grzanie przednich felg, smród gumy

stev72

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 12 cze 2012, 17:22
Imię: Rafał
Auto: Astra G 1.6 8v 2001
Województwo: małopolskie

grzanie przednich felg, smród gumy

#1

Nieprzeczytany post autor: stev72 »

Od samego początku, kiedy jeżdżę tą Asterką wyczuwam wyraźny zapach gumy z nawiewów powietrza ( nie mam klimatyzacji) Zapach ten czuć także wyraźnie w garażu, kiedy samochód w nim jest ale nie jestem w stanie powiedzieć z którego miejsca w samochodzie pochodzi. Przełączając na wewnętrzny obieg powietrza zapach jest mniej wyczuwalny. Jest to zapach jakby świeżej gumy, nie przypalonej. Dodatkowo przy małej prędkości słyszę popiskiwanie z lewego przedniego koła.
Dzisiaj sprawdziłem temperaturę felg ( stalowe) po przejechaniu góra 8 km z krótką przerwą w połowie tego dystansu- trochę autostradowej obwodnicy, trochę miasta. Obu felg nie da się dotknąć i nie wiem na ile to normalne. Tylne są lekko ciepłe. Od wymiany tarcz i klocków nie było zrobione dużo km, może je źle założyli ?

Awatar użytkownika
irekp82

Astro-maniak
Posty: 279
Rejestracja: 10 lut 2008, 22:21
Imię: Ireneusz
Auto: Astra GSI/Renault Laguna II
Silnik: C20NE/1,9dCi
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: GD - Gdynia Dąbrowa
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: irekp82 »

Możliwe że podczas wymiany nie oczyścili dobrze zacisków i jarzma albo klocek jest nie dopasowany i został na siłę wciśnięty. Wtedy klocek się nie cofa i cały czas naciska na tarcze.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]

stev72

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 12 cze 2012, 17:22
Imię: Rafał
Auto: Astra G 1.6 8v 2001
Województwo: małopolskie

#3

Nieprzeczytany post autor: stev72 »

problem niestety występuje dalej. Znajomy oczyścił zaciski, sprawdził też łożyska ale nie rozwiązało to problemu. Będzie szukał dalej, teraz chce odpowietrzyć układ, co może zaowocować koniecznością wymiany cylinderków z tyłu bo są zapieczone.
Co może jeszcze powodować tak duże grzanie się felg? Inny znajomy sugerował pompę hamulcową.
Dodam, że jeżdżę spokojnie, nie nadużywam hamulca tzn nie hamuję długo ani też nie deptam gwałtownie. No i ZAWSZE rano na takim samym dystansie felgi są ciepłe a wracając z pracy gorące a śruby parzące. ( góra 8km)
Nie zainteresowałbym się tym wszystkim gdyby nie zapach gumy z nawiewów. Po wymianie filtra powietrza kabinowego teraz dokładnie wiem kiedy koła zaczynają się grzać bo wtedy pojawia się zapach "świeżej" gumy :(

No i wracając do wymiany tarcz i klocków to było to robione około rok temu i kumpel jeżdżący tą asterką nic nie zauważył. Przed kupnem przezemnie stała na parkingu około 3 tygodni. Prawdopodobnie to jej zaszkodziło.

Normalna załamka :cry: Przewody hamulcowe wymienione, przy okazji tylne cylinderki bo stare nie przeżyły odpowietrzania, płyn hamulcowy wymieniony. wydawało się, że jest lepiej bo na stałym odcinku jaki jeżdżę tak się nie zagrzały.
Niestety właśnie zrobiłem 20 km. Śrub z przodu nie da sie dotknąć na moment, felgi też koszmarnie gorące i co ciekawe koło tylne z lewej strony prawie tak samo gorące jak przody a z prawej letnie.
Czy to objawy niesprawnej pompy ?
Ostatnio zmieniony 05 cze 2018, 20:18 przez Dido, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
grzechu86tonie

Astro-maniak
Posty: 1284
Rejestracja: 09 cze 2009, 19:17
Imię: Grzegorz
Auto: byla Astra F jest Astra G
Silnik: 1,4 8v / 1,6 8v
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Okolice Ostroleki
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: grzechu86tonie »

a wez podnieś auto i zakreć kołem. Będziesz wtedy wiedział i widział czy jak koło samo sie kręci to jest jakieś tarcie czy swobodnie zwalnia naturalnym rytmem. Cos z odpowietrzaniem nie tak lub z pompą jak klocki się nie cofają.
kupie podłokietnik przód astra g

stev72

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 12 cze 2012, 17:22
Imię: Rafał
Auto: Astra G 1.6 8v 2001
Województwo: małopolskie

#5

Nieprzeczytany post autor: stev72 »

jak próbowaliśmy przepchnąć auto na luzie na lekkim spadzie to sie nie bardzo chciało toczyć. Czasami też mam wrażenie, że mnie hamuje podczas jazdy i muszę używać więcej gazu.
Dzisiaj sprawdziłem teorię innego znajomego, że to może być serwo. Odłączyłem je i zrobiłem ponad 20 km na takim twardym hamulcu. Koła zagrzały sie identycznie czyli chyba to nie serwo.

Pompa hamulcowa wymieniona. Efekt to po jeździe testowej 15 km śruby dość gorące ale felgi tylko ciepłe. Wszystko ostygło szybko na postoju. Niestety po 3 dniach wszystko wróciło do "normy". Wczoraj zrobiłem 8 km i było jeszcze w normie, po postoju dojechałem 3 km do domu( bez nadużywania hamulca) i śruby wrzące, felgi bardzo gorące i znów zapach gorącej gumy z nawiewu. Ręce opadają, mechanikowi też. Przy wymianie pompy regulował też korektor hamowania. Dzisiaj też ma jeszcze coś w nim pogrzebać. Macie jeszcze jakieś inne pomysły?
Ostatnio zmieniony 05 cze 2018, 20:19 przez Dido, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
FalconTech

Server Admin
Posty: 5505
Rejestracja: 29 paź 2007, 19:30
Imię: Paweł
Auto: NaN
Województwo: dolnośląskie
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 28 razy
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: FalconTech »

Rozbierałeś i czyściłeś zaciski wraz z wymianą wszystkich uszczelek? Jak na mój gust to tłoczki nie poruszają się swobodnie w zacisku i nie cofają się.
Dodam, że w astrach płynu w zbiorniczku wyrównawczym powinno być prawie pod korek.

Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.

stev72

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 12 cze 2012, 17:22
Imię: Rafał
Auto: Astra G 1.6 8v 2001
Województwo: małopolskie

#7

Nieprzeczytany post autor: stev72 »

Po wizytach u mechanika i różnych testach.
Zaciski nie blokują kół, nawet nagrzane koła toczą się na luzie, zaciski były robione, zastosowany zestaw naprawczy.
Wymienione przewody hamulcowa przednie.
Wymieniony płyn hamulcowy.
Wymienione cylinderki z tyłu ( nie odkręciły się)
Wymieniona pompa hamulcowa.
Przy odłączonym serwie koła się także grzeją.

Zaobserwowane dzisiaj:
Przy zimnych kołach i naciśnięciu hamulca skok na korektorze hamowania jest właściwy( jeśli dobrze pamiętam ok 3 cm)
Przy nagrzanych przednich kołach skok jest minimalny.
Wnioski mechanika są takie, że na przodzie jest za duże ciśnienie przy hamowaniu i dlatego się grzeje.
Następne kroki to wymiana przewodów hamulcowych do tyłu ( i tak wyglądają już źle) i jeśli nie uda się ponownie podłączyć korektora to jego chwilowa likwidacja.
Czy idziemy w dobrym kierunku?

Porażka.
Pojechałem do innego zakładu ( mającego dobra opinię) Posprawdzali, pomierzyli skuteczność hamowania na zimnych i rozgrzanych felgach i stwierdzili, że wszystko jest OK. Nic nie blokuje, nic nie trze.
Jeszcze mogę jechać do ASO Opla ale jak tam mam zapłacić jeszcze więcej i się dowiedzieć, że jest OK to... ja juz nie wiem :?
Na górę
Ostatnio zmieniony 05 cze 2018, 20:16 przez Dido, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
FalconTech

Server Admin
Posty: 5505
Rejestracja: 29 paź 2007, 19:30
Imię: Paweł
Auto: NaN
Województwo: dolnośląskie
Wdzięczny: 14 razy
Pomocny: 28 razy
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: FalconTech »

To jak z hamulcami wszystko jest OK. to co więcej może rozgrzewać koła? Łożysko? Ale to by było słychać gdyby były zużyte.

Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.

stev72

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 12 cze 2012, 17:22
Imię: Rafał
Auto: Astra G 1.6 8v 2001
Województwo: małopolskie

#9

Nieprzeczytany post autor: stev72 »

Łożysk nie słychać i koła obracają się bez oporu. Zresztą oba łożyska by padły w tym samym czasie ? W zeszłym roku były wymienione tarcze ale kolega, który jeździł tą Asterką służbowo nic nie zauważył. Może TE tarcze są jakieś wadliwe i rozgrzewają się bardziej niż powinny i przenoszą nadmiar ciepła na felgi? Możliwe to jest?

Problem wciąż nie rozwiązany. W zimie koła grzały się mało, ale miały włączoną klimatyzację ;). Teraz podczas upałów problem powrócił. Może macie nowe pomysły na to co to może być? Wybieram się do kolejnego mechanika, może trafię na kumatego ale chciałbym mu coś podpowiedzieć. Do wymiany mam przewody idące do tyłu ale to chyba nie jest przyczyną tego przegrzewania felg z przodu. Ręce opadają.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2018, 20:17 przez Dido, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Animek81

Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 19 sie 2014, 20:58
Imię: Dawid
Auto: opel astra G 1998
Silnik: 1.6 benzyna lpg
Województwo: pomorskie

#10

Nieprzeczytany post autor: Animek81 »

Drodzy forumowicze, bardzo prosze o porade bo juz mi brak pomyslow.
Od pewnego czasu mam problem z grzaniem die prawej felgi ( lewa normalnie, prawa czerwona )a w efekcie przy dluzszej trasie powoduje to zablokowanie sie kola - zacisniecie klockow na tarczy - smrod, dym, prawie ogien :) Nie ma na to reguly czasami 100 km, czasami 10 wystarczy.
Wymienione :
1.klocki, tloczek, uszczelniacze, przewod elastyczny hamulcowy, plyn, uklad odpowietrzony, ostatnio kiedy obracalem tarcza, poczulem pewien maly opor w pewnym punkcie - obydwie tarcze wymienione na nowe.
Wszystko wyczyszczone, kopyto wyszlifowane, zadnych paprochow, smieci, tloczek chowa sie ladnie, prowadnice czyste
Lozysko wymieniane w calosci. Na nowe razem z piasta jakies 2 mce przed pierwszym incydentem z kolem, zreszta go nie slychac.
Poradzcie prosze, bo juz nie mam pomyslow, auto nie nadaje sie na zadne trasy.
Czy moze to miec zwiazek w jakims trybie z hamulcem recznym, bo 2 razy mi sie zapiekal i musialem rozruszac - ta sama strona tylko tyl.
Bardzo prosze o porade!
! Połączyłem z już istniejącym tematem...
Zalecam zapoznać się z art.4 regulaminu forum.
// Wiadomość z:Darian
Ostatnio zmieniony 20 sie 2014, 12:16 przez Darian, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Poprawa tytułu.

ODPOWIEDZ