Astra H, 1,4 XEP 90KM, szarpanie (wrecz 'odcinanie') podczas przyspieszania
-
- Posty: 249
- Rejestracja: 02 sie 2012, 15:45
- Imię: Jarek
- Auto: AH kombi/CC van 2006
- Silnik: Z14/12XEP x2 Elpigaz
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź-Janów
- Pomocny: 1 raz
Nie no - jardo.
Na drodze nie stałem , poszarpuje ale nauczyłem się jechać że prawie tego nie czuć.
Tak jak pisałem mam Corsinę z12xep z którą wymieniałem graty i ta cholera jedzie płynnie ale ma prawie nowy reduktor.
Tu nie wiem co jeszcze prócz parownika ruszyć , tyle że pozostały zakres jest naprawdę ok.
Da się żyć z tym. U mnie szarpie minimalnie.
Jak do każdej wady idzie przywyknąć a że nie pali wiele - odpuszczam .
pozdro
Na drodze nie stałem , poszarpuje ale nauczyłem się jechać że prawie tego nie czuć.
Tak jak pisałem mam Corsinę z12xep z którą wymieniałem graty i ta cholera jedzie płynnie ale ma prawie nowy reduktor.
Tu nie wiem co jeszcze prócz parownika ruszyć , tyle że pozostały zakres jest naprawdę ok.
Da się żyć z tym. U mnie szarpie minimalnie.
Jak do każdej wady idzie przywyknąć a że nie pali wiele - odpuszczam .
pozdro
-
- Posty: 249
- Rejestracja: 02 sie 2012, 15:45
- Imię: Jarek
- Auto: AH kombi/CC van 2006
- Silnik: Z14/12XEP x2 Elpigaz
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź-Janów
- Pomocny: 1 raz
Moja z gazem , szczerze to nie wiem czy poszarpuje na benie u mnie.
Do przełączenia utrzymuję wyższe obroty by się zagrzał , a przełączenie ustawiłem sobie na 2650.
Później dopiero zdarza się jechać około 2 tys. dla oszczędności i wtedy trochę czuć.
Ale wystarczy depnąć minimalnie.
Trochę irytuje mnie to - bo jednak coś jest nie tak a w Corsie zupełnie nic.
Dlatego wymieniałem kolejno wszystko co wyżej , najgorsze że zmiana parownika nie musi rozwiązać problemu a szkoda mi instalkę ruszać w tym kierunku bo takiego (starego) reduktora już nie kupię a na innych to różnie może być.
Corsinę po wymianie parownika ustawiałem długo by jeździła dobrze i nie paliła żadnych kontrolek.
Jak ktoś nie wie że mam instalkę w Astrze to właściwie nie poczuje tego , poza tym minimalnym poszarpywaniem.
Ciekaw jestem co jest powodem , ale boje się trochę przysłowia że lepsze wrogiem dobrego może się okazać ostatecznie i póki parownik nie padnie zostawiam jak jest.
pozdro
Do przełączenia utrzymuję wyższe obroty by się zagrzał , a przełączenie ustawiłem sobie na 2650.
Później dopiero zdarza się jechać około 2 tys. dla oszczędności i wtedy trochę czuć.
Ale wystarczy depnąć minimalnie.
Trochę irytuje mnie to - bo jednak coś jest nie tak a w Corsie zupełnie nic.
Dlatego wymieniałem kolejno wszystko co wyżej , najgorsze że zmiana parownika nie musi rozwiązać problemu a szkoda mi instalkę ruszać w tym kierunku bo takiego (starego) reduktora już nie kupię a na innych to różnie może być.
Corsinę po wymianie parownika ustawiałem długo by jeździła dobrze i nie paliła żadnych kontrolek.
Jak ktoś nie wie że mam instalkę w Astrze to właściwie nie poczuje tego , poza tym minimalnym poszarpywaniem.
Ciekaw jestem co jest powodem , ale boje się trochę przysłowia że lepsze wrogiem dobrego może się okazać ostatecznie i póki parownik nie padnie zostawiam jak jest.
pozdro
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 kwie 2015, 11:54
- Auto: Astra H 1,4 90KM
- Silnik: XEP
- Województwo: Zagranica - Azja
Niestety musze nadal podtrzymac temat, gdyz problem jest nierozwiazany i jest coraz gorzej. Paradoks jest w tym, ze raz mam pelna moc na jedynce, dwojce (podczas przyspieszania) a nastepnym razem juz nie. Do tego juz 3 razy zdarzyla sie sytuacja, gdzie auto mocno szarpnelo, zaczal migac check engine, nastepnie juz swiecil i silnik zaczal dzwinie pracowac, trzasl sie i byl ogolny brak mocy - i za kazdym razem jednak nie mialem przy sobie komputera, zeby zczytac blad. Po ponownym uruchomieniu silnika bledu juz nie bylo. Prosze o pomoc, gdyz auto potrzebne a czuje sie w nim coraz bardziej niepewnie. Odkrecilem EGR, czysty, ekektrycznie i mechanicznie sprawdzony. Nie byl brudny. Jedynie uszczelka jest do wymiany, bo troche sie z niego plyn chlodniczy saczy. Na roznych forach ten blad jest opisany, ale na zadnym z nich NIE MA WYJASNIENIA TEGO TEMATU (raz podane konkretnie, ze cewka zaplonowa, ale wlasnie wstawiony zostal u mnie oryginal BOSCH). Z gory dziekuje za pomoc
EDIT:
Jeszcze chcialem dodac: poniewaz nie mialem komputera, probowalem zczytac bledy metoda gaz-hamulec. Otoz liczylem mrugniecia i byly 2 powtarzajace sie sekwencje: 1113 i 0300 ( zero to 10 mrugniec). Czy ktos moglby cos wiecej doradzic w tej kwestii Dziekuje
EDIT:
Jeszcze chcialem dodac: poniewaz nie mialem komputera, probowalem zczytac bledy metoda gaz-hamulec. Otoz liczylem mrugniecia i byly 2 powtarzajace sie sekwencje: 1113 i 0300 ( zero to 10 mrugniec). Czy ktos moglby cos wiecej doradzic w tej kwestii Dziekuje
- mcnolan
- Posty: 13
- Rejestracja: 30 sie 2011, 16:41
- Imię: Jarek
- Auto: ASTRA III 2010r.
- Silnik: 1.4
- Lokalizacja: Płońsk
Ja dziś miałem podobny problem. Podczas ruszania spod świateł silnik zadławił się i wyskoczyła kontrolka CE. Auto się dławiło i nie miało siły jechać dalej jednak jakoś go zmęczyłem i dojechałem. Przy powolnym wprowadzaniu na obroty było w miarę ale po depnięciu już wcale. jakby nie pracował jeden cylinder. Po przeczytaniu pół internetu i sprawdzeniu błędów metodą gaz-hamulec dostałem takie oto wyniki P0300 i P0303. Podejrzenie padło na cewkę ale wydać 500 PLN i nie mieć pewności to trudna sprawa. Na szczęście miałem pod ręką zaprzyjaźnionego Opelka z takim samym silnikiem i postanowiłem przełożyć samą cewkę. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Zakupiłem więc nową cewkę BOSCH i problem znikł.
-
- Posty: 265
- Rejestracja: 09 gru 2015, 16:57
- Imię: Wiesław
- Auto: Astra H Z 1,6 XEP Twinport 2005
- Województwo: łódzkie
- Pomocny: 7 razy
Nie wiem czy nie wyczytaliście z innych postów na temat szarpania,bo nikt o tym nie pisze, że podstawowym powodem szarpania może być uszkodzona plecionka na wydechu. Radziłbym ją wymienić profilaktycznie na nową. U mnie to od razu pomogło (ale miałem uszkodzoną), gdy miałem wypadanie zapłonów na wszystkich cylindrach i szarpanie w granicach 1800 - 2000 obr. Drugą sprawą jest czyszczenie EGR -miałem zablokowany.