Strona 1 z 3

Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 18 maja 2013, 13:14
autor: feferek
Witam zauważyłem u mnie w aucie że wskazówka temp jest lekko nad niebieskim polem nawet przed odpaleniem.
Kiedy trochę pojeżdżę to wskazówka dochodzi do pierwszej kreski i dalej stoi. Dziś zauważyłem ze podczas holowania auta znajomego wskazówka podniosła się do prawie 90 stopni jak nigdy, czy to wina termostatu czy czujnika jak myślicie?
Dodam że auto kupiłem tydzień temu więc jeszcze je poznaje:) Z góry dziękuje za odpowiedzi i udzieloną pomoc:)

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 19 maja 2013, 1:28
autor: owocek41
Wygląda,że coś raczej z tym wskaźnikiem jest nie tak.Zobacz tzn wymacaj na postoju czy obieg na chłodnicę otwiera się kiedy juz silnik jest wyczuwalnie gorący.Jak termostat jest walnięty to zwykle krótko po odpaleniu auta chłodnica robi się ciepła.

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 19 maja 2013, 11:24
autor: feferek
Sprawdziłem odpaliłem auto poczekałem chwile i obydwa węże były już letnie później cieple. Już zamawiam termostat:D Dzięki za podpowiedz:) Musze jeszcze coś wymyślec z bagażnikiem bo mam odsłonięty i niema żadnych mocowań na rolet nawet zaślepek na plastikach nic zupełnie:P

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 25 maja 2013, 14:32
autor: feferek
Witam znowu już wymieniłem termostat i mam problem temperatura jest już większa auto szybciej się rozgrzewa a temperatura do 90 nie chce dojść trochę nad pierwsza kreskę się wychyla otwiera się termostat i opada leciutko. Jak termostat się otworzy to wskaźnik jest ponad pierwsza kreska może z 2 mm i tak zostaje czy to normalne? Dodam ze kupiłem jakiś lepszy termostat za 40 zl w pudelku było kilka dystansów papierowych i kilka uszczelek gumowych. Gdy auto stało lekko naciskałem gaz i czekałem aż temp osiągnie 90 stopni udało się wskazówka wychyliła się trochę za 90 a wentylator się nie załączył czyżby czujnik w chłodnicy do wymiany? na krotko wentylator działa.

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 26 maja 2013, 14:01
autor: Jacolo
W 1.7D skazówka nie dochodzi do 90* podczas normalnej jazdy, jest przeważnie między ta drugą kreską a 90.
Na postoju lub w korkach dojdzie do 90 a nawet ponad, a wentylator włącza się przy 105 lub 108 stopni. Rozumiem że w układzie masz płyn zamiast wody?

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 26 maja 2013, 18:44
autor: feferek
tak mam płyn zmierzyłem jest do -50 stopni. dziś zmierzyłem laserowym czujnikiem termostat otwiera przy ok 90 stopniach a wskaźnik pokazuje wtedy ok 80 ponad pierwsza kreskę czyli jest raczej ok? Zauważyłem jeszcze z kolegą ze jest duże ciśnienie w zbiorniczku po prostu gejzer się robi jak odkręcam go lekko i szybko zakręcam. Kolega powiedzial że może to być uszczelka pod głowica lub pęknięta głowica

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 26 maja 2013, 20:11
autor: grzegrz
Kolega może mieć rację, objawy pasują.... podjedź na test CO2 w wyrównawczym i będzie jasne. A co do termostatu to jest OK, wskaźnik na zegarach nie jest miarodajny.

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 26 maja 2013, 22:49
autor: feferek
Dzięki za cenne info jak będę mieć czas to posprawdzam:) Jak wszystko będzie jasne to napisze :)

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 31 maja 2013, 17:07
autor: feferek
Nie mam spalin w zbiorniczku wyrównawczym możliwe że uszczelka padła. A może korek jest zepsuty i ciśnienia nie odprowadza jak myślicie? Kiedyś tak miałem w kadecie D:)

-- 31 maja 2013, o 19:04 --

Dziś wymieniłem termo włącznik i już jest wszystko w porządku :)

Re: Czujnik temp czy tremostat? Astra 1.7D 57km

: 12 lip 2013, 1:33
autor: okara
Witam.
Podepnę się pod temat.

Mianowicie mam podobny problem z Astrą 1.7D. Wskazówka temperatury zatrzymywała się w połowie między niebieską kreską a 90*. Wymieniłem termostat i nic to nie dało, wiec wymieniłam czujnik. I tu moje dziwienie :o jak się okazało ze na nowym czujniku wskaźnik pokazuje ponad 100*C ale wentylator się nie włącza. Wiec myślę sprawa jasna nowy czujnik też będzie uszkodzony. Ale żeby było śmieszniej dwa dni później padło mi ładowanie w drodze do pracy(cały czas świeciła kontrolka z akumulatora) i wskazówka temperatury nie przekroczyła 90*. Po pracy auto odpaliłem na kable i wracam do domu, ale w połowie drogi alternator zaskoczył bo zgasła kontrolka i pasek klinowy zapiszczał, ale i też temperatura wzrosła ponad 100*C. Wiec wymieniłem alternator bo pewnie na starym było przebicie i dla tego wskaźnik złą temperaturę wskazywał. Założyłem alt. po regeneracji ale odczyty są bez zmian. Więc gdzie może tkwić problem?? W czujniku czy w przebiciu ale na kablach??