cdc 40 opera - problem z zmieniarką

[post71]

Niedawno kupiłem Astre h lecz dopiero dzisiaj chciałem włożyć płytę do zmieniarki i tu powstał problem gdyż jak wkładam płytę wjeżdża ona do środka chwile tam mieli i za chwile wraca z powrotem. Próbowałem płyt oryginalnych jak i nagrywanych nic to samo tak jakby nie chciało jej umieścić w zmieniarce albo nie było miejsca.
Miał ktoś tak ? a może wie dlaczego tak się dzieje ? każda pomoc się przyda z góry dziękuje

[przemogronn]

Kolego a nacisnąłeś przed włożeniem płyty przycisk wysuwania?

Kolejność jest taka:
Naciskasz przycisk wysuwania płyt - pojawia się sześć kieszeni - dużym pokrętłem wybierasz pustą kieszeń i zatwierdzasz przyciskając, trochę pomieli i poprosi o włożenie płyty. I tak za każdym razem.

Dużo osób o tym nie wie i uwalają sobie napędy.

Pozdrawiam

[post71]

Tak tak zrobilem tak jest napisane wloz plyte wchodzi mieli mieli i wraca wiec to nie to.

[marwisn]

Niestety CDC40 Opera jest dość awaryjnym modelem jeśli chodzi o napęd właśnie. Nikt tego też nie naprawia bo jest ich mało i brak części.

Pozostaje rozebrać i na stole sprawdzić co i jak sie dzieje w mechaniźmie.

[natoll112]

Podepnę się pod temat -> Od dłuższego czasu zabierałem się do poprawy audio, zacząłem od porzadnego wygłuszenia drzwi i boczków matami stp, teraz przyszła pora na zmianę radia z CD30 MP3 na CDC40 OPERA. Kupiłem sparowany wyświetlacz GID z radiem, przed chwilą przełożyłem całość do swojej Astry. Wszystko byłoby pięknie, wszystkie głośniki grają, radio wyłapuje stacje, gra o niebo lepiej, ale jest problem z CD -> zmieniarka nie chcę wpuścić płyty. We wszystkich przypadkach (na anglojęzycznych forach również) zmieniarka jest zupełnie martwa, u mnie natomiast w momencie podłączania kostki do radia zmieniarka chwile mieli (tak jakby przekładała płytę) a potem jest cicho. W opcjach wszedzie CD IN, wygląda więc jakby płyty były w środku, ale przy naciśnięciu eject nic się nie dzieje (chwile jest "Proszę czekać..." i potem znowu powraca opcja "wysuń płytę"). Kiedy próbuję włożyć płytę do środka jest to po prostu fizycznie niemożliwe, nie wchodzi, a na siłę pchać nie będę bo wiem jak to się kończy. Po podłączeniu OPERY co chwila jest taki dziwny dźwięk w okolicach radia, brzmi to trochę jakby pracowały jakieś silniczki(czasami podobny dźwięk w ogole sie wydziela po wyłączeniu silnika). Czy możliwe żeby problem nie leżał w samym mechanizmie zmieniarki ale np w kostce? Czy Opera wymaga innego ułożenia pinów niż CD30mp3? Uznałbym że zmieniarka jest martwa, ale jak już wspominałem przy początkowym podłączeniu coś tam mieli, więc wygląda na sprawną. Nie wiem czy odsyłać sprzedającemu, czy da się coś z tym jescze cokolwiek zrobić? Pozdrawiam serdecznie i wesołego nowego roku!

[marwisn]

Rozkład pinów jest praktycznie taki sam (poza AUX w CD30 i CD70). Te hałasy spod deski to nastawniki nawiewu.

Ja bym odesłał. Możesz pobawić się w rozebranie radia, ale jak jest możliwość odesłania...

[natoll112]

Jutro podjade do znajomego elektryka, niech on na to zerknie, jezeli to jednak uwalone radio, to z bólem serca je odeśle i bede dalej polował na kolejne. Pytanie brzmi tylko, jaki moze byc związek miedzy podłączeniem tego radia i tymi dźwiękami (nastawami nawiewu)? Bo jak włożyłem stare radio to wszystko jest ok, po włożeniu tej opery, nawet przy wyłączonym zapłonie, te nawiewy co jakieś kilkanaście sekund sie odzywają.

[marwisn]

Tak to działa. Nawet bez kluczyka w stacyjce co jakiś czas potrafią się przestawiać. Rozumiem, że masz klimatronica.

Nie wiązałbym tego z radiem. Ja miałem już pięć różnych (CD30, CD70, DVD90, Pioneer'a, JVC) i zawsze nastawnik działa.

[astraTTastra]

Koledzy Czy radio opera odtwarza muzykę z płyty Cd--rw?

[natoll112]

Wiem, że strasznie męczę, ale przez początek roku jeszcze niczego mi się nie udało ustalić (wszystko pozabijane deskami, nawet aso opla nieopodal) więc wezmę się za jazdy po magikach dopiero jutro i tak mi się nasunęło, czy problemem może być jednak kwestia niezalogowania do mojego auta? Zmieniarka w momencie pierwszego włączenia radia mieli, potem już nic się nie odzywa, jakby klikanie 'eject' nic nie dawało, nie śmiga mi też klimatronik -> czyli wnioskuje że radio z wyświetlaczem było wyjęte z samochodu które go nie posiadało. Czy istnieje chociaż cień szansy, że podjechanie do magika z techem 2 albo op-comem i zalogowanie zestawu do mojego samochodu, może rozwiązać problem ze zmieniarką? Głupio byłoby odesłać radio i ewentualnie zacząć wojnę ze sprzedawcą gdyby robił problemy ze zwrotem, jeżeli miałoby się okazać że jednak zmieniarka jest sprawna.