Witajcie, jako że asterka nie ma wspomagania a czasem by się przydało szczególnie podczas wolnej jazdy po parkingu itp to pomyślałem o wspomaganiu hydrauliczne wiadomo da się założyć ale ja chciałbym zrobić coś czego jeszcze nie widziałem a mianowicie elektryczne wspomaganie. W moje oko wpadło z corsy b lub corsy c, czytałem że jest proste w podłączeniu a przyglądając się na zdjęciach to kolumna ma podobne mocowania do seryjnej w astrze f i teraz pytanka czy ktoś to robił i się nie chwalił czy było by to możliwe (mam dość duże umiejętności manualne więc drobne przeróbki w mocowaniu itp mnie nie przeraża) zastanawia mnie tylko czy stacyjkę będzie można zostawić tą z corsy i kluczyk, jedynie przełożyć immo w kluczyku i przy kolumnie i czy są jakieś inne problemy o których nie pomyślałem czekam na Wasze opinie i dziękuję za każdy komentarz
Ciekawy temat, będę śledził i trzymał kciuki.
W zafirze miałem elektryczne wspomaganie, tzn, maglownica była hydrauliczna, ale była zintegrowana z pompą elektryczną i zbiorniczkiem na płyn.
Tylko nie wiem czy tam nie było jakiegoś sterownika do tego, bo na zegarach była kontrolka od wspomagania i musiał być odpalony silniki i sprawne ładowanie, żeby załączyła się pompa.
Ale widzę, że w corsie jest typowo elektryczne z silnikiem i całość jest na kolumnie.
No dlatego chciałbym z corsy spróbować ale trochę szkoda kaski jakby nie wyszło bo na necie 300 400 są kompletne całe tylko czy to podejdzie tzn stacyjka obudowa kierownicy itp
Edit na dziś : z racji wysokich cen wspomagania od corsy B, C
Postanowiłem zakupić od Agilli A w zawrotnej cenie aż 99 polskich złotych mam nadzieję że uda mi się to wszystko poskładać i będzie śmigać
No i dziś założyłem kolumnę zeszło mi się z tym pół dnia ale jest to możliwe trzeba przerobić trochę kolumnę a w aucie fabrycznych rzeczy nie ruszamy poza małym kawałkiem blaszki który mi przeszkadzał to obciąłem dosłownie 1cm kwadracik na szybko podłączyłem sterownik, do sterownika zasilanie sygnał z obrotomierza i generator pwm z allegro no i po odpaleniu śmiga jak całkiem inne auto w końcu nie trzeba się siłować ale mam wrażenie że generator nie jest potrzebny ponieważ po odpięciu sygnału od sterownika wspomaganie nadal chodzi z taką samą siłą czyli jedynie sygnał z obrotomierza wzbudza wspomaganie. Co do ostrości wspomagania myślę że jest w sam raz nie chodzi za lekko ale da się kręcić kierownica jedna ręka stojąc w miejscu. Wszystkie włączniki wtyczki do stacyjki pasują także jestem zadowolony jutro część dalsza instalacja do sterownika bo na test podłączyłem na krótko i wisi gigantyczny pająk
Dodano po 1 godzinie 1 minucie 8 sekundach:
Krótki filmik z działania na postoju [External Link Removed for Guests]
A jakie to dokładnie wspomaganie kupiłeś ? Jakie numery? Jak to wygląda po zamontowaniu w aucie?
Wspomaganie od Agili A jakie numery to masz na myśli te na silniku sterowniku czy jakieś inne są gdzieś jeszcze bo szczerze to się nie przyglądałem zrobię dziś kilka fotek jak poskładam resztę plastików ale od dołu nic nie wystaje dopóki nie wsadzi się głowy pod spód wtedy widać jedynie silnik i kawałek przekładni. Sterownik początkowo miał być gdzieś osobno na desce bo uciąłem kawałek mocowania na kolumnie ale widzę że jednak się zmieści to przykręcę do tego kawałka co został i będzie dobrze zastanawiam się czy ten generator PWM symulujacy czujnik prędkości jest potrzebny bo po odpięciu nie widziałem zmian
Mam taki zamiar, wczoraj jedynie na podwórku zawracałem to jest o niebo lepiej ale jeszcze przy wyższych prędkościach się zobaczy na razie gdzieś na leśnych drogach
Dodano po 11 godzinach 8 minutach 52 sekundach:
No i poskładałem pojeździłem i co zauważyłem to siła wspomagania jest odpowiednia podczas jazdy i na postoju bez generatora symulującego czujnik prędkości - czyli nie potrzebny jedyny problem to kierownica po skręcie i puszczeniu podczas zakrętu do końca nie wraca zostaje tak z 1/4 do jazdy na wprost i muszę ręką ustawić nie trzeba siły używać do tego ale dziwne trochę wcześniej tak chyba nie miałem nawet nie zwracałem uwagi że tak może się dziać no ale to jakiś tam kłopot duży nie jest chyba że to przez górne łożysko amortyzatora bo mam do wymiany bo trzeszczy czasami szczególnie gdy zimno ale to już kiedy indziej się zrobi fotek za dużo nie zrobiłem bo pochłonięty praca nawet o tym nie myślałem więc zrobiłem tylko od spodu i już poskładany jak się prezentuje z nową kierownica
IMG_20240308_164759.jpg
IMG_20240308_155253.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
czy było by to możliwe (mam dość duże umiejętności manualne więc drobne przeróbki w mocowaniu itp mnie nie przeraża) zastanawia mnie tylko czy stacyjkę będzie można zostawić tą z corsy i kluczyk, jedynie przełożyć immo w kluczyku i przy kolumnie 
czekam na Wasze opinie i dziękuję za każdy komentarz 
ale mam wrażenie że generator nie jest potrzebny ponieważ po odpięciu sygnału od sterownika wspomaganie nadal chodzi z taką samą siłą czyli jedynie sygnał z obrotomierza wzbudza wspomaganie. Co do ostrości wspomagania myślę że jest w sam raz nie chodzi za lekko ale da się kręcić kierownica jedna ręka stojąc w miejscu. Wszystkie włączniki wtyczki do stacyjki pasują także jestem zadowolony 
