Po jakim czasie wymienialiście rozrząd w Z14XEP? Jakie były objawy?
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 19 lis 2014, 0:30
- Imię: Krzysiek
- Auto: Astra J 1,4 140KM LPG
- Silnik: B14NET
- Rocznik: 2018
- Województwo: łódzkie
- Wdzięczny: 1 raz
Po jakim czasie wymienialiście rozrząd w Z14XEP? Jakie były objawy?
Hej, pytanie dokladnie jak w temacie
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 09 kwie 2015, 22:15
- Imię: Jakub
- Auto: Astra J
- Silnik: Astra J ST 1.4 T LPG
- Województwo: mazowieckie
90tys km 8lat,dosyc d4oga impreza ale silnik drozszy:)
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 18 lut 2014, 19:21
- Auto: Astra H
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
80 tys, 8 lat
Grzechot po odpaleniu
Grzechot po odpaleniu
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2015, 12:54
- Imię: Leszek
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
Miód lejecie, Panowie, na moje skołatane serce Od roku zastanawiam się, jaki błąd popełniłem, że ten cholerny rozrząd tak szybko mnie pożegnał, a tu okazuje się, że nie jestem sam! A poważnie, to kilka przyczyn przyszło mi do głowy ale to temat na dłuższą dyskusję.
Kuba8484, masz rację, rzeczywiście droga była zabawa zwłaszcza, że musiałem też wymienić koło pasowe na wale korbowym - uszczelniacz wyciął już za duży rowek w miejscu styku na jego obwodzie.
Wygląda na to, że Opel rzeczywiście schrzanił ten motorek.
Kuba8484, masz rację, rzeczywiście droga była zabawa zwłaszcza, że musiałem też wymienić koło pasowe na wale korbowym - uszczelniacz wyciął już za duży rowek w miejscu styku na jego obwodzie.
Wygląda na to, że Opel rzeczywiście schrzanił ten motorek.
- przemty
- Posty: 6093
- Rejestracja: 24 lut 2011, 10:45
- Imię: Przemek
- Auto: była AF, jest AH
- Silnik: był 17D, jest Z18XE
- Województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Sanok
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 2 razy
Tak nieraz czytam wypowiedzi użytkowników Z14XEP i wnioskuje, że niemal każdy użytkownik zakłada iż jak silnik ma łańcuszek to powinien on być na całe życie silnika... Takie silniki skończyły się już bardzo dawno.
W czasach gdy "łańcuszki" były modne w silnikach to wiem, że też się je wymieniało...
W czasach gdy "łańcuszki" były modne w silnikach to wiem, że też się je wymieniało...
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 09 kwie 2015, 22:15
- Imię: Jakub
- Auto: Astra J
- Silnik: Astra J ST 1.4 T LPG
- Województwo: mazowieckie
Tak jak napisał przemty,nic nie jest wieczne takze w silniku Z14XEP ale ogolnie uwarzam go za najlepszy ze wszystkich w Astra G.Mialem trzy modele i kazdy z innym silnikiem,wole Polski Twinport nie korodujacy i z kiepskim wyposazeniem niz wypierdziana przez Helmuta "igłe" z zajechanym motorem a przez naszych handlarzy sprzedawany dla idiotow co wierza w przebiegi malejace a nie rosnace.
To tak na malutkim marginesie hahah;)
To tak na malutkim marginesie hahah;)
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 26 kwie 2013, 7:12
- Imię: Wojtek
- Auto: opel astra kombi
- Silnik: 1.6 X16SZR
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Świecie
Witam.Może nie jest to astra g ale mam również corse c 1.2 2001r. oczywiście sprowadzona i też po czasie zaczął klekotać jak się dowiedziałem ile kosztuje rozrząd to pobladłem.Kupiłem sam łańcuch i napinacz wraz z uszczelką jest taniej a nie było mnie stać na resztę.po wymianie zrobiłem jakieś 30tyś jak na razie nic się nie dzieje i mam nadzieje że będzie tak dalej.Pozdrawiam
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 sie 2015, 12:54
- Imię: Leszek
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
Panowie! Silnik z łańcuchowym rozrządem który wytrzymuje 80-140 tys. km, a potem trzeba włożyć 1000 zł w jego wymianę, nazywacie najlepszym silnikiem w Astrze G? Mam się cieszyć?
Nie miałem Astry z innym niż ten silnikiem ale jeżeli ten jest najlepszy, to nie wyobrażam sobie innych.
Nic nie jest wieczne, to fakt ale też nie napisałem, że rozrząd łańcuchowy powinien być wieczny lub wytrzymywać całe "życie" silnika.
BTW,ciekawy jestem, jaką rzeczywistą żywotność ma ten silnik, bo sądząc po rozrządzie, to nie większą niż motorek poczciwego Malucha, bo w nim łańcuszek rozrządu też wytrzymywał podobne przebiegi. Ja Maluchem zrobiłem 180 tys km bez remontu silnika ale rozrząd wymieniłem bodajże po 90. O kant wiadomo czego w takim razie rozbić ten cały postęp który, podobno, dokonał się w motoryzacji.
Nie każcie mi się cieszyć tylko dlatego, że inni mają gorzej. Mój rozrząd prawdopodobnie wytrzymał tak długo, bo olałem od początku instrukcję obsługi i wymieniałem olej (porządny, a nie GM) co 15 tys. km , a nie co 30.
Jasne, że lepsza polska Astra II, niż zajeżdżona Astra G z Niemiec, tylko co to zmienia?
I jeszcze jedno, wymianę samego łańcucha i napinacza uważam za druciarstwo, a nie naprawę, bo nawet w rowerze wymienia się wyciągnięty łańcuch razem z zębatkami. Życzę więc powodzenia w dalszej eksploatacji
Nie miałem Astry z innym niż ten silnikiem ale jeżeli ten jest najlepszy, to nie wyobrażam sobie innych.
Nic nie jest wieczne, to fakt ale też nie napisałem, że rozrząd łańcuchowy powinien być wieczny lub wytrzymywać całe "życie" silnika.
BTW,ciekawy jestem, jaką rzeczywistą żywotność ma ten silnik, bo sądząc po rozrządzie, to nie większą niż motorek poczciwego Malucha, bo w nim łańcuszek rozrządu też wytrzymywał podobne przebiegi. Ja Maluchem zrobiłem 180 tys km bez remontu silnika ale rozrząd wymieniłem bodajże po 90. O kant wiadomo czego w takim razie rozbić ten cały postęp który, podobno, dokonał się w motoryzacji.
Nie każcie mi się cieszyć tylko dlatego, że inni mają gorzej. Mój rozrząd prawdopodobnie wytrzymał tak długo, bo olałem od początku instrukcję obsługi i wymieniałem olej (porządny, a nie GM) co 15 tys. km , a nie co 30.
Jasne, że lepsza polska Astra II, niż zajeżdżona Astra G z Niemiec, tylko co to zmienia?
I jeszcze jedno, wymianę samego łańcucha i napinacza uważam za druciarstwo, a nie naprawę, bo nawet w rowerze wymienia się wyciągnięty łańcuch razem z zębatkami. Życzę więc powodzenia w dalszej eksploatacji