Najtaniej niby jak masz felgi 13 cali to kapcie zmienić.
Tylko licz się że trakcja ucierpi.
Na Oponeo zobacz.
175/80/13 czyli pełny profil.
Pójdzie w górę znacząco.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa najlepiej zawieszenie zrobić na nowych sprężynach niby.
Może tylko wydech do poprawy?
Zazwyczaj środkowy wydech wisi niżej jak powinien.
Może załatw sobie drugie koła, z Nubiry I, to jest 185/65/14 , mam takie w F-ce jednej i jest git.
Śmiga.
Pełny profil to balon straszny nie jest to dobre do końca.
Chociaż 155/80/13 były w serii. No ale są wąskie.
Ryzyk fizyk, jakiś kierunek trzeba obrać.
Wymiana sprężyn koszt ale efekt pewny.
Robota tylko koszt.
Że sprężynami 500 będzie spokojnie.
Gumy kupisz nowe, niby można potem sprzedać jak nie będzie efektu. Strata 100zł z hakiem.
Chociaż gdzie takie kapcie i do czego?
Głośno myślę...
Jednak kurde 185/65/14
W to bym szedł na początek.
Poszukaj używanych kół od Nubiry I / może Vectra B , chyba też takie miała.
Max 250zl.
To dobry początek.
Pojeździsz, zobaczysz, jak jeszcze za nisko to sprężyny do wymiany.
Nie kupuj nowych kapci 175/80/13 kasa w błoto według mnie.
Każdy ma swoje zdanie na temat.
Już trochę piwko, ale jakiś sens jest.
Oo
Kurde na końcu obczaiłem.
Kolega wyżej ma felunek 14, używki na lato jakieś Dębice świeże kupisz niedrogo.
Navigator 2 na asfalt na śnieg na błoto, kostka bieżnik rwie jak trzeba ( takie mam).
Opony na grzyby, tak bym je określił
EDIT:
No no no
Felunek od kolegi zakup i kapcie, nawet po sztuce kup, aby świeże były, max 5 lat.
Dębica navigator 2 i baja bongo.
60 kucy nie ma co szaleć.
Opony wciąż produkowane i jest ich od groma w używce.
EDIT:
Aby nie były przebite i naprawiane!
