piszczy z okolic rozrzadu , astra II 1.8 16v

kami050

Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 15 paź 2008, 19:28
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wojnicz
Kontakt:

piszczy z okolic rozrzadu , astra II 1.8 16v

#1

Nieprzeczytany post autor: kami050 »

witam , z mojej astry wydobywa sie piskliwy dzwiek z okolic rozrzadu a wolnych obrotach , po przekroczeniu predk. 35km/h dzwieku juz nie slychac , kurcze nie wiem czy wymienic caly rozrzad czy jeden alement ,np rolke ,pasek sprawdzalem i jest ok ,ma napisy i nie jest popekany ani nie widac po nim sladow zuzycia , poradzcie mi co to moze byc i co mam z tym dalej robic i czy moge tak jezdzic ,? dzieki za wszelkie odpowiedz pozdr

[ Dodano: 2008-11-28, 16:11 ]
kami050 pisze:witam , z mojej astry wydobywa sie piskliwy dzwiek z okolic rozrzadu a wolnych obrotach , po przekroczeniu predk. 35km/h dzwieku juz nie slychac , kurcze nie wiem czy wymienic caly rozrzad czy jeden alement ,np rolke ,pasek sprawdzalem i jest ok ,ma napisy i nie jest popekany ani nie widac po nim sladow zuzycia , poradzcie mi co to moze byc i co mam z tym dalej robic i czy moge tak jezdzic ,? dzieki za wszelkie odpowiedz pozdr

aha i jak dodaje gazu to glosniej piszczy ,wraz z dodawaniem gazu i zwiekszaniem sie obrotow piszczy bardziej , prosze pomozcie mi ,nie wiem kompletnie co mam robic i jestem w wielkiej kropce

xeroman

Astro-maniak
Posty: 118
Rejestracja: 06 lip 2008, 19:34
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Gorlice/Kraków
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: xeroman »

U mnie jest trochę podobnie, na wolnych obrotach też tak przerywanie piszczy z okolic rozrządu. Mój ojciec, mechanik z dłuugoletnim starzem, stwierdził że problem leży w alternatorze, mianowicie padają łożyska i za niedługi czas będe musiał go zreperować. Lecz po naciśnięciu pedału gazu piszczenie zanika, albo jest poprostu zagłuszane przez silnik. Potem przez przypadek silnik obsłuchał drugi dobry mechanik i stwierdził to samo.

Najlepiej weź podjedź do jakiegoś mechanika, niech posłucha i stwierdzi. A jak Ci niechce powiedzieć to jedź do następnego :mrgreen: Ale nie wykluczam ze może być to i rozrząd. Napisz co było przyczyna ;)
Niech moc Opla będzie z Wami:D

----->[External Link Removed for Guests]<----- :D

kami050

Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 15 paź 2008, 19:28
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wojnicz
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: kami050 »

xeroman pisze:U mnie jest trochę podobnie, na wolnych obrotach też tak przerywanie piszczy z okolic rozrządu. Mój ojciec, mechanik z dłuugoletnim starzem, stwierdził że problem leży w alternatorze, mianowicie padają łożyska i za niedługi czas będe musiał go zreperować. Lecz po naciśnięciu pedału gazu piszczenie zanika, albo jest poprostu zagłuszane przez silnik. Potem przez przypadek silnik obsłuchał drugi dobry mechanik i stwierdził to samo.

Najlepiej weź podjedź do jakiegoś mechanika, niech posłucha i stwierdzi. A jak Ci niechce powiedzieć to jedź do następnego :mrgreen: Ale nie wykluczam ze może być to i rozrząd. Napisz co było przyczyna ;)
hmm ,nie znam przyczyny , wyjedzam dzisiaj rano do pracy , odpalam samochod i jest wszytsko w porzadku , dojezdam do pracy (ok 5km) i zaczyna cos piszczec , otwieram maske i piszczy z okolic rozrzadu lub alternatora sam niewiem , a jezeli byl by to alternator tak jak mowisz to jaki jest koszt takiej naprawy?

art

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 05 lut 2008, 21:54
Imię: Artur
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: art »

Witam, podepnę się pod temat, bo u mnie dokładnie stało się to samo ,,świst ,, dodaje gazu ,,świst,, jest większy. Wymieniłem rolkę napinacza paska wieloklinowego i dalej świszczy.Najprawdopodobniej jest to łożysko alternatora. Wie kto jak ten alternator odkręcić? Alternator Delphi w silniku 1.6 16v. Próbowałem i nie mogę odkręcić, a w zasadzie wyjąc dolnej śruby bo jest tak długa, że dotyka przy wyjmowaniu komory silnika :cry: . No i kolejne pytanie jak się zabrać do wymiany łożyska ? Nie wiem czy tam jest jedno czy dwa i jaki rozmiar, może kto wie to bym wcześniej kupił i od razu wymienił. :? Ogromnie proszę was o pomoc bo mnie coś trafi, :idea: od tego piszczenia. :x
Astra G 1.6 16V Caravan

Robcio

Astro-maniak
Posty: 834
Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
Imię: Robert
Auto: Astra F
Silnik: 1.8 16V X18XE
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Robcio »

zeby wyjac alternator musisz odkrecic cała podstawe :) 2 śruby i wyjmiesza cały alternator...
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]

GG: 4248226, tel. 505-816-217

art

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 05 lut 2008, 21:54
Imię: Artur
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: art »

Już sobie poradziłem, śrubę dolną trzeba było potraktować szlifierką :mrgreen: najprawdopodobniej na montażu fabrycznym dali ją odwrotnie, dlatego nie było można jej wyciągnąć. W moim alternatorze Delphi są dwa łożyska 6303 i 6202. ;)
Astra G 1.6 16V Caravan

Robcio

Astro-maniak
Posty: 834
Rejestracja: 05 maja 2008, 13:55
Imię: Robert
Auto: Astra F
Silnik: 1.8 16V X18XE
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: Robcio »

też myślałem ze dali ja odwrotnie .... ale sie okazało ze jednak nie dali jej odwrotnie :) ale najważniejsze ze Ci sie udało i udało to poskładać jak nalezy :)
Moja Asterka Hachback: [External Link Removed for Guests]
Naklejki na Tylną Boczna Szybe [External Link Removed for Guests]

GG: 4248226, tel. 505-816-217

art

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 05 lut 2008, 21:54
Imię: Artur
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: art »

No niestety nie poradzeniem sobie z usunięciem usterki piszczenia. Wymieniłem pasek wieloklinowy, rolkę napinacza i łożyska w alternatorze. Sprężarka klimy nie piszczy bo pominięciu jej objaw ten sam. :/ Po zrzuceniu paska wieloklinowego jest cisza , tak jak powinno być. :oops: Pomocy!!!. :oops:
- Czy może być to uzwojenie na alternatorze?
Astra G 1.6 16V Caravan

rzezniol

Astro-maniak
Posty: 757
Rejestracja: 20 sty 2009, 21:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Radzionków
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: rzezniol »

art, Jezeli wymianiles łżyskowanie altka rolke paska i pasek a po ominieciu klimy objaw ten sam (co ze wspomaganiem masz elektryczne czy mechaniczne) i wykluczasz rozrzad to ja obstawiam koło pasowe altka lub walu.

Niestety to tez sie zuzywa ale tak dla spokoju jezeli jest toc z kołami pasowymi to w 95% przypadkow jes to koło pasowe alternatora (osprzetu).

pozdro

art

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 05 lut 2008, 21:54
Imię: Artur
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#10

Nieprzeczytany post autor: art »

Byłem dziś u mechaniora elektryka , ponoć najlepszy we wrocku :/ . Posłuchał, pomierzy napięcia i mówi, że to na 95% alternator. Ponoć nie daje tyle prądu co powinien tz. bez obciążenia dawał coś 14.7v a pod obciążeniem 12,4v. Gadał coś że altek może nie mieć jednej fazy...Trzeba rozebrać i zobaczyć, a za to trzeba wyskoczyć od 280 zł. :/ Może kupić coś takiego, tylko czy to nie będzie gorszy szajs od starego altka?
[External Link Removed for Guests]
Doradźcie coś..., wasze zdanie na temat takich alternatorów. :|
Astra G 1.6 16V Caravan

ODPOWIEDZ