Astra Klub Polska

Witam wszystkich.
Od prawie 2 lat jestem szczęśliwym posiadaczem Astry 1,4 16 V. Rocznik 1996.
Furka ma ABS.
Od jakiegoś czasu podczas hamowania,właściwie kiedy pojazd praktycznie się już zatrzymuje włącza się ABS.Dodam jeszcze,że nie jest to w momencie hamowania awaryjnego,a warunki drogowe są bardzo dobre.Podczas deszczu to normalną sprawa,bo tak działa ABS.Ale nie rozumiem dlaczego włącza mi się przy małej prędkości i super warunkach drogowych.Opony mam nowe.
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem????
Pozdrówka
mario.

Ja widzę 3 możliwości: walnięty czujnik, coś nie halo z klockami albo coś nie halo z tarczami. Ale pewnie inni coś jeszce dorzucą

a ja dodam że można sprawdzić sobie kody błędów abs -działa to na takiej samej zasadzie jak sprawdzanie kodów błędów zapłonu tylko łaczysz inne styki

[ Dodano: 2007-04-12, 23:47 ]
[External Link Removed for Guests]

opis z kadeta ale jak się pokombinuje to można go dostosować do astry

Hmm
Tak myslę,że pewnie to coś z tarczami.Tak czy inaczej musze udac się do warsztatu

Ja miałem dokładnie to samo jak opaska zaciskowa zsunęła się z osłony przegubu na tą tarczę od czujnika abs.

Ja bym zerknął na zawieszenie (amorki np.), choć trochę wątpliwe przy dohamowywaniu, ale kto wie?

Amorki mam nowe . Z miesiąc temu wymianiałem z przodu

mariowlk pisze:Amorki mam nowe . Z miesiąc temu wymianiałem z przodu

A moze słąbo hamuje ci tył i cały ciężar hamowania spada na kołą przednie wskutek czego maja większe prawdopodobieństwo blokowania? Na początku też stawiałem na amorki ale skoro wymienione...
Obejrzyj jeszcze pierścień na podstawie którego czujnik "widzi" czy koło się toczy czy nie-może kilka zębów jest ułąmanych i "widzi" że koło stoi w miejscu

Witam
Miałem to samo, powód nieszczelność tłoczka dociskowego szczęki (miałem wyciek płynu hamulcowego w minimalnej ilości, płyn osadzał sie na bębnie i kolo miało poślizg, abs się załączał)
pozdro