Astra Klub Polska

Witam,

Ostatnio miałem problem z wycieraczkami, zacinały się na I położeniu (tym najwolniejszym), wymieniony został przekaźnik.
Pomogło to całkiem dobrze, chociaż czasem (ale bardzo rzadko) na chwile się potrafią zatrzymać, ale postoją chwilkę i
pracują same dalej bez problemu.

Na położeniu II oraz III wszystko jest bez problemu.

Natomiast kiedy użyję spryskiwaczy, wycieraczki idą do góry i zatrzymują się na środku szyby wracając.

To jest wina samego silniczka czy któregoś z przekaźników?

czas wielki dobrac się od dupy str silniczkowi . jego oska jest najprawdopodobniej skorodowana . wytargać silnik i sprawdzić na aku .obw krancowki nie zyje .

Podepne sie pod temat , wycieraczki w trybie czasowym/przerywanym , zatrzymuja sie na srodku szyby. Mechanizm wymienialem 2 lata temu na używany w bdb stanie, natomiast silnik byl skorodowany i ponoc byl czyszczony ( auto mojej kobity )..gdzie szukać problemu.? Ciezko sie dobrać do silnika wycieraczek ?

to forum astry . skad mam wiedzieć czy we francuzie za prace wycieraczek odpowiada przekaźnik czy tez może sterownik w zespole silniczka ? wejdź na autokacik i do dzialu francowate !!!!

Wiem o jakim aucie jest temat, pytam o astre F z 97.

W F-ce zacieraja się trzpienie od osiek wycieraczek, trzeba wyjąć cały mechanizm, zdjąć zawleczki i jak się uda wybić ośki, przeczyścić i przesmarować, np. grafitowym smarem.
W moim Classicu z 2000 roku tak się komuś wcześniej zatarły że aż silnik wyrwał mocowanie ze ściany grodziowej! hy hy
Silnik się nie zaciera, krańcówki nie ma, robi pełny obrót 360 stopni.
Po wyczyszczeniu i złożeniu chodzi jak nowe.
Psikanie z zewnątrz nic a nic nie daje.

Rysiek24, skoro wiesz to dlaczego masz w profilu inne auto ?

Mechanizm był wymieniany. ..wiem ze tam z silnikiem byly problemy bo zardzewial. No nic rozbiore i obadam .

Ten mechanizm trzeba jakoś regulować po wyjeciu , czy mozna założyc w dowolnej pozycji ?

Odpalasz bez założonych wycieraczek, zrobi pełny cykl i montujesz wycieraczki tak jak są w stanie spoczynku.
Przed demontażem i przy montażu zdjąć klemę bo jedna pomyłka i palce połamane! Nie ma żartów, tam jest taka siła że kości pogruchocze jak makaron do spaghetti.

Rysiek24 pisze:QR_BBPOST Mechanizm wymienialem 2 lata temu na używany w bdb stanie,

Uwielbiam takie teksty
To tak jak klient przyjeżdża że swoim nowym używanym np. alternatorem bo 200-300 złoty to za dużo żeby regenerować i za parę miesięcy wraca i krzyczy panie to było tu robione a znowu nie działa!

A co do mechanizmu to dokładnie tak jak Digyl pisze, od tego trzeba zacząć