Astra Klub Polska

witam mam problem otoz na wolnych obrotach w okolicy wydechu wydobywa sie dzwiek jakby jakies kamyki w tlumniku byly i nie wiem co to moze byc. byc moze katalizator tak wali??

możesz jeszcze zobaczyć czy ci rura nie pękła na deklu do tłumika środkowego, ona jak tam pęknie to też daje takie dziwne dźwięki jak kamyki w tłumiku, a nie chodzi coś głośniej wydech, jeśli tak to napewno rura się urwała. Spawanko i po krzyku albo wymiana na nowy. 8)

Swoją drogą zastanawiam się czy gdybym wyjął katalizator(jest on skręcany na śruby co ułatwia sprawę) to czy z jego środka nie da się jakoś wytłuc fajansu, tak żeby w efekcie końcowym mieć pustą puchę, którą potem zamontuję z powrotem?
Kiedyś mając CC wyciąłem katalizator i rozciąłem jego bok szlifierką kątową. Okazało się że fajans ze środka można było wybić za pomocą długiego metalowego pręta, a resztę od biedy wyciągnąć pogrzebaczem od pieca. Tylko czy katalizator od ASTRY ma taką samą budowę co ten od CC?
Gdyby operacja powiodła się to mielibyśmy fajne i tanie rozwiązanie w pozbywaniu się katalizatora...

Zapewne kazdego kata mozna "wybebeszyc" - budowy maja podobne...z tym ze, usuwajac jego wnetrze zmienisz charakterystyke wydechu...moze sie okazac ze spaliny beda sie w nim "zle" rozpezac i np rezonowac, buczec ,dlawic auto(zamulic) itp. Lepszym wyjsciem ( jesli chcesz miec puszke kata ) wybic wnetrze i wspawac do srodka rure przelotowa Ale skoro usuwasz kata - to i tak analiza spalin bedzie do du** wiec chyba lepiej wyciac w ogole kata - sprzedac i wstawic po prostu przlotke A i sie na tym zabiegu zarobi