Wszystko gralo ok dzwiek byl naprawde imponujacy jak na ta moc i radio, ale ostatnio podczas jazdy radio wydalo dzwiek ("pyk") i wszystko dziala ale brak jest dzwieku..
kilkakrotne wlaczanie i wylaczanie nie daje zadnego efektu.. po jakims czasie zaczyna normalnie grac po czym znowu potrafi sie wylaczyc..

myslalem o jakims zwarciu, dotknieciu jakiejs wsuwki do karoserii ale wtedy radio powinno trzeszczec...

prosze o pomoc jakies porady bo naprawde nie wiem co moze byc przyczyna.. a wymiana nie wchodzi w gre..

pozdrawiam

[VRx]

Odłącz pasywną skrzynię i pojeździj, sprawdź czy nadal będzie się tak działo...

[rzezniol]

pasywna skrynia podpieta rownolegle zwieksza obciazenie układu koncówki mocy.

końcówka mocno sie zaczyna nagrzewac i wywala wbudowane w układ zabezpieczenie termiczne >> ostygnie dzwiek wraca i tak w kolo.

tak jak mowi VRx,
odłącz "tube" bedzie ok

pozdro

[esk2]

a wiec dzis zabralem sie do tego odkrecilem kazdy glosnik i na wsuwce dalem rurke termokurczliwa by nie bylo zadnych zwarc..
poki co jest ok..
skrzynia jest nadal podlaczona (wczesniej odlaczalem i problem nadal sie pojawial)


a wracajac do skrzyni to jaki sposob podlaczenia polecacie? wzmak?
pytanie natury elektrycznej: duzo bedzie ciagnal pradu taki wzmak?

pozdrawiam i dziekuje za porady