Alternator Astra f TDS Isuzu
- Kamiliano
- Posty: 7
- Rejestracja: 29 mar 2016, 13:08
- Auto: Astra F Caravan
- Silnik: TC4EE1
- Województwo: lubelskie
Alternator Astra f TDS Isuzu
Witam, w dniu dzisiejszym zaplanowałem sobie ponaciąganie pasków od wspomagania i alternatora. Pierwszy gładko napiąłem ale z drugim jest kłopot bo altek nie chce się wcale ruszyć. Odkręciłem śrubę regulacyjną między pompą wspomagania a altkiem ale nic to nie dało. Czy ktoś dysponuje zdjęciem, linkiem do filmu instruktażowego? To piszczenie paska do szału doprowadza a muszę to zrobić
Musisz odkręcic dwie śruby (albo trzy), jedna jest od napinania na tej łyżwie z podłużnym otworem no i druga na mocowaniu alternatora.
[External Link Removed for Guests]
Kojarzę też coś że były jakieś problemy z dobraniem paska do alternatora, ten za długi nie dał się naciągnąć, a za krótkiego nie dało się łatwo założyć. Coś miałem kiedyś problem.
Tam w ogóle jest dziwny motyw z naciąganiem hmmm
[External Link Removed for Guests]
Kojarzę też coś że były jakieś problemy z dobraniem paska do alternatora, ten za długi nie dał się naciągnąć, a za krótkiego nie dało się łatwo założyć. Coś miałem kiedyś problem.
Tam w ogóle jest dziwny motyw z naciąganiem hmmm
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2017, 22:10 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kamiliano
- Posty: 7
- Rejestracja: 29 mar 2016, 13:08
- Auto: Astra F Caravan
- Silnik: TC4EE1
- Województwo: lubelskie
Wielkie dzięki kolego Tą śrubę od góry na łyżwie już odkręciłem, z tą od dołu miałem problem z odkręceniem bo się menda zapiekła, dlatego pewnie altek nie chce się ruszyć, dam znać jutro jak poszło dzięki jeszcze raz
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
On sie trzyma na tych 3 śrubach wiec jak poluzowanie tej na fasolce nic nie dało to faktycznie musisz poluzować te 2 śruby na zawiasie. Jedną poluzujesz chyba tylko nasadką albo giętym kluczem odczkowym bo inaczej nie dojdziesz.
Napinając alternator pomagaj sobie ciągnąc za rurkę podciśnienia
Nie wiem czy wiesz, ale w niektórych astrach nie było osłonki na alternator przy nadkolu. Przy isuzu warto ją dołożyć żeby woda z koła nie leciała na alternator.
Napinając alternator pomagaj sobie ciągnąc za rurkę podciśnienia
Nie wiem czy wiesz, ale w niektórych astrach nie było osłonki na alternator przy nadkolu. Przy isuzu warto ją dołożyć żeby woda z koła nie leciała na alternator.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, 0:37 przez JOszi, łącznie zmieniany 1 raz.
Oryginalnie chyba powinna być na dole długa śruba z nakrętką więc odkręcaj od strony nakrętki, czyli z tyłu i trzymaj z przodu kontrę.
Chociaż w jednej widziałem że były dwie śruby oddzielnie.
Popatrzysz i dojdzie.
Osłona przeciwbłotna powinna być, ale wiadomo w co drugi aucie powinna być hy hy.
Ciekawe że te silniki były też w mazdach 323, super wygląda ten wlot na masce i malusi intercooler.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
no ale to japoniec w końcu
Do naciągania jest potrzebny specjalny przyrząd ASO nr 123-987, o tutaj produkcji Niemieckiej Schmith
he he
Chociaż w jednej widziałem że były dwie śruby oddzielnie.
Popatrzysz i dojdzie.
Osłona przeciwbłotna powinna być, ale wiadomo w co drugi aucie powinna być hy hy.
Ciekawe że te silniki były też w mazdach 323, super wygląda ten wlot na masce i malusi intercooler.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
no ale to japoniec w końcu
Do naciągania jest potrzebny specjalny przyrząd ASO nr 123-987, o tutaj produkcji Niemieckiej Schmith
he he
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2017, 11:06 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 3 razy.
- Kamiliano
- Posty: 7
- Rejestracja: 29 mar 2016, 13:08
- Auto: Astra F Caravan
- Silnik: TC4EE1
- Województwo: lubelskie
Już dałem radę Zapieczona była śruba dolnego mocowania altka(nic na siłę, młotek pomógł). Łyżką do opon naciągnąłem pasek i wszystko śmiga Problematyczna jest górna śruba regulacyjna bo dostęp do jej nakrętki jest utrudniony ale giętka przedłużka sobie poradziła. Co do osłony to jak najbardziej. bez niej ani rusz, większa kałuża i pa pa alternatorze. Dzięki koledzy za pomoc