Strona 1 z 2

Głuchy odgłos - coś stuka

: 04 cze 2008, 17:04
autor: tezetek
Witam,
Już od jakichś 2 tygodni jeżdżę z tym problemem i nie bardzo potrafię go zlokalizować.
Może ktoś z was miał coś podobnego i coś poradzi - gdzie szukać przyczyny.

Objawy:
Przejeżdżając po nierównościach itp. wybojach coś stuka (tak jakby się trzęsło).
Stukanie jest słyszalne w kabinie jako takie puste i głuche. Początkowo myślałem że ma to coś wspólnego z ukł. wydechowym (gdzieś rura obija o podwozie) ale pojechałem na kanał i wydech zachowuje się normalnie. Pozostałe elementy zawieszenia i ukł. kierowniczego sprawdzone na SKP również nic nie wykazały.
Nie sprawdzałem jedynie amortyzatorów ale nie wiem czy one wydają takie "trzęsące" stukania?

Ciężko niestety zlokalizować ten dźwięk ponieważ czasami wydaje się być z tyłu auta a innym razem z przodu. Jednak wydaje mi się że słyszę ten odgłos jakby gdzieś za schowkiem z przodu pojazdu - czy jest tam coś co mogłoby stukać? (schowek oczywiście był opróżniony).

Może ktoś miał coś podobnego i może mi pomóc.

Pozdrawiam

: 04 cze 2008, 17:25
autor: JOszi
na szarpakach nie wykaże łącznika drążka stabilizatora i to może pukać.

dodatkowo sprawdź sprężyny. u mnie u samej podstawy odpękł kawałek i to mi stuka choć sprężyna zachowuje się normalnie

: 04 cze 2008, 18:20
autor: Gość
to moga byc koncowki drazka stabilizacyjnego one czesto pekaja i wtedy jest taki odglos

: 04 cze 2008, 18:29
autor: tezetek
Pawlak pisze:to moga byc koncowki drazka stabilizacyjnego one czesto pekaja i wtedy jest taki odglos
A macie może jakieś poglądowe foto końcówek stabilizatora - gdzie się znajduje i na co patrzeć? Wjechałbym na kanał i sprawdził.

JOszi pisze:dodatkowo sprawdź sprężyny
Sprężyny sprawdzałem organoleptycznie i nic nie wyczułem tj. żadnych peknięć - choć nie wykluczam że to też może być przyczyna.

: 04 cze 2008, 21:45
autor: pawelk
Ja to chyba niedlugo zaloze dla mojej astry pamietnik, co sie moze stac to ona ma:D. Znowu mam to samo tylko ja juz zlokalizowalem. Pekla mi koncowka(lacznik drazka stabilizatora, jakos tak to sie zwie). W poniedzialek wymieniam. A odglosy moga byc rozne, w zaleznosci gdzie peknie. Znajduje sie to kolo kół przednich. Tam sie konczy. Laczy to dwie strony przodu samochodu. Grubosc drazka okolo 1cm. Koncowki okolo 10cm dlugosci.

: 04 cze 2008, 22:46
autor: JOszi
dodam że niekoniecznie musi być pęknięta żeby stukało. wystarczy że na drążku na który jest wcisnięta jest luźna ;) to będzie stukać a wygląda jak dobra
to moga byc koncowki drazka stabilizacyjnego one czesto pekaja i wtedy jest taki odglos
a o czym ja post wyżej napisałem ;)

tezetek te końcówki łatwo znaleźć ;) łączą one wahacz z drążkiem stabilizatora, jak się schylisz pod autko to zobaczysz że końcówka jest przykręcona do wahacza a jej oczko nachodzi na drażek stabilizatora ewentualnie w niektórych modelach jest przykręcona do stabilizatora.

W astrze f są 3 rodzaje tych końcówek ;) 2 są prawie identyczne ale różnią się wielkością otworu na drążek stabilizatora a jedna jest skręcana (bez otworu)

: 04 cze 2008, 22:53
autor: Maryś
Obrazek
A tak wyglada peknieta.
Obrazek

: 04 cze 2008, 23:21
autor: JOszi
JA już tyle tych końcówek przerobiłem że chyba miałem wszystkie usterki z nimi związane :D

1. ugniła śrubka mocująca do wahacza
2. pękła tak jak na zdjęcjach wyżej
3. złapała luz na drążkui jak wachacz opuszczał się w dół to lekko z niego schodziła a potem wskakiwała stukając :D

we wszystkich przypadkach były stuki :D

Jak to będzie to to nie radzę kupować tych najtańszych bo szybko pójdą ;) przerabiałem już z 8-9 firm i jak narazie pod względem montażu i wytrzymałości najlepiej się sprawdza końcówka firmy LEMFÖRDER

: 05 cze 2008, 12:00
autor: Halik
U mnie też są takie jakieś dziwne dźwięki tak jakby coś było nie dokręcone... Żeby to był łącznik to dźwięk byłby wyraźny i odrazu byś wiedział w którym kole.

: 05 cze 2008, 14:39
autor: tezetek
Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Jutro zerknę pod auto i zobaczę czy ten drążek stabilizatora nie jest przyczyną moich problemów :mrgreen: