Strona 1 z 1

x17dtl nie zawsze chce zgasnąć

: 14 sie 2008, 13:27
autor: Obał
witam mam takie pytanko od początku kiedy kupiłem auto tak mi sie robiło ale zaczeło mnie już drażnić problem tkwi w tym iż po przekręceniu kluczyka w pozycje zgaszonego silnika silnik dalej chodzi dzieje sie tak na zmiane czyli dzień na dzień
Gdzie tkwi przyczyna

: 14 sie 2008, 14:37
autor: Cobrettii
Obał, Za zgaszenie tego silnika jest odpowiedzialne odcięcie paliwa, jedynym jest chyba elektrozawór na pompie.

: 14 sie 2008, 15:52
autor: Obał
to jak sie do niego dostać

: 15 sie 2008, 10:02
autor: Cobrettii
Obał, on jest na wierzchu. Jak masz pompe to stojąc przodem do auta, Po lewej stronie pompy id góry, stoi pionowo taki walec, z kablem przykręcanym od góry.

Podejrzewam, że może zawór wysiadł i sie nie zamyka ? a może gdzies w kablach ( to głównie chyba w kostce ) sie coś zwaliło i nie wszystko rozłancza.

Dodam ze taki zawór to koło 60-80 zł. Podejście kluczem jest ciężkie.

Jak będziesz miał problem z lokalizacją to zrób zdjęcie :P i wklej na forum.

: 15 sie 2008, 11:16
autor: m4c13k
Przerabiałem ostatnio temat elektrozaworu bo myślałem, że to on może być odpowiedzialny za to, że moja Aśka nie chce zapalić. O ile masz pompę boscha to dostęp kluczem jest trudny, ale można odkręcić 2 torxy mocujące taką blachę z siłowniczkiem. A poźniej to grzechotka z nasadką 24 i przedłużką i jest Twój.
Dodam, że mam taki elektrozawór, bo okazało się, że mój jest dobry i nowego nawet nie montowałem. Jeśli chcesz to możemy się dogadać - pisz na prv.

: 15 sie 2008, 17:16
autor: Cobrettii
Obał, własnie, jak byś mógl zmieżyć napiecie na zaworze.


Ale kurde to jest ruletka, bo nie wiadomo kiedy sie mu zachce pracować dalej.