Logika podświetlenia w cyfrowych zegarach od Astry GTE

[piotreq18]

Witam wszystkich,

Posiadam cyfrowe zegary do Astry GTE i mam mały problem z logiką podświetlenia i pomyślałem, że może ktoś tu z obecnych posiadaczy tego modelu mógłby opisać zachowanie podświetlenia gdy:

1. Zapłon wyłączony, światła postojowe włączone,
2. Zapłon włączony, swiatła postojowe wyłączone,
3. Zapłon włączony, światła postojowe włączone

Jeżeli dałoby zrobić zdjęcia zegarów dla każdego podpunktu byłbym bardzo wdzięczny, chodzi mi tylko o część z prędkościomierzem, obrotomierzem oraz wyświetlacz z poziomem paliwa, kontrolki w dolnej części mnie nie interesują, poniżej zegary, które posiadam (zdjęcie z internetu) oraz filmik z testów dla pośmiania się (mojego autorstwa)


[External Link Removed for Guests]

[mlodygd]

Prościej by było jakbyś napisał że to od Kadett'a E a nie Astry GTE

[piotreq18]

Jesteś pewien, że w astrach tego nie było? Bo czy wpiszę w google fraze "Astra GTE dashboard" czy Kadett GSI dashboard" dostaje podobne wyniki, mam też schematy do Astry GTE i jest tam opcja z licznikiem LCD i wszystkie piny się zgadzają. Rozwinę troszkę problem, próbuje przełożyć ten licznik do Vectry B i praktycznie już jestem w domu z połączeniem ale mam peoblemy z przyciemnieniem. Jak zakładałem ten temat przyciemnienie nie działało w ogóle dlatego potrzebowałem logikę żeby wiedzieć jak przerobić płytkę żeby było tak jak powinno ale po dłuzszych walkach, odświeżeniu ścieżek na liczniku, podpięciu wszystkich mas i plusów tak jak trzeba licznik zaczął sie przyciemniać. Potencjometr do przyciemniania w Vectrze B daje napięcie z zakresu 3,5V do 12V, oprócz tego musiałem podłączyć pod odpowiedni pin 12V gdy włącze światła na pozycyjne, wtedy jeżeli oczywiście mamy włączony zapłon licznik przełącza się w tryb przyciemnienia, jeśli włączam światła nie przekręcając kluczyka licznik i jego podświetlenie się nie uruchamia i zakładam, że tak to było w oryginale. Problem obecnie jest taki, że po włączeniu najpierw świateł potem zapłonu licznik się nie przyciemnia dopóki nie zjade potencjometrem na sam dół i przekaźnik w liczniku, który powinien przełączyć na podświetlenie z przyciemnieniem "klei" się aż w końcu przeskoczy tak jak powinien. Oprócz tego gdy zapłon jest wyłączony, a światła włączone, potencjometr przestaje działać poprawnie (działa od 12V do 9V) i przyciemnienie wszystkich elementów w samochodzie przestaje działać. Zacząłem szukać dlaczego tak się dzieje i wychodzi na to, że pin 14 w liczniku (12V gdy światła włączone) zasila przyciemnienie czyli pin 3 gdy pin 5 i 15 (12V gdy zapłon) jest wyłączony. Zastanawiam się czy po prostu przyciemnienie w Astrze nie jest jakoś zabezpieczone diodą, która blokuje "powracający prad" czy może nadal mam coś nie tak z logiką podświetlenia i licznik jednak powinien przełączać się na podświetlenie z przyciemnieniem gdy mam tylko włączone światła. Może wrzucę potem filmik jak to się zachowuje.

[mlodygd]

W "europejskich" Astrach nie było
Był Vauxhall Astra ale to jest odpowiednik Kadetta E

[Gość]

W ogóle nie było czegoś takiego jak Astra GTE. GT i owszem, ale GTE nie. Chyba faktycznie pomyliło Ci się z Kadettem E, który jak kolega wyżej wspomniał na Wyspach był Astrą