Bezpiecznik 24 klakson i poducha - kolejna odsłona tematu
- broneq
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 mar 2016, 15:44
- Imię: Kamil
- Auto: Astra F Classic 4D 1.4 8V
- Silnik: C14NZ
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Bezpiecznik 24 klakson i poducha - kolejna odsłona tematu
Witajcie! (WSTĘP)
Niedawno nabyłem kolejną w moim życiu Astrę F (a sprzedając ostatnią myślałem, że już nigdy do tego modelu nie wrócę - no chyba, że Bertone, ale ta, którą kupiłem to akurat sedan z Gliwic).
Auto jest od mojego kolegi, który był jej jedynym od nowości właścicielem. Ma 129tys oryginalnego przebiegu i poza malutką stłuczką, której dokonał niedawno jego syn, nie miała nigdy żadnych przygód.
Autko blacharsko sobie już naprawiłem i teraz doprowadzam sobie wnętrze do moich oczekiwań (kupiłem kierownicę ze skórą, zegary z obrotkiem, ale to nie na temat!).
DO RZECZY:
W mojej Astrze bezpiecznik 24 jest jak należy 20A i nic go nie boli - świeci się oświetlenie kabiny i bagażnika, działa radio (działało, bo obecnie jest wymontowane), TID i awaryjne. Nie działa natomiast klakson.
Gdy tylko naciskam guzik na kierownicy to bezpiecznik się pali. Jeśli nie nacisnę go to wszystkie inne urządzenia działają prawidłowo.
Klakson jest sprawny (sprawdzałem), natomiast na wtyczce od niego (za grilem) cały czas jest prąd na jednym z kabli (co w dalszym ciągu nie robi nic bezpiecznikowi).
Gdy naciskam guzik klaksonu przy wypiętym samym klaksonie to dzieje się to samo - bezpiecznik się pali.
Przy spalonym/wyjętym bezpieczniku gdy naciskam guzik klaksonu to jest takie ciche brzęczenie jak od zepsutego przekaźnika (i świecący się po włączeniu świateł TID przygasa).
Kolejny (z tego co wyszukałem na forum prawdopodobnie powiązany) problem to świecąca się kontrolka AIRBAG. Ona świecie się cały czas bez względu na obecność i stan bezpiecznika 24. Stłuczka, którą Astra miała nie miała wpływu na poduszki (autko dostało w lewe przednie koło pod kątem niemal prostym i miało uszkodzony wahacz, zderzak, kierunkowskaz i błotnik (lampa czy atrapa pozostały nienaruszone, wewnętrzny błotnik, a co za tym idzie cała wiązka elektryczna również nie były nawet ruszone przy tej niewielkiej kolizji).
Kierownicy jeszcze nie zmieniłem i będę ją jutro zdejmował. Gdzie ewentualnie dalej szukać problemu z tym klaksonem i jak "zgasić" kontrolkę poduszek (w sposób inny niż wyjęcie żarówki)?
Niedawno nabyłem kolejną w moim życiu Astrę F (a sprzedając ostatnią myślałem, że już nigdy do tego modelu nie wrócę - no chyba, że Bertone, ale ta, którą kupiłem to akurat sedan z Gliwic).
Auto jest od mojego kolegi, który był jej jedynym od nowości właścicielem. Ma 129tys oryginalnego przebiegu i poza malutką stłuczką, której dokonał niedawno jego syn, nie miała nigdy żadnych przygód.
Autko blacharsko sobie już naprawiłem i teraz doprowadzam sobie wnętrze do moich oczekiwań (kupiłem kierownicę ze skórą, zegary z obrotkiem, ale to nie na temat!).
DO RZECZY:
W mojej Astrze bezpiecznik 24 jest jak należy 20A i nic go nie boli - świeci się oświetlenie kabiny i bagażnika, działa radio (działało, bo obecnie jest wymontowane), TID i awaryjne. Nie działa natomiast klakson.
Gdy tylko naciskam guzik na kierownicy to bezpiecznik się pali. Jeśli nie nacisnę go to wszystkie inne urządzenia działają prawidłowo.
Klakson jest sprawny (sprawdzałem), natomiast na wtyczce od niego (za grilem) cały czas jest prąd na jednym z kabli (co w dalszym ciągu nie robi nic bezpiecznikowi).
Gdy naciskam guzik klaksonu przy wypiętym samym klaksonie to dzieje się to samo - bezpiecznik się pali.
Przy spalonym/wyjętym bezpieczniku gdy naciskam guzik klaksonu to jest takie ciche brzęczenie jak od zepsutego przekaźnika (i świecący się po włączeniu świateł TID przygasa).
Kolejny (z tego co wyszukałem na forum prawdopodobnie powiązany) problem to świecąca się kontrolka AIRBAG. Ona świecie się cały czas bez względu na obecność i stan bezpiecznika 24. Stłuczka, którą Astra miała nie miała wpływu na poduszki (autko dostało w lewe przednie koło pod kątem niemal prostym i miało uszkodzony wahacz, zderzak, kierunkowskaz i błotnik (lampa czy atrapa pozostały nienaruszone, wewnętrzny błotnik, a co za tym idzie cała wiązka elektryczna również nie były nawet ruszone przy tej niewielkiej kolizji).
Kierownicy jeszcze nie zmieniłem i będę ją jutro zdejmował. Gdzie ewentualnie dalej szukać problemu z tym klaksonem i jak "zgasić" kontrolkę poduszek (w sposób inny niż wyjęcie żarówki)?
-
- Posty: 1422
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 23:40
- Imię: Grzesiek
- Auto: Inne
- Silnik: Inny
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Ziębice
wygląda na uszkodzenie taśmy airbag, którą idą również przewody sterujące przekaźnikiem klaksonu, który to znajduje się w puszcze przy ścianie grodziowej pod maską
- broneq
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 mar 2016, 15:44
- Imię: Kamil
- Auto: Astra F Classic 4D 1.4 8V
- Silnik: C14NZ
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Czy taśma airbagu jest jedna bez względu na rocznik, czy też musi być od polifta czy wręcz od Classica? Bo mam możliwość załatwić sobie taśmę od auta z 1993 roku, o ile okaże się, że to to. Ale kierę ściągnę jutro to zobaczę.
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
zostaw tasme a zainteresuj się odszukaniem zrodla tego brzęczenia .skoro cos brzęczy na odlaczonym klaksonie to nie dobrze . powinieneś ew uslyszec klik przekaźnika .
marpas 1954
- broneq
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 mar 2016, 15:44
- Imię: Kamil
- Auto: Astra F Classic 4D 1.4 8V
- Silnik: C14NZ
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Brzęczenie pojawia się w momencie naciśnięcia guzika klaksonu na kierownicy i po puszczeniu ustaje. To brzęczenie brzmi jakby właśnie pochodziło od przekaźnika. Posprawdzam to wszystko co sugerujecie i zobaczymy co będzie dalej
-
- Posty: 3585
- Rejestracja: 12 lis 2007, 7:35
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Pomocny: 1 raz
- Kontakt:
skoro klakson jes odlaczony to przekaźnik powinien tylko klikac a nie brzeczec .
marpas 1954
- broneq
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 mar 2016, 15:44
- Imię: Kamil
- Auto: Astra F Classic 4D 1.4 8V
- Silnik: C14NZ
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Ech problemów ciąg dalszy. Taśma poduchy jest na 100% sprawna (sprawdzałem z inną i bez różnicy). Przekaźnik klaksonu też ok (otwarłem go i nigdzie nie jest ani nadpalony, ani nie ma najmniejszego smrodu spalenizny. Pokuszę się jeszcze o założenie innego klaksonu, może on jednak daje opór czy co?
Ale problem poduszki też nie zniknął. Gdzie szukać rozwiązania z poduszką?
Po odpaleniu silnika (czy nawet samego zapłonu) kontrolka poduszki znika na kilka sekund i pojawia się ponownie i już nie gaśnie. Bezpieczniki są wszystkie ok, taśma poduszki ok. Co sprawdzić następnie?
Ale problem poduszki też nie zniknął. Gdzie szukać rozwiązania z poduszką?
Po odpaleniu silnika (czy nawet samego zapłonu) kontrolka poduszki znika na kilka sekund i pojawia się ponownie i już nie gaśnie. Bezpieczniki są wszystkie ok, taśma poduszki ok. Co sprawdzić następnie?
-
- Posty: 1422
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 23:40
- Imię: Grzesiek
- Auto: Inne
- Silnik: Inny
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Ziębice
błąd poduszki trzeba skasować kompem, nawet jak jest już nieaktywny....
przekaźnik sprawdź czy jest włożony prawidłowy, czyli rozkład nóżek czy jest ok względem okablowania, najlepiej wrzuć foto nóżek przekaźnika i jego gniazdo z widocznymi kablami
stały + idzie z bezpiecznika prosto do klaksonu, z przekaźnika klakson dostaje masę (wyjście na klakson to kabel brązowo - biały powinien być do nóżki 30 przekaźnika)
nóżka 87 przekaźnika to powinien być kabel brązowy - stała masa
nóżka 86 to czerwony kabelek ze stałym + z bezpiecznika F24
nóżka 85 to powinna być masa po wciśnięciu włącznika klaksonu włącznika klaksonu
przekaźnik sprawdź czy jest włożony prawidłowy, czyli rozkład nóżek czy jest ok względem okablowania, najlepiej wrzuć foto nóżek przekaźnika i jego gniazdo z widocznymi kablami
stały + idzie z bezpiecznika prosto do klaksonu, z przekaźnika klakson dostaje masę (wyjście na klakson to kabel brązowo - biały powinien być do nóżki 30 przekaźnika)
nóżka 87 przekaźnika to powinien być kabel brązowy - stała masa
nóżka 86 to czerwony kabelek ze stałym + z bezpiecznika F24
nóżka 85 to powinna być masa po wciśnięciu włącznika klaksonu włącznika klaksonu
- broneq
- Posty: 16
- Rejestracja: 27 mar 2016, 15:44
- Imię: Kamil
- Auto: Astra F Classic 4D 1.4 8V
- Silnik: C14NZ
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Wieliczka
- Kontakt:
Tamte problemu udało się rozwiązać i przez kolejne lata bezpiecznie nią jeździłem bez problemów (z grubsza ).
Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam!
Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam!
pozdrawiam!
Kamil
Kamil
-
- Posty: 1105
- Rejestracja: 24 gru 2007, 19:30
- Auto: Astra F Irmscher
- Silnik: C20xe
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tylmanowa--RudaŚl.
- Pomocny: 3 razy
- Kontakt:
Bardzo jestem ciekaw rozwiązania tego tematu, bo mam ten sam problem. Przekaźnik klika, żaróweczka się zapala, jeśli ją podpiąć do wtyczki, czyli napięcie/masa jest. Natomiast trzy klaksony sprawdzone, nie działają, pomimo, że podpięte bezpośrednio pod aku wysadzają uszy