Astra Klub Polska

Witam, mam dylemat kupiłem Astrę II G 2003 r. 1.8 16V (125 KM) po przejechaniu 6 000 km postanowiłem wymienić olej okazało się że był czarny i brudny, po wymianie przejechałem ok 400 km i znów był czarny, po kolejnych 400 km sprawdzam i wciąż to samo postanowiłem wymienić 1.5 l i jest wciąż to samo. Jest mi ktoś w stanie powiedzieć co może być tego przyczyną?

Duża ilość syfu w silniku. Odkręć miskę olejową i zobacz co tam pływa. Tak samo zdejmij pokrywę górna i też obejrzyj czy niema tam nic naklejonego. Jakim olejem zalewasz? Generalnie to olej powinien być klarowny od wymiany do wymiany.

Zalałem Mobil Super 10W40 a porównując wyglądało to tak po ostatniej wymianie 1.5 l po przejechaniu około 400 km.

Może wlać jakiś inny olej zamiast tego Mobila.

Jaki "super" ? W sensie, że ten?
[External Link Removed for Guests]#" onclick="window.open(this.href);return false;

Olej jak olej, w sumie to samo co Lotos semi.

A sorry Mobil Super 2000 10W40, jedna osoba już mi sugerowała że może są przedmuchy na pierścieniach cylindrów, nie wiem czy to możliwe i czy były by takie objawy że brudził by się olej.

Sama wymiana nie spowoduje jeszcze klarowności oleju.Trzeba zrobić płukanie silnika.To jednak generuje niepotrzebne koszty.Wystarczy zrobić prosty eksperyment.Po wymianie odpalić na kilka minut i sprawdzić klarowność.Jeżeli pociemniał to wniosek jest oczywisty,spłukał zanieczyszczenia.

Przy pierwszym razie było własnie tak zalany nowy olej odpalony silnik do rozgrzania do 90 stopni i już nie miał ładnego koloru, natomiast za drogim razem było inaczej, jak odpaliłem go po zalaniu świeżym olejem nie zmienił barwy lecz po przejechaniu 400 km miał już taki kolor jak na zdjęciu dwa posty wyżej.

Moim zdaniem troche przesadzasz, to nie auto z taśmy produkcyjnej. Ma 12lat i napewno swoje przejechalo. To ze zlejesz ciemny olej to normalne. Wg mnie przynajmniej, w kazdym aucie tak mialem i w kazdym aucie w rodzinie tak jest. Mozna zastosowac jak wspomniano jakies plukanki i inne specyfiki ale rozne opinie tego slyszalem. Pilnuj zeby oleju nie zabraklo w silniku a kolorem sie nie przejmuj

Ja bym płukał silnik.

[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Pooglądaj sobie filmiki o tej tematyce. Dużo tego jest. Jeżeli teraz silnik nie pali oleju ani nie kopci na niebiesko ani nie ma żadnych objawów niesprawności - to nie ma dość dużych przedmuchów na tłokach aby zanieczyścić olej sadzą na odcinku 400km. Czyli ten czarny bród to muszą być rozpuszczające się klajstry. Dla tego wracam do pierwszego zdania, płukać i jeszcze raz płukać. Najpierw bym zdjął pokrywę górną i porobił zdjęcia.

siadou - odnoszę wrażenie, że jest to Twoje pierwsze auto i niepotrzebnie sobie zawracasz głowę kolorem oleju. Auto swoje lata już ma. Przejechało pewnie sporo kilometrów i osadów/nagarów wewnątrz się nazbierało. Tak ma być. Szkoda bawić się w płukania i inne czary, które oprócz ubytków w kieszeni co najwyżej poprawią Twoje samopoczucie. Pilnować terminów zmiany oleju i cieszyć się jazdą.