Astra Klub Polska

karpik48, Slepy czy co poprawiłem się

Miałem kiedyś astrę w DTL z 1994 Pażdziernik to miała obrotomierz

Sorki Góral 2007, dopiero teraz zauważyłem

to moze reaktywuje temat.

Mam Asterixa 1.7 TD (X17DTL.). Spalanie oscyluje od 6.5 do 7 (tryb mieszany). Odnoszę wrażenie, że to dużo, jednak nie mam porównania. Jak Wam się sprawują?

hellboyek, a jakie masz miasto i jak wygląda twój styl jazdy ?

u mnie średnie oscylkuje 6.25 - 6.67 ( tak mi wychodzi obecnie )
W mieście krótkie odcinki zacznie sie rozgrzewać to go gasze i też mu nie żałuje jak jadą jakieś osobniki co mi na nerwy działają pedał w dno i tyle.

Nie jest źle. Ojciec w TDI ma średnie spalanie 6.2 litra.

a ja ostatnio zatankowałem na lukoil'u i mi wyszło spalanie równe 6l w mieście
prawie litr mniej niż na shellu

Cobrettii pisze:hellboyek, a jakie masz miasto i jak wygląda twój styl jazdy ?

Jezdze prawie codziennie odcinki ok 8 kilometrow (czasem trasa, czasem miastem a wtedy to ok 4 kilometrow jednostanjnie ok 70 km/h) oprocz tego odcinek poltora kilometrowy do pracy i jakies 15 na uczelnie - trasa

Zdarza sie, ze sie nie zdazy nagrzac, ale tylko gdy jezdze do pracy.

Pytam z ciekawosci, bo gdy go kupowalem to palil do 5 maks po miescie, a zmienilo sie jedynie to, ze jezdze wiecej.

Fakt faktem, kiedys jeden "przemily" mechanik ograniczyl mi doplyw paliwa. Z konikow, ktore dala fabryk nic nie zostalo, do dzis nie odzyskalem mocy. Bylem u dwoch pompiarzy i niestety... nic to nie dalo

hellboyek, Powiem ci ze mam podobne przejazdy jak Ty i mam podobne spalanie, może być kwestia jakiejś regulacji, albo paliwko na naszych stacjach jest coraz gorsze, bo nie dają już rady wyprodukować oleju...