Maniek(OA2) pisze:szerokich nie daje sie na zimę, im węższe tym lepsze
Dido2@ pisze:Zapraszam do poczytania - [External Link Removed for Guests]
Komentarz chyba zbędny. Widzę tylu fachowców ile klawiatur na forum.
grzechu86tonie pisze:dla niedowiarków polecam sobie zobaczyć jakieś rajdy odbywające się w zime. Tam to mają kółka jak od roweru.
Węższa opona zimowa będzie posiadać większy nacisk jednostkowy na cm2, dzięki czemu wzrosnąć może jej przyczepność na śniegu. Z tego powodu w sportach samochodowych w przypadku opon kolcowanych, konstruuje się bardzo wąskie opony, aby kolce mocniej wbijały się w śnieg. Węższy bieżnik będzie posiadał równocześnie mniejszą powierzchnię kontaktu z podłożem, co z kolei może pogorszyć jego przyczepność na śliskich nawierzchniach.
Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.
Załamujecie mnie zima tuż tuż, a ja nie mam opon w w serwisie opla 175/70/R14 a w serwisie ogumienia 185/65/15.A mi chodzi jakie macie u siebie, i który rozmiar się najlepiej spisze.
Najlepiej takie jakie masz letnie (bo jestes przyzwyczajony do tej szerokości i cię nie zaskoczy na drodze zmiana przyczepności). Chyba że letnie są większe niż 205 to wsadź 195.
Musisz sobie tez odpowiedzieć na pytanie w jakich warunkach jeździsz. Jeśli częściej po nieodśnieżonych drogach to warto się zastanowić nad jeszcze węższymi.
Osobiście mam 195/65R15. Nigdy nie miałem problemów z wyjechaniem a ostatniej zimy były spore opady a ja do pracy jechałem jak pługi jeszcze spały. Czasem tylko jak na parkingu był już przesadnie duży śnieg trzeba było się trochę pomęczyć ale nie w sensie z łopatą kopać sobie drogę. W porównaniu do problemów z wyjechaniem np. seicento który z miejsca nie mógł ruszyć, a przecież wg tutaj podanyc informacji to on powinien na "cienkich" spokojnie wyjechać nie ja...
Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.