Strona 1 z 1

problemy z pompą wspomagania

: 02 sty 2009, 13:12
autor: gorgo
Jest to mój pierwszy post na forum, więc na początku chciałbym wszystkich powitać. Do tej pory radziłem sobie czytając forum, ale nadszedł czas w którym muszę zasięgnąć Waszej pomocy.
Jakiś czas temu zepsuła mi się pompa wspomagania. Nie zdziwiło mnie to bardzo, bo od dawna chodziła głośno i podejrzewałem, że coś z nią nie tak. Oddałem samochód do mechanika który zdiagnozował usterkę i polecił mi kupić nową pompę. Ponieważ nową znalazłem z ok 2k, zdecydowałem się na używaną (za 400pln). Okazało się, że kupiona pompa nie działa. Zdziwiło mnie to bardzo, ale bez problemu wymieniłem u sprzedawcy na drugą, która... też okazała się niedziałającą. Nie chciało mi się wierzyć w takiego pecha więc zanim udałem się znowu do sprzedawcy pompy, postanowiłem upewnić się, czy mechanik wie co robi.. Mechanik powiedział, że oczywiście wie co robi, ale jeszcze może coś sprawdzić itp.. itd, po czym nazajutrz okazało się, że pompa jednak działa (niestety nie wiem jakie magiczne ruchy wykonał mechanik w tym celu). Nie trwało to długo bo po kilku dniach jazdy pompa przestała działać a owy mechanik zdiagnozował że znowu się zepsuła. I tutaj mam do Was pytania.

Czy możliwa jest jakaś inna usterka, która sprawia, że pompa się psuje, przestaje działać itp, której mój mechanik nie potrafi zdiagnozować? Bo nie bardzo chce mi się wierzyć w takiego pecha, żebym kupił najpierw niedziałającą, a później taką która jest na skraju swojego żywota.
Czy naprawa pompy wspomagania (gdzieś tu czytałem, że jest to możliwe) jest uzasadniona finansowo? To znaczy czy kosztuje mniej niż 400 pln i czy ewentualnie polecacie kogoś w Warszawie albo okolicach kto się tym zajmuje?

: 02 sty 2009, 16:10
autor: Jarcyk
Sprawdzałeś ilość płynu w zbiorniczku wspomagania?

: 02 sty 2009, 16:27
autor: gorgo
aktualnie, samochód stoi u mechanika, ale przyznaje, że nie sprawdzałem tego po wyjechaniu z warsztatu po wymianie pompy.

: 03 sty 2009, 13:32
autor: marekw
Każ mechanikowi sprawdzić napięcie ładowania alternatora w przypadku sporych wahań będzie automatycznie wyłączana pompa wspomagania . Powinno zawierać się ono w granicach 13,8-14,8 . To automatyczne wyłączanie jest niebezpieczne szczególnie w czasie szybkiej jazdy . Jeżeli się okaże , że jest źle to wymiana regulatora napięcia lub mostka diodowego w alternatorze .

: 09 sty 2009, 16:19
autor: Kamil
I jak Ci znowu przestanie działać to najpierw sprawdź bezpieczniki a później daj auto do mechanika - pompa może z różnych przyczyn dawać za duże obciążenie i wywalać bezpiecznik.