Nie samą Astrą człowiek żyje - ogród by kmy

Slaski

Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 20 mar 2018, 10:16
Auto: Astra J ST
Silnik: 1.4 LPGTEC
Województwo: dolnośląskie

Nie samą Astrą człowiek żyje - ogród by kmy

#21

Nieprzeczytany post autor: Slaski »

Troche odkopie temat:)
Ładny ogród to po pierwsze i gratuluje zapału. Rok temu sam nabylem działke rekreacyjna na ROD i wiem że trzeba mnóstwo pracy i motywacji by osiągnąć sukces i dobić efektu. Mam takie pytanie bo na zdjęciach na tym chodniku (kolorowy z kostki brukowej) nie widzę krawężników, nie rozjeżdza ci się kostka? Jak układałeś kostke? Piach z cementem?

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#22

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

Dzięki za opinię :)
Kostka jest ułożona tradycyjnie na warstwie piasku i piasku z cementem. Krawężników nie ma, ale są wylane z betonu takie wały zaporowe, które sięgają do wys. połowy kostki. W przekroju to wygląda na ćwierćwałka, promień jakieś 20 - 25 cm.
Później przykryte warstwą ziemi na równo z kostką.

Slaski

Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 20 mar 2018, 10:16
Auto: Astra J ST
Silnik: 1.4 LPGTEC
Województwo: dolnośląskie

#23

Nieprzeczytany post autor: Slaski »

AA to dlatego kostka sie trzyma :) Myślalem moze ze jakas nowa technologia :) ale kostka oddzielajaca rabate juz chyba tylko na piasku polozona?

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#24

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

Jak masz na myśli tę granitową, która oddziela trawnik od rabat, to tak :) ma ona charakter symboliczny.
Muszą robić na niej opryski 2 razy do roku, żeby trawa za mocno nie wchodziła w rabaty, ale i tak przegrywam tę nierówną walkę z trawą, która pomimo oprysków odradza się i włazi poza kostkę :)

Slaski

Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 20 mar 2018, 10:16
Auto: Astra J ST
Silnik: 1.4 LPGTEC
Województwo: dolnośląskie

#25

Nieprzeczytany post autor: Slaski »

Ja myslalem o troche innej kostce i innej rabacie cos takigo [External Link Removed for Guests] tylko kolor kostki moze inny.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#26

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

My z żoną nie chcieliśmy palisady :) ale można :) co kto lubi. Jak z autem, właścicielowi ma się podobać i sprawiać radość :)
Powodzenia w pracach :)

Usunięty użytkownik 861235

#27

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

Już sprzątam te swoje posty, ten jeszcze do dopieszczenia, ale żeby nie znikło no i sorry za chaos, ale najpierw jest chaos a potem jest ład ponoć. / sorry Kamyk za ten chaos :oops:

Ciekawe są grzyby do uprawy, nie wszystkie są mikoryzowe (nie wymagają żywych drzew), kania, pieczarka, opieńka, boczniak i wiele innych żyją na martwej materii.

Kania chyba najbardziej kusi, ale też może muchomor wyskoczyć ponoć...
Na wiki śmiała wzmianka że to działa... zacytuję (hasło czubajka kania)
"Czubajkę kanię łatwo uprawiać w ogrodzie. Preferuje miejsca słoneczne lub lekko zacienione i obniżenia terenu, w których zbiera się woda spływowa. Uprawia się ją na płytkiej pryzmie z odpadów drewnianych, trocin i liści, którą należy regularnie zasilać dodatkową biomasą, np. skoszoną trawą, gałęziami itp. Grzybnię zaszczepia się na pryzmie przy użyciu zarodników zebranych bezpośrednio z dojrzałych kapeluszy lub poprzez dolne części trzonu, zawierające fragmenty grzybni. Czubajka kania jest też przyjazna mrówkom i można w ten sam sposób zaszczepiać mrowiska gatunków z rodzaju Formica[9]."

Opieńka czytałem że niebezpieczna bo to pasożyt w sumie i może zabić słabsze drzewko..

Link do przykładowej firmy co się tym zajmuję... Grzyby Hobby :) [External Link Removed for Guests]
Sporo takich które u nas nie występują jak np. te shitake.

Z mikoryzowych ponoć maślak da się szczepić na iglakach, ale nie znam motywu.

Miałem bal boczniaka, fajna sprawa :mrgreen:

Mmmm grzyby...

Był taki motyw i jest i to jest ściema na maksa z grzybniami w płynie, borowików i innych leśnych mikoryzowych grzybów, no to nie działa, jak dotąd nie udało się ogarnąć uprawy takich grzybów, grzyby to tylko owocniki w sumie.
Na YT są filmy że niby w ogródku prawdziwek wyrósł... ściema...

Ale...

Na jakimś uniwersytecie prowadzili ponoć próby kultywacji (?) wzmocnienia grzybni w środowisku naturalnym żeby dopalić grzybnie co by dawała więcej owocników i pośrednio to się udało z truflami i kurką.
Cel pośrednio był taki żeby młode drzewka zarażać grzybnią i potem je przesadzać czy coś w ten deseń.
Coś czytałem ale już dokładnie nie wiem, trza by poszukać.

Sezon przed nami, spot grzybiarski jak najbardziej...

EDIT:
Jeszcze takie coś... No tu już można się pomylić...
U nas niby nie występuje ale ponoć w europie można go już spotkać.

Sinoblaszek trujący [External Link Removed for Guests]

Wygląda jak kania...

"Jest to silnie trujący grzyb. Gatunek ten powoduje największą liczbę przypadków zatruć grzybami w Ameryce Północnej i na Florydzie. Prawdopodobnie jest to spowodowane łatwym myleniem go z jadalnymi grzybami, takimi jak czubajka kania i czubajka czerwieniejąca, oraz faktem, że jest to jeden z najczęstszych grzybów występujących na trawnikach i pastwiskach w USA, z wyjątkiem północno-zachodniego Pacyfiku[6].

Objawy zatrucia występują głównie w przewodzie pokarmowym. Są to silne wymioty, biegunka i bóle brzucha, pojawiające się w 1-3 godzin po spożyciu[6]. Chociaż takie zatrucia mogą być ciężkie, jak dotąd w USA nie spowodowały jeszcze śmierci[7]."

No jest film na YT jakiś amerykanin się mocno jara że ma muszruma w gardenie i to jest właśnie to to...
W komentarzach często jedz! śmiało!

[External Link Removed for Guests]

Tych odmian czubajek jest od groma...aż strach zbierać.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#28

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

Grzyby z żoną lubimy, ale w lesie :)

Co do chaosu, to luz :)

Usunięty użytkownik 861235

#29

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

Teraz tak się czaję na te grzyby, las mam blisko i z braku grzybów fotki robię, flora i faunua.
Na zdjęciach taki jegomość, ładny żuczek, tylko warto przyjrzeć się co zrobił z liściem na którym przycupnął...
No tylko miotacz ognia da radę :mrgreen:

EDIT:
Jeszcze takie z ostatniej wyprawy ale ślimak u mnie w ogródku...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2018, 1:26 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
heinrich12

Astro-maniak
Posty: 5051
Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
Imię: Henryk
Auto: Astra H
Silnik: Z 14XeP
Rocznik: 2009
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Wdzięczny: 186 razy
Pomocny: 299 razy

#30

Nieprzeczytany post autor: heinrich12 »

W naszym ogródeczku (jest mały) sroczki zaczęły budować gniazdo. W zeszłym roku zaczęły i coś się stało, że prace gwałtownie przerwały - podejrzewam ingerencję kuny. Na razie budują znosząc na okrągło różnej ,,maści" patyki. Iglak rośnie dość blisko moich okien (ok. 10 m.) tak, że mam dobry punkt obserwacyjny. Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ