Gdzie postawić kobyłki?
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 sty 2022, 12:42
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
Gdzie postawić kobyłki?
Dzień dobry,
Poszukuję odpowiedzi gdzie bezpiecznie podeprzeć samochód.
Jeśli zmieniam koło to pozwalam sobie na wymianę go używając jedynie żaby. Okres zagrożenia gdyby żaba nagle puściła jest dość krótki. Liczę go od odkręcenia trzeciej śruby koła "starego" do dokręcenia drugiej śruby koła "nowego". W sumie może 3min na koło. Ale teraz muszę zrobić hamulce więc auto powisi nieco dłużej. Dziś wstępnie spróbowałem podejść do tematu.
Okazuje się że kobyłki są na tyle wysokie że muszę wykorzystać niemal pełen zasięg podnośnika 380mm. Wiadomo że im wyżej podnosi se samochód tym głębiej żaba wjedzie pod samochód. I tu właśnie rodzi się problem. Żabę ustawiam prostopadle do osi podłużnej samochodu podnoszę w punkcie przeznaczonym dla fabrycznego lewarka wiec żaba wjeżdża pod samochód. I to jest problemem bowiem blokuje wskazany w instrukcjach punkt. Kobyłki mają dość szeroko rozstawione nogi, do tego górna cześć kobyłki ma kształt siodła Y i prostokątny przekrój więc wiadomo że mogą stać tylko w jednej pozycji jeśli mają obejmować jakiś element. Gdyby jakimś cudem udało mi się umieścić kobyłki tak aby podpierały w zaznaczonym miejscu to w tych otworach widocznych na zdjęciu mam plastikowe zaślepki (na zdjęciu zaślepka jest w jednym otworze) które pewnie uległy by uszkodzeniu.
Czy w tej sytuacji można postawić kobyłki pod podłużnicą mniej więcej tam gdzie widać w niej otwór, lub tez nieco bliżej przodu? A może jeszcze inne miejsca. Podłużnica jest niżej niż reszta płyty podłogowej dlatego właśnie dochodzę do granicy zasięgu podnośnika.
Poszukuję odpowiedzi gdzie bezpiecznie podeprzeć samochód.
Jeśli zmieniam koło to pozwalam sobie na wymianę go używając jedynie żaby. Okres zagrożenia gdyby żaba nagle puściła jest dość krótki. Liczę go od odkręcenia trzeciej śruby koła "starego" do dokręcenia drugiej śruby koła "nowego". W sumie może 3min na koło. Ale teraz muszę zrobić hamulce więc auto powisi nieco dłużej. Dziś wstępnie spróbowałem podejść do tematu.
Okazuje się że kobyłki są na tyle wysokie że muszę wykorzystać niemal pełen zasięg podnośnika 380mm. Wiadomo że im wyżej podnosi se samochód tym głębiej żaba wjedzie pod samochód. I tu właśnie rodzi się problem. Żabę ustawiam prostopadle do osi podłużnej samochodu podnoszę w punkcie przeznaczonym dla fabrycznego lewarka wiec żaba wjeżdża pod samochód. I to jest problemem bowiem blokuje wskazany w instrukcjach punkt. Kobyłki mają dość szeroko rozstawione nogi, do tego górna cześć kobyłki ma kształt siodła Y i prostokątny przekrój więc wiadomo że mogą stać tylko w jednej pozycji jeśli mają obejmować jakiś element. Gdyby jakimś cudem udało mi się umieścić kobyłki tak aby podpierały w zaznaczonym miejscu to w tych otworach widocznych na zdjęciu mam plastikowe zaślepki (na zdjęciu zaślepka jest w jednym otworze) które pewnie uległy by uszkodzeniu.
Czy w tej sytuacji można postawić kobyłki pod podłużnicą mniej więcej tam gdzie widać w niej otwór, lub tez nieco bliżej przodu? A może jeszcze inne miejsca. Podłużnica jest niżej niż reszta płyty podłogowej dlatego właśnie dochodzę do granicy zasięgu podnośnika.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 504
- Rejestracja: 01 paź 2017, 10:09
- Auto: astra g chevrolet epica
- Silnik: z18xe x25d1
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Pomocny: 21 razy
nie zdawałem sobie sprawy ze ktoś może mieć taki problem
z przodem nie ma większego problemu bo są podłużnice
trochę większy problem jest z tyłem
ja podnoszę auto za belkę i koziołek podkładam w fabryczne miejsce na lewarek
pamiętaj zawsze podłożyć kawałek grubszej gumy żeby nie podrapać konserwacji
z przodem nie ma większego problemu bo są podłużnice
trochę większy problem jest z tyłem
ja podnoszę auto za belkę i koziołek podkładam w fabryczne miejsce na lewarek
pamiętaj zawsze podłożyć kawałek grubszej gumy żeby nie podrapać konserwacji
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 sty 2022, 12:42
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
No właśnie "ktoś" może mieć
Jak pisałem przez żabę wjeżdżająca pod samochód nawet podłużnica jest problematyczna, znaczy jestem w stanie wcisnąć kobyłkę na sam początek, nieco tylko dalej niż kończy się jej ukośny kawałek. A tak muszę ustawiać żabę nieco pod innym kątem niż prosty w stosunku do osi podłużnej samochodu żeby mi właśnie nie zablokowała miejsca pod podłużnicą wjeżdżając w głąb.
Najcenniejsze były by zdjęcia z zaznaczonym miejscem gdzie można podpierać auto.
Jak pisałem przez żabę wjeżdżająca pod samochód nawet podłużnica jest problematyczna, znaczy jestem w stanie wcisnąć kobyłkę na sam początek, nieco tylko dalej niż kończy się jej ukośny kawałek. A tak muszę ustawiać żabę nieco pod innym kątem niż prosty w stosunku do osi podłużnej samochodu żeby mi właśnie nie zablokowała miejsca pod podłużnicą wjeżdżając w głąb.
Najcenniejsze były by zdjęcia z zaznaczonym miejscem gdzie można podpierać auto.
-
- Posty: 285
- Rejestracja: 12 sie 2017, 8:51
- Auto: Meriva A 1,4 z14xep, Astra F x16szr
- Silnik: z14xep
- Województwo: małopolskie
- Wdzięczny: 16 razy
- Pomocny: 13 razy
Nie mam kobyłek ale używam cegiełek to zawsze wstawiam pod sanki silnika a na górę deseczki.
Tył podobnie pod belkę.
NIgdy nie używam "progów" przy możliwości czegoś innego. Meriva A ma miejsce z przodu zaraz za progiem, a z tyłu pod belkę ale tył lekki to ma problemu że jest po kątem.
W zasadzie w miejsce zawieszenia bezpiecznie ale mowa o płaskich podkładkach a nie podpórkach/stojakach jak tym masz, w takim przypadku bezpieczenie byłoby wstawić tak żeby się jakoś trzymały (znaczy coś trzymały) a nie były podparte na płaskiej powierzchni jak ja to robię.
Tył podobnie pod belkę.
NIgdy nie używam "progów" przy możliwości czegoś innego. Meriva A ma miejsce z przodu zaraz za progiem, a z tyłu pod belkę ale tył lekki to ma problemu że jest po kątem.
W zasadzie w miejsce zawieszenia bezpiecznie ale mowa o płaskich podkładkach a nie podpórkach/stojakach jak tym masz, w takim przypadku bezpieczenie byłoby wstawić tak żeby się jakoś trzymały (znaczy coś trzymały) a nie były podparte na płaskiej powierzchni jak ja to robię.
- xxvvcc
- Posty: 843
- Rejestracja: 02 lut 2014, 19:38
- Auto: Astra J, Corsa D
- Silnik: A16LET, Z12XEP
- Województwo: zachodniopomorskie
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 22 razy
- Kontakt:
Wydaje mi się że można wstawić kobyłkę pod próg nie koniecznie w miejscu fabrycznym.
Na warsztatach mają podnośniki które nie koniecznie mają ramiona przystosowane idealnie do każdego auta.
Po prostu dają pod próg i tyle.
[External Link Removed for Guests]
Można do kobyłki dokupić gumę: [External Link Removed for Guests]
Na warsztatach mają podnośniki które nie koniecznie mają ramiona przystosowane idealnie do każdego auta.
Po prostu dają pod próg i tyle.
[External Link Removed for Guests]
Można do kobyłki dokupić gumę: [External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 sty 2022, 12:42
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
Nie chcę jak w warsztatach bo robię swój samochód
A poważnie - oni mają zwykle gumy z nacięciem i mogą w ten sposób podłożyć łapy. Co więcej ich łapy mają dużo większa i prostą powierzchnię niż sztyca kobyłki. Do tego o ile pamiętam często podkładają jaką deskę czy coś takiego więc ciężar rozkłada się na większą powierzchnię i jest mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia.
A ramiona kobyłki mają może 3-4 cm szerokości więc nacisk będzie dużo większy. Dlatego szukam miejsca gdzie można je bezpiecznie podłożyć uwzględniając ich kształt.
Co go ochrony przed niszczycielskim działaniem kobyłek zastosowałem kawałki starej opony więc nie powinny mi uszkodzić zabezpieczenia, niemniej jednak ciągle pozostaje zagadką gdzie je podstawić uwzględniając ich kształt.
A poważnie - oni mają zwykle gumy z nacięciem i mogą w ten sposób podłożyć łapy. Co więcej ich łapy mają dużo większa i prostą powierzchnię niż sztyca kobyłki. Do tego o ile pamiętam często podkładają jaką deskę czy coś takiego więc ciężar rozkłada się na większą powierzchnię i jest mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia.
A ramiona kobyłki mają może 3-4 cm szerokości więc nacisk będzie dużo większy. Dlatego szukam miejsca gdzie można je bezpiecznie podłożyć uwzględniając ich kształt.
Co go ochrony przed niszczycielskim działaniem kobyłek zastosowałem kawałki starej opony więc nie powinny mi uszkodzić zabezpieczenia, niemniej jednak ciągle pozostaje zagadką gdzie je podstawić uwzględniając ich kształt.
- deodekabokat
- Posty: 3662
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 186 razy
Podstawiaj pod mocowanie sanek tuż za mocowaniem wahacza lub pod przetłoczenie za progiem.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 sty 2022, 12:42
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
Zdjęcie zapożyczone z innego forum.
Może ktoś zaznaczyć na nim możliwe punkty podparcia?
Może ktoś zaznaczyć na nim możliwe punkty podparcia?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- deodekabokat
- Posty: 3662
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 400kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 186 razy
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 sty 2022, 12:42
- Auto: Astra G
- Silnik: Z14XEP
- Województwo: mazowieckie
A tu? Ewentualnie nieco do przodu. Tam właśnie jestem w stanie wstawić kobyłkę jak mi żaba wjedzie pod samochód.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.