Problem z temp. i spalaniem ??? HELP
: 09 lut 2007, 21:25
Auto: Opel Astra F, 95 r. silnik 1.6 SZ v8
Temat będzie dość obszerny bo już nie mam siły jak ustalić dlaczego tyle pali Po pierwsze za diagnozy w oryginalnym salonie opla mnie okradli prawdę mówiąc, a w innych zakładach mechaniki skończyło się na spekulacjach ;/
Od pewnego czasu zauważyłem że strzałka od temperatury silnika jest cały czas na niebieskim polu. Więc myślałem początkowo że to czujnik temperatury trzeba tylko wymienić. Po wymianie czujnika temp. jak wyjechałem z warsztatu to momentalnie temperatura spadła z powrotem na niebieskie pole. Działo się tak za każdym razem jak stawałem > to temp. szła do góry, a w czasie jazdy momentalnie opadała więc wymieniłem termostat stary na nowy. Okazało się że stary był uszkodzony więc myślałem ze problem zostanie rozwiązany (bo w między czasie auto zaczęło dużo mi palić i sprawa prosta silnik niedogrzany). Jednak nie! ZONK wyjeżdżam po wymianie termostatu a temperatura znowu w czasie jazdy spada na niebieskie pole . Czujnik drugi temp. też wymieniłem ;/ i zero rezultatu. Nie wiedząc już co zrobić pojechałem do Opla serwisu gdzie skasowali 170 zł za durną diagnozę i powiedzieli mi że termostat jest uszkodzony. Po czym został drugi raz sprawdzony ten termostat i jest dobry.
Problem tymczasowy z temperaturą rozwiązał karton który włożyłem miedzy chłodnice a wlot, od tego momentu pokazuje mi się temp i trzyma w czasie jazdy, ale wada strasznie długo to trwa, aż osiągnie normalną temperaturę. Nagrzewa się długo ok. jakieś 15 – 20 min jazdy (w korku) !. Przy czym spalanie się nie zmieniło więc już nie wiem czy to problem tej temperatury.
I ostatnia sprawa to po uruchomieniu silnika jak jest jeszcze zimny to pracuje równo na wolnych obrotach. Po przejechaniu ok. 10 – 15 min jak zatrzymam się autem to delikatnie słyszę jak rzuca silnikiem na wolnych obrotach. Nie jest to super mocne skakanie, ale delikatnie nie pracuje równo. Czasami to występuje, a czasami nie.
Auto pali ok. 11 – 12 L. w mieście
Bym był wdzięczny jak wspólnymi siłami byśmy jakoś doszli do tego co może być przyczyną. Poradźcie mi co mam w nim sprawdzać wymieniać ? bo wydałem już kasy trochę na to i nie przynosiło żadnych efektów ;/ Pozdrawiam wszystkich czekam na odp.
Temat będzie dość obszerny bo już nie mam siły jak ustalić dlaczego tyle pali Po pierwsze za diagnozy w oryginalnym salonie opla mnie okradli prawdę mówiąc, a w innych zakładach mechaniki skończyło się na spekulacjach ;/
Od pewnego czasu zauważyłem że strzałka od temperatury silnika jest cały czas na niebieskim polu. Więc myślałem początkowo że to czujnik temperatury trzeba tylko wymienić. Po wymianie czujnika temp. jak wyjechałem z warsztatu to momentalnie temperatura spadła z powrotem na niebieskie pole. Działo się tak za każdym razem jak stawałem > to temp. szła do góry, a w czasie jazdy momentalnie opadała więc wymieniłem termostat stary na nowy. Okazało się że stary był uszkodzony więc myślałem ze problem zostanie rozwiązany (bo w między czasie auto zaczęło dużo mi palić i sprawa prosta silnik niedogrzany). Jednak nie! ZONK wyjeżdżam po wymianie termostatu a temperatura znowu w czasie jazdy spada na niebieskie pole . Czujnik drugi temp. też wymieniłem ;/ i zero rezultatu. Nie wiedząc już co zrobić pojechałem do Opla serwisu gdzie skasowali 170 zł za durną diagnozę i powiedzieli mi że termostat jest uszkodzony. Po czym został drugi raz sprawdzony ten termostat i jest dobry.
Problem tymczasowy z temperaturą rozwiązał karton który włożyłem miedzy chłodnice a wlot, od tego momentu pokazuje mi się temp i trzyma w czasie jazdy, ale wada strasznie długo to trwa, aż osiągnie normalną temperaturę. Nagrzewa się długo ok. jakieś 15 – 20 min jazdy (w korku) !. Przy czym spalanie się nie zmieniło więc już nie wiem czy to problem tej temperatury.
I ostatnia sprawa to po uruchomieniu silnika jak jest jeszcze zimny to pracuje równo na wolnych obrotach. Po przejechaniu ok. 10 – 15 min jak zatrzymam się autem to delikatnie słyszę jak rzuca silnikiem na wolnych obrotach. Nie jest to super mocne skakanie, ale delikatnie nie pracuje równo. Czasami to występuje, a czasami nie.
Auto pali ok. 11 – 12 L. w mieście
Bym był wdzięczny jak wspólnymi siłami byśmy jakoś doszli do tego co może być przyczyną. Poradźcie mi co mam w nim sprawdzać wymieniać ? bo wydałem już kasy trochę na to i nie przynosiło żadnych efektów ;/ Pozdrawiam wszystkich czekam na odp.