Astra Klub Polska

Witam ,mam problem z astra f 1.4 sedan 99rok,podczas hamowania slychac stukanie co raz w tylnym kole,niestety nie moge zdjac bebna ,odkrecilem srobke zabezpieczajaca i stukalem mlotkiem i nic nie moge go zdjac ,jedynie beben sie uszkadza ,kiedys zdejmowalem to wystarczylo pare razy stuknac i schodzilo teraz mklotek nie pomaga ,jak zdjac go ? Moze ktos mial ten sam problem ,beben ani drgnie ,wogle sie nie rusza ,pomocy ! Ktos cos wie ? Dziekuje !

Musisz wkrętakiem przez otwór na śrubę koła zluzować samoregulator.
Płaski wkrętak i popatrz latarką, ciężko dostrzec ale jest do zobaczenia.
Wkładasz opierasz o otwór i musisz podnieść blaszkę ijednocześnie kręcić pchać do góry kółko samoregulatora.

Hmm zobacz zdjęcia w necie ze zdjętym bębnem.
Jak bęben naprzeciwko i otwory w pion/poziom to będzie prawa górna śruba/otwór. ( na przykładzie prawego koła, lewe odwrotnie czyli lewa górna)

Zobacz też drugą stronę, zazwyczaj któraś schodzi bez bólu, trzeba bęben ciągnąć i merdać lewa prawa raz w pionie raz w poziomie i tak go wpychasz i ciągniesz, wpychasz i ciągniesz.
Zależy jak duży jest rant.

Marcin dobrze pisze, ja dołoże że trzeba uwazac by nie zniszczyć zabków samoregulatora.

O tu film na podgląd, trzeba to wymacać i w druga stronę, żeby się skręcił

(tu jakieś coś na blaszce samoregulatora)

[External Link Removed for Guests]

EDIT:
Aż poprawiłem swojego starego posta żeby ładnie było nt. samoregulatora

viewtopic.php?f=145&t=839790&p=1270402#p1270402

Dopisałem też bo ważne:
Przed wymiana szczek czy bębnów trzeba poluzować linkę ręcznego na półksiężycu w połowie auta (gdzie schodzą się obie linki) i wyregulować dopiero po montażu bębnów i kilkukrotnym naciśnięciu hamulca kiedy ustawią się samoregulatory)

Udalo sie sciagnac ,troche nabroilem bo uszkodzilem oslone bebna calego i sie okazalo ze sprezynka w srodku pekla i latala w seodku i szczeki okladziny uszkodzilo ale juz zrobione wiec dziekuje ze pomoc

No i gitara!