Problem z cisnieniem w ukladzie chlodzacym
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 17 lis 2014, 19:14
- Auto: astra f 94 r
- Silnik: x16sz lpg 2gen
- Województwo: mazowieckie
Problem z cisnieniem w ukladzie chlodzacym
Problem dotyczy glownie ubywajcego plynu chlodzacego. Zauwazylem kiedys ze plyn cieknie z jednego weza. Dokrecilem opaske zaciskowa i przestal. Jakis czas pozniej plyn zaczal cieknac z drugiego weza i zrobilem tak jak za pierwszym razem czyli dokrecilem opaske i przestal. Jeszcze pozniej zaczelo cieknac z dwoch mniejszych wezykow i tutaj sytuacja sie rowniez powtorzyla czyli po dokreceniu opasek przestalo ubywac tylko ze teraz zaczelo cieknac z chlodnicy. Mam wrazenie ze jakbym wymienil chlodnice czy jakos ja uszczelnil to znowu zaczelo by puszczac w innym miejscu. Nie wiem czy cisnienie w ukladzie jest za duze i plyn szuka ujscia gdzie sie da ? Czy chodzi o cos innego ? Moze ktos cos doradzi. Problem z tymi wyciekami wystepuje juz ze 2 lata i jakos tak sie do tego przyzwyczailem i do tej pory nigdy nie probowalem sie zorientowac co to moze byc. Samochod to astra f 1994 1.6 benzyna i gaz.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 17 lis 2014, 19:14
- Auto: astra f 94 r
- Silnik: x16sz lpg 2gen
- Województwo: mazowieckie
Teraz mam taki zolty korek zbiorniczka plynu chlodzacego i sa na nim zdaje sie jakies niemieckie napisy wiec powinien byc oryginalny. Moglo sie cos z nim stac ? Szukac w razie czego jakiegos zamiennika czy kupic w jakims aso oryginal ? Ogolnie to po odkreceniu korka po kilkunastu godzinach od zgaszenia silnika potrafi solidnie syknac. Po takim czasie to normalne czy cisnienie powinno juz wczesniej sobie ujsc ?
- Miciek
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 lis 2014, 21:08
- Imię: Mikołaj
- Auto: Astra F 3D
- Silnik: X16SZR
- Województwo: mazowieckie
Widzę kolego, że jesteś z Mazowieckiego to powiem Ci co możesz zrobić:
Jeśli nie masz daleko do Warszawy (albo w niej mieszkasz) to przejedź się na szrot AUTOKASACJA przy ul. Strażackiej w Rembertowie. Byłem tam w piątek na "polowaniu" na części do mojej Astry. Na placu mają z pięć Opli Astra F, z których możesz sobie czasowo podłożyć korek.
Jeśli nie masz daleko do Warszawy (albo w niej mieszkasz) to przejedź się na szrot AUTOKASACJA przy ul. Strażackiej w Rembertowie. Byłem tam w piątek na "polowaniu" na części do mojej Astry. Na placu mają z pięć Opli Astra F, z których możesz sobie czasowo podłożyć korek.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 17 lis 2014, 19:14
- Auto: astra f 94 r
- Silnik: x16sz lpg 2gen
- Województwo: mazowieckie
Jak wkleje zdjecie tego korka to bedzie sie dalo jakos stwierdzic czy ma ten zaworek co upuszcza cisnienie i czy wszystko z tym korkiem dobrze ? Oczywiscie na szro moge podjechac i kupic tylko ze tam tez nie wiadomo co sie dostanie. Dlatego wlasnie tez zastanawiam sie czy kupic ewentualnie zamiennik czy jakis oryginal szukac ?
- ARS888
- Posty: 11
- Rejestracja: 06 kwie 2014, 21:25
- Imię: Grzegorz
- Auto: astra f
- Silnik: x14nz
- Województwo: mazowieckie
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
To nie wina korka, a ogólnie zaniedbanego układu chłodzenia w postaci luźnych opasek, sparciałych węży i sfatygowanej chłodnicy. Przerabiałem ten temat, nie w Oplu co prawda, ale schemat ten sam - miałem korek ciśnieniowy z ręcznie wywierconą dziurką, a więc ciśnieniowy już nie był. Auto chodziło normalnie, nie grzało się, nie ciekło - takie kupiłem. Potem ujarało mi się na nowy korek i po zamontowaniu się zaczęło jak u kolegi - łatam jeden wyciek, pojawiają się dwa następne. Wróciłem do starego korka, czyli układu otwartego, bo straciłem siły i chęci do walki.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
-
- Posty: 5865
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 63 razy
- Pomocny: 147 razy
Najpierw trzeba posprawdzać wszystkie połączenia. Skręcić nowymi opaskami ale nie tymi najtańszymi bo one ledwo trzymają. Te oryginalne są najlepsze. Kiedyś zakupiłem sporo używek i je pozakładałem gdzie były standardowo. Zwykłe - skręcane mam na wężach wodnych gdzie wpięty jest np. reduktor LPG.
Korek można rozebrać i wyczyścić zaworki, sprężynki. W zasadzie nie ma co się tam popsuć.
Pojeździj i kontroluj poziom płynu.
Dodatkowo możesz wąchać płyn - u mnie było go czuć paliwem. Wtedy wiedziałem że czas na UPG.
Korek można rozebrać i wyczyścić zaworki, sprężynki. W zasadzie nie ma co się tam popsuć.
Pojeździj i kontroluj poziom płynu.
Dodatkowo możesz wąchać płyn - u mnie było go czuć paliwem. Wtedy wiedziałem że czas na UPG.