mocowanie tylnych spreżyn
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 12 gru 2008, 14:54
- Imię: Maciej
- Auto: Astra G 1,8 16V 1999r
- Silnik: x18xe1
- Rocznik: 1999
- Województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kontakt:
mocowanie tylnych spreżyn
Witam, Panowie i Panie dzisiaj wymienilem amortyzatory i sprezyny z tylu kombiaczka ale.... bolce trzymajace tynle sprezyny te gorne sa tak zgnite ze zostaly z nich koncowki.Nowe sprezyny trzymaja sie ale chce wspawac nowe "talerze" i stad moje pytanie czy ma to jakas fachowa nazwe-talerz mocowania sprezyny? Dowiadywalem sie w sklepach ale nic takiego nie ma zeby kupic,moze ktos mial juz z tym do czynienia? Te dolne sa dobre zdrapalem syf zaimpregnowalem ale gornych nie ruszam bo i tak to musi byc jakos zrobione.W poniedzialem wstepnie jestem juz umowiony z gosciem , ale chcialbym miec wspawane normalne talerze a nie przerobki,to juz ostatecznosc.
Górne talerze/gniazda sprzężny się to niby nazywa.
Szukaj bitej G i z niej wytnij, może od F-ki podejdą, może od Lanosa, od Zafiry A ? tu ważne żeby gumowa nakładka dobrze siedziała na czopku
Temat znany i normalna sprawa, zbiera się syf, guma się przetrze, sprzężna trze blachę i korozja. Albo czas i tyle.
Robota prosta, więcej latania żeby to zdrowe znaleźć (dlatego dużo ludzi robi rzeźbę i też jest dobrze)
Geometrii nic nie zmienia nie ma co się bać, geometria jest na belce.
To tylko podpora żeby sprężyna nie uciekła w bok jak zawias pracuje.
Szukaj bitej G i z niej wytnij, może od F-ki podejdą, może od Lanosa, od Zafiry A ? tu ważne żeby gumowa nakładka dobrze siedziała na czopku
Temat znany i normalna sprawa, zbiera się syf, guma się przetrze, sprzężna trze blachę i korozja. Albo czas i tyle.
Robota prosta, więcej latania żeby to zdrowe znaleźć (dlatego dużo ludzi robi rzeźbę i też jest dobrze)
Geometrii nic nie zmienia nie ma co się bać, geometria jest na belce.
To tylko podpora żeby sprężyna nie uciekła w bok jak zawias pracuje.