Czy te alumki tam sie zmieszcza?
Czy te alumki tam sie zmieszcza?
Witam
jak w temacie...
16" 7 1/2 ; Jx16H2 ET 35; 4x100.
Rozmiar opon 225/40/ZR16.
Pozdrawiam
jak w temacie...
16" 7 1/2 ; Jx16H2 ET 35; 4x100.
Rozmiar opon 225/40/ZR16.
Pozdrawiam
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 628
- Rejestracja: 26 lut 2007, 14:55
- Imię: Michał
- Auto: astra,bmw
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
a ma ktoś może wiedze na temat właśnie felg..chodzi mi o to czy np wejdą 17?? kumpel ma 16 na 205 i wszystko ok , pytam z czystej ciekawości bo chyba 17" to na polskie drogi podłamka...kiedyś widziałem asterixa na 17" na jakiejś niemieckiej stronce..ale nie wiem czy coś przerabiali czy cuś..
==========82%===========
215/40 R 17 wejdą, ponieważ mój kolega który jest zresztą dyrektorem handlowym w firmie oponiarskiej ma Asterkę II na takich kółkach,tylko nie podam Ci teraz dokładnego ET, natomiast ten zabieg to wywalanie kasy w błoto ponieważ:
1. co sezon będziesz prostował felgi
2. na oponach porobią Ci się bąble i będziesz musiał kupować co sezon albo i częściej nowe gumy.
3. wytłuczesz zawias, końcówki drążków, łączniki stabilizatora, po dupie dostanie również układ kierowniczy, a te elementy do tanich nie należą + strojenie geometrii.Również pompa od wspomagania będzie zdecydowanie bardziej wysilona - szybciej ją wykończysz
4. podróż takim samochodem w koleinach to mordęga, wręcz walka z żywiołem i kurczowe trzymanie kierownicy żeby Ci jej z łapek nie wyrwało podczas zmiany pasa.
5. okropny hałas hurgot i huk w środku podczas jazdy ponieważ opony nisko profilowe są bardzo sztywne, przenoszą wszystkie nierówności i co za tym idzie hałas.
Skąd to wiem ponieważ raz w życiu zrobiłem ten błąd i miałem taki zestaw w swoim aucie i powiedziałem nigdy więcej i teraz śmigam na seryjnych "balonikach" 195/60R15 i jest cicho komfortowo, bezpiecznie, co prawda zdecydowanie mniej efektownie.
Ja Ci odradzam taki zakup!!!
1. co sezon będziesz prostował felgi
2. na oponach porobią Ci się bąble i będziesz musiał kupować co sezon albo i częściej nowe gumy.
3. wytłuczesz zawias, końcówki drążków, łączniki stabilizatora, po dupie dostanie również układ kierowniczy, a te elementy do tanich nie należą + strojenie geometrii.Również pompa od wspomagania będzie zdecydowanie bardziej wysilona - szybciej ją wykończysz
4. podróż takim samochodem w koleinach to mordęga, wręcz walka z żywiołem i kurczowe trzymanie kierownicy żeby Ci jej z łapek nie wyrwało podczas zmiany pasa.
5. okropny hałas hurgot i huk w środku podczas jazdy ponieważ opony nisko profilowe są bardzo sztywne, przenoszą wszystkie nierówności i co za tym idzie hałas.
Skąd to wiem ponieważ raz w życiu zrobiłem ten błąd i miałem taki zestaw w swoim aucie i powiedziałem nigdy więcej i teraz śmigam na seryjnych "balonikach" 195/60R15 i jest cicho komfortowo, bezpiecznie, co prawda zdecydowanie mniej efektownie.
Ja Ci odradzam taki zakup!!!
dzieki za podpowiedzi troche mnie to nakierowalo...
poprostu musze jakies letnie opony kupic to pomyslalem ze moze przy okazji jakies alumki kupie... a takie jak opisalem to ma koles z mojego miasta niedrogo...
bo z takim silikiem to auto do sportu raczej sie nie nadaje to niech przynajmniej jakos wyglada:)
poprostu musze jakies letnie opony kupic to pomyslalem ze moze przy okazji jakies alumki kupie... a takie jak opisalem to ma koles z mojego miasta niedrogo...
bo z takim silikiem to auto do sportu raczej sie nie nadaje to niech przynajmniej jakos wyglada:)
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 11 lut 2007, 11:28
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ales pojechal,sqdo pisze:215/40 R 17 wejdą, ponieważ mój kolega który jest zresztą dyrektorem handlowym w firmie oponiarskiej ma Asterkę II na takich kółkach,tylko nie podam Ci teraz dokładnego ET, natomiast ten zabieg to wywalanie kasy w błoto ponieważ:
1. co sezon będziesz prostował felgi
2. na oponach porobią Ci się bąble i będziesz musiał kupować co sezon albo i częściej nowe gumy.
3. wytłuczesz zawias, końcówki drążków, łączniki stabilizatora, po dupie dostanie również układ kierowniczy, a te elementy do tanich nie należą + strojenie geometrii.Również pompa od wspomagania będzie zdecydowanie bardziej wysilona - szybciej ją wykończysz
4. podróż takim samochodem w koleinach to mordęga, wręcz walka z żywiołem i kurczowe trzymanie kierownicy żeby Ci jej z łapek nie wyrwało podczas zmiany pasa.
5. okropny hałas hurgot i huk w środku podczas jazdy ponieważ opony nisko profilowe są bardzo sztywne, przenoszą wszystkie nierówności i co za tym idzie hałas.
Skąd to wiem ponieważ raz w życiu zrobiłem ten błąd i miałem taki zestaw w swoim aucie i powiedziałem nigdy więcej i teraz śmigam na seryjnych "balonikach" 195/60R15 i jest cicho komfortowo, bezpiecznie, co prawda zdecydowanie mniej efektownie.
Ja Ci odradzam taki zakup!!!
ja sie z toba nie zgadzam i tyle,
fakt jak ktos setka jezdzi po naszych drogach miejsckich,
piecdziesiatka po spiacych policjantach,
jedna strona auta po poboczu
to sie zgodze,
ja jezdze 2 rok na 17 i jeszcze nigdy nie byly prostowane,
a walka z koleinami to mity,
w drugiej astrze mam 15 i napewno jest ciszej.
pozdrawiam
Grasz w HT? Ja też - kbjanek prezes Bayer'ky
Ja napisałem szczerą prawdę przy normalnej eksploatacji pojazdu przy przebiegach rocznych na poziomie 40.000 - 50.000 km ( jazda po całej Polsce)czyli po dwóch sezonach masz pomiedzy 80.000 - 100.000 km co powoduje że jeżdżąc na takim ogumieniu masz do wymiany elementy układu jezdnego, które nie wymagają wymianie eksploatacyjnej po takim przebiegu. Jeśli natomiast ktoś toczy się po mieście z predkością 30km/h, lansując się w bryce z felgami na które naciągnięte są nalesniki o profilu 35, omijając każde pękniecie w asfalcie robiąc rocznie około 15000 km to nic dziwnego że nie zauważył zniszczeń wywołanych jazdą na takich kołach. Ewentualnie chyba że ktoś posiada magnezowe wyczynowe felgi, natomiast większość felg się podda na naszych "prostych i gładkich drogach"
Pracuję w branży motoryzacyjnej i wiem w jakim stanie przyjeżdżają do nas auta, które wyjeżdżają fabrycznie na kołach 225/40 ZR18.Natomiast co do kolein to chyba kolego nie jechałeś trasą Sochaczew - Poznań ewentualnie Piotrków - Wrocław, lub zapraszam do Wawy na trasę toruńską, wtedy sam stwierdzisz że szerokie koła i problemy z koleinami to nie jest mit.
Pracuję w branży motoryzacyjnej i wiem w jakim stanie przyjeżdżają do nas auta, które wyjeżdżają fabrycznie na kołach 225/40 ZR18.Natomiast co do kolein to chyba kolego nie jechałeś trasą Sochaczew - Poznań ewentualnie Piotrków - Wrocław, lub zapraszam do Wawy na trasę toruńską, wtedy sam stwierdzisz że szerokie koła i problemy z koleinami to nie jest mit.