Gniazdo zapalniczki
- michalc
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 cze 2020, 20:52
- Imię: Michał
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2005
- Województwo: kujawsko-pomorskie
Gniazdo zapalniczki
Hej.
Mam problem z gniazdem zapalniczki, które w ostatnim czasie działa sobie jak chce (a raczej nie chce). Postanowiłem owo gniazdo wymenić. Wyciągnąłem popielniczkę i utknąłem. Gniazdo siedzi w tym plasticzku od podświetlenia czy jak to tam nazwać (edit. pierścień żarowy). Ewidentnie widać, że gniazdo jest w nim trzymane przy pomocy dwóch, umiejscowionych przeciwlegle elementów, które należy wcisnąć, aby owo gniazdo uwolnić. Problem jest taki, że jakbym nie próbował to nie jestem w stanie tego wydobyć. Nie wiem już czy robię coś źle, czy po prostu mam dwie lewe ręce. Czy komuś może udało się to rozebrać i mógłby się podzielić w jaki sposób udało mu się tego dokonać?
Na zdjęciu zielonym kolorem zaznaczyłem jeden z tych plastikowych elementów do wciśnięcia.
Mam problem z gniazdem zapalniczki, które w ostatnim czasie działa sobie jak chce (a raczej nie chce). Postanowiłem owo gniazdo wymenić. Wyciągnąłem popielniczkę i utknąłem. Gniazdo siedzi w tym plasticzku od podświetlenia czy jak to tam nazwać (edit. pierścień żarowy). Ewidentnie widać, że gniazdo jest w nim trzymane przy pomocy dwóch, umiejscowionych przeciwlegle elementów, które należy wcisnąć, aby owo gniazdo uwolnić. Problem jest taki, że jakbym nie próbował to nie jestem w stanie tego wydobyć. Nie wiem już czy robię coś źle, czy po prostu mam dwie lewe ręce. Czy komuś może udało się to rozebrać i mógłby się podzielić w jaki sposób udało mu się tego dokonać?
Na zdjęciu zielonym kolorem zaznaczyłem jeden z tych plastikowych elementów do wciśnięcia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cieniutki płaski śrubokręt. Najlepiej precyzyjny do rozbierania telefonów i podważać, podważać i jeszcze raz ciągnąć W końcu wyjdzie. Innego sposobu nie ma.
- michalc
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 cze 2020, 20:52
- Imię: Michał
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2005
- Województwo: kujawsko-pomorskie
No właśnie już mi się udało, tak jak mówisz. Błędnie myślałem, że trzeba te plastiki wcisnąć a należało małym śrubokrętem podważyć i wygiąć blaszkę tego gniazda
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 cze 2021, 18:56
- Auto: Opel Astra G 1.6 16V LPG
- Rocznik: 2000
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 1 raz
Witam podłącze się pod temat bo mam podobny problem chciałem wymienić gniazdo zapalniczki wciskam do przodu (do siebie) jest ok ale trzyma to gniazdko na żarówkę, do tyłu nie da się bo trzyma ten pierścień świetlny . Jak to cholerstwo wyciągnąć?
I jakie polecacie gniazda zamienne żeby lepiej się trzymały wtyczki np. Od transmitera bo wyskakuje?
I jakie polecacie gniazda zamienne żeby lepiej się trzymały wtyczki np. Od transmitera bo wyskakuje?
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 cze 2021, 18:56
- Auto: Opel Astra G 1.6 16V LPG
- Rocznik: 2000
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 1 raz
Ja mam włożony papierek ale to nie o to chodzi, chcę mieć sprawne gniazdo, słyszałem że od peugeot 307 idealnie pasuje do astry g nic nie wypada siedzi w gnieździe solidnie
Ale najpierw muszę wyciągnąć je a to co w temacie opisane autora tego tematu nie pomaga Ty sobie poradziłeś?
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 07 wrz 2017, 13:03
- Imię: Marek
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 12 razy
Tu raczej jest problem z wtyczkami, a nie gniazdem zapalniczki.
Kiedyś miałem rejestrator NOUS NF6 i wtyczka pasowała idealnie.
Po zmianie na Mivue C560 wtyczka wyskakiwała z gniazdka.
Kiedyś miałem rejestrator NOUS NF6 i wtyczka pasowała idealnie.
Po zmianie na Mivue C560 wtyczka wyskakiwała z gniazdka.