Awaryjność 1.7 DTI

Artison93

Astro-maniak
Posty: 109
Rejestracja: 02 paź 2012, 19:53
Imię: CharlesacathAV
Auto: Opel Astra G Selection
Silnik: Y17DT
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Paraguay
Kontakt:

Re: Awaryjność 1.7 DTI

#11

Nieprzeczytany post autor: Artison93 »

1506edi pisze:Witam
Zakupiłem taki sam model 2 lata temu i takiego dziadostwa JAK SILNIK 1,7 DTI ISUZU(160 tys-jeden właściciel) nie widziałem,nie dość że części cenowo drogie to same felery,przy ostatnim chciałem żeby się zapalił i spłonął.Pękła mi głowica w 2 miejscach+rozszczelniona chłodnica,rok temu uszkodzeniu uległ przepływomierz zaraz za nim sterownik pompy wtryskowej,szlag trafił koło pompy oleju właśnie teraz a czy nie przeskoczył rozrząd dowiem sie jutro.Mam prawko od 1988r zaczynałem od fiatów dużych i małych ale ten dziad bije wszystkie na głowe.
Pozdro edi. :?

w ciągu 3 lat: 3 razy turbo robione(w ciągu 6 miesięcy), chłodnica wody, klimy i IC, regeneracja pompy wtryskowej i sterownika, planowanie głowicy, rdza......UPG+planowanie głowicy,rozrząd, chłodnicza oleju, IC, Chłodnica klimy, uszczelniacze zaworów, uszczelnienie silnika,klocki i tarcze, linka od ręcznego, w maju ponownie turbo, rdza......i teraz tryb awaryjny :( łącznie jakieś 8-9tyś.+robocizna i bądź tu mądry
Renault 19 1.9D-->Opel Astra G 1.7 DTI

Awatar użytkownika
wesoł

Moderator Techniczny
Posty: 4898
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
Imię: Paweł
Auto: VW
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Goleniow
Pomocny: 34 razy
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: wesoł »

albo nie umiesz naprawiac albo tam gdzie oddajesz auto sie kompletnie nie znają. Ja mialem różne awarie ale takich problemów to nigdy. To czy to takie uato czy inne nie ma znaczenia bo i tak producentami podzespolow sa takie same w zasadzie firmy w wieksozsci marek: np bosch czy garrett.
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG

Artison93

Astro-maniak
Posty: 109
Rejestracja: 02 paź 2012, 19:53
Imię: CharlesacathAV
Auto: Opel Astra G Selection
Silnik: Y17DT
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Paraguay
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: Artison93 »

wesoł pisze:albo nie umiesz naprawiac albo tam gdzie oddajesz auto sie kompletnie nie znają. Ja mialem różne awarie ale takich problemów to nigdy. To czy to takie uato czy inne nie ma znaczenia bo i tak producentami podzespolow sa takie same w zasadzie firmy w wieksozsci marek: np bosch czy garrett.
mechanik jest taki dobry:D
Renault 19 1.9D-->Opel Astra G 1.7 DTI

kolo004

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 22 sty 2014, 13:37
Auto: Opel astra J
Silnik: 1.7
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 1 raz

#14

Nieprzeczytany post autor: kolo004 »

Z tego co czytam to wszyscy opisują stare dziadostwo co ktoś im sprzedał i dziwą się że się psuje ;)
Jeżdżę od nowości 1.7 CDTI - 130 KM obecnie po przeszło roku i przebiegu 40 000 km brak usterek w silniku.

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6262
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#15

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

kolo004 pisze:Z tego co czytam to wszyscy opisują stare dziadostwo co ktoś im sprzedał i dziwą się że się psuje ;)
Jeżdżę od nowości 1.7 CDTI - 130 KM obecnie po przeszło roku i przebiegu 40 000 km brak usterek w silniku.
To sie nazywa fachowe podejscie.Porównanie 10i starszych aut do nowego rocznego!!Gratuluje dobry wpis!
Ps.Nie kazdego stac na nowe auto i kupuje na miare zdolnosci finansowych"stare dziadostwo".

kolo004

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 22 sty 2014, 13:37
Auto: Opel astra J
Silnik: 1.7
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 1 raz

#16

Nieprzeczytany post autor: kolo004 »

Mnie nie stać było na naprawianie po kombinatorach bo miałem już dwa używane wcześniej a oplel daje mega rabaty o czym się nie pisze za dużo.
Dlatego taniej wychodzi mieć spokój bo ciężko pytać o awaryjność opla który oplem już nie jest bo tyle "mistrzów" w nim grzebało.
Ja wiem, że polska mentalność to jest kupić tanio ale w czasie tanio znaczy ... to co znaczy a i nakłady środków są niewspółmierne do czasu i nerwów ale to już taka nasz tradycja. Myślę, że to się nie zmieni bo to mamy w krwi.

A co do silnika jeśli nikt w nim nie grzebał co jest mało prawdopodobne to jest fajna jednostka napędowa.

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6262
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#17

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

kolo004 ja mam pieniadze na nowe auto ale zwyczajnie go nie chce,wole wydac na co innego.W moim bilansie wychodzi mi stare auto zdecydowanie taniej.Utrzymanie nowego auto wbrew pozorom nie jest wcale tanie.
Sa tez tacy co nie maja a za upust lub troche wiecej o którym piszesz kupuja auta.
Awaryjnosc nie zalezy tylko od tego co naprawiał te auta ale nie które silniki maja swoje bolączki a DTI ma ich troche.
Alternatory,chłodniczki oleju, kiepskie rozwiazanie z oringami obsady wtryskiwaczy i awarie sterowników do nich naleza.Np w TDI VW przy podobnym okresie eksploatacji takie naprawy naprawde rzadkie.
Ps.Moim zdaniem to nie mentalnos ze kuppic tania a przymus.Jezeli kazdy miałby kase to miałby w nosie uzywane.Ja tez gdybym miał zdecydowanie wiecej tez bym kupił nowe....

kolo004

Astro-maniak
Posty: 107
Rejestracja: 22 sty 2014, 13:37
Auto: Opel astra J
Silnik: 1.7
Województwo: małopolskie
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 1 raz

#18

Nieprzeczytany post autor: kolo004 »

Każda technika ma swoje bolączki zgadza się - bo nie zawsze dane rozwiązanie techniczne w czasie eksploatacji się sprawdzi.
Co
mk5 pisze:Ps.Moim zdaniem to nie mentalnos ze kuppic tania a przymus.Jezeli kazdy miałby kase to miałby w nosie uzywane.Ja tez gdybym miał zdecydowanie wiecej tez bym kupił nowe....
Tak mówią wszyscy Polacy nie zależnie od tego czy mają dużo czy mają więcej. Choćby mieli dużo kasy też kupowali by taniej bo taka już jest nasza kultura i zawsze trzeba patrzeć gdzie mogę jeszcze na tym wygrać - jk jechać taniej kosztem drugich. U nas w kraju kierowca myśli tylko o sobie i zobacz jak tutaj jeździ. Jeden drugiem jeździ na zderzaku żeby tylko drugiego nie wpuść i zaraz cię wyprzedzić po to żeby za chwile ci zwolnić. Odstępu są tak małe że nie ma filtra odległości więc z 5 samochodów jest zaraz korek i stłuczka :). Też tak kiedyś robiłem i mówiłem. Ale będąc w Polsce nie da się robić inaczej - już to przerabiałem bo to choroba w każdej instytucji i w prawie każdym umyśle człowieka w naszym kraju. To jak ryba w wodzie - nie da się takiego społeczeństwa wyjąć i zmienić. Teraz poznałem inne kultury i widzę że Polska to najbogatszy kraj w europie...ale żeby to zobaczyć trzeba z tamtą wyjść o obejrzeć sprawę za innej perspektywy że może być lepiej i taniej ale musi być na początku drożej bo jakość kosztuje i każdy na tym zyska ale trzeb by znać nacjonalizm a Polak jeden drugiego nie na widzi tak więc wiem że nie da się zrobić raju Polski nigdy.


Co tyczy się silników i robionych obecnie samochodów wydaje mi się, że wszystko jest zastępowane tandetą - blachy w astrze są tak cienkie że śmiało można je wygiąć ręką. Nowa Honda civic, którą jeździłem ma to samo. A silnik 1.7 CDTI który mam w astrze jest tak ciężki że lewe koło zawsze przejmuje więcej ciężaru ;) - widać po ilości powietrza. Także bolączki zawsze będą ale mam nadzieje z czasem kiedy materiał straci właściwości.
Jeśli coś wyjdzie postaram się napisać bo Opel nie jest idealnym autem i znam lepsze ale mam sentyment bo jeżdżę tymi modelami od astry 1 :) a to już zboczenie. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6262
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#19

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

kolo004 pisze:]

Tak mówią wszyscy Polacy nie zależnie od tego czy mają dużo czy mają więcej. Choćby mieli dużo kasy też kupowali by taniej bo taka już jest nasza kultura i zawsze trzeba patrzeć gdzie mogę jeszcze na tym wygrać - jk jechać taniej kosztem drugich.
Tego az sie komentowac nie da biorąć pod uwage obecne zarobki wiekszosci Polaków.Porównaj ile np Niemiec czy Holender musi pracowac na nowe auto, nie biorac pod uwage ze np za zarobki 2000euro moze dużo wiecej zaoszczedzic niz zarabiajac 2000zl w Polsce.
Tak z ciekawosci co masz na mysli "jechac taniej kosztem drugich"?Przeciez za uzywane sie płaci, a kultura nie zalezy od tego a czy ma ktos nowe auto czy stare bo to akurat zalezy od kierowcy.

Awatar użytkownika
wesoł

Moderator Techniczny
Posty: 4898
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
Imię: Paweł
Auto: VW
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Goleniow
Pomocny: 34 razy
Kontakt:

#20

Nieprzeczytany post autor: wesoł »

ochlonie temat to otworze!
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG

ODPOWIEDZ