Montowac gaz ?
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 23 lip 2017, 7:00
- Imię: Wieslaw
- Auto: Astra h
- Silnik: Z16xep
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Wdzięczny: 2 razy
- Pomocny: 1 raz
Re: Montowac gaz ?
Sprawa oleju ostatnio mnie bardzo interesowała,często sprawdzałem olej i w tym przypadku też,skupiłem się na klimie ponieważ "chwilę przed" miałem poziom na górnym zgrubieniu...po temacie.Automat, ja robiłem próby nawet pod 5,5k ale skrzynia manualna...2,3,4 z "szacunkiem dla silnika"olej szedł ostro.Jeden z forumowiczów pisał że po remoncie(1,6xep) potrafił na autostradzie też pobrać olej.Nie pisze złośliwie po prostu jestem ciekawy.W tym wątku dokładnie powyżej opisywałem moja instalacje lpg,zdejmowanie pokrywy zaworów,przygody z olejem itd.automatem nie miałem okazji jeździć.Moje opisy dotyczą tylko mojego przypadku.Dziekuje ogólnie za informację i przypuszczenia.
Mi do 90 km/h nie bierze powyżej 130km/h 0,5 na 1000km, opel to szwab musi brać i już.
-
- Posty: 863
- Rejestracja: 07 maja 2016, 12:38
- Imię: marcin
- Auto: astra G
- Silnik: Z18XE+lpg
- Województwo: zachodniopomorskie
- Wdzięczny: 159 razy
- Pomocny: 2 razy
Zauważyłem też, ze montaż lpg ma duży wpływ na zużycie oleju. Od lat 90tych,przewinęło się u mnie kilkanaście aut. Różne. Fokusy, escorty, golf, astry, itd. Zawsze kiedy kupiłem, robiłem każdym 2-3tys.km, wyłącznie na Pb. Pobór oleju od 100mldo 300ml.Zuzycie zawsze wzrastalo, niemalże po montażu lpg. Prawidłowym, dobrze wyregulowanym, serwisowanym. 1-2km na lpg, i wzrost zużycia lpg o 2-3setki.
- Automat
- Posty: 4502
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 21 razy
- Pomocny: 68 razy
Sprawdzę.Swoim,po remoncie silnika,dopiero zacząłem jeździc na LPG.Wkrótce okaże się,czy zużycie oleju wzrosło.Na dotarciu,w okresie 2210 km oleju nie ubyło.Przed remontem pobór :0,55-0,6 l/1000 km.
-
- Posty: 82
- Rejestracja: 23 lip 2017, 7:00
- Imię: Wieslaw
- Auto: Astra h
- Silnik: Z16xep
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Wdzięczny: 2 razy
- Pomocny: 1 raz
Cześć,przy Vectrze 2.0 A i przy Tico po założeniu instalacji(starszy typ instalacji) spalanie oleju minimalnie mi wzrastało z tego co pamiętam,jednak o jakichkolwiek dolewkach można było zapomnieć.Panowie mam takie pytanie,po zdjęciu miski olejowej na płaszczyźnie bloku silnika od strony sprzęgła i po przeciwnej stronie są takie milimetrowej szerokości po dwa bodajże nacięcia czy z nich trzeba wydlubac silikon,pod nim jest aluminium czy to jest jakieś uszczelnienie bocznych powierzchni.Wydaje mi się że jest to przyczyna nieszczelności miski olejowej mylona z uszczelniacza mi itd ,nic nie mogę znaleźć na ten temat poza tym że jeden gość na YouTube zaleca oczyszczenie tych miejsc brzeszczotem"Anatomia mechaniki"
Z przodu masz panel czołowy obudowy pompy oleju i ogólnie dekiel na osprzęt i przechodzi na dole do płaszczyzny mocowania miski olejowej.
z tyłu masz sądząc po zdjęciach taki wkład/ obudowę uszczelniacza wału który się wsadza na uszczelniacz z tuby i też robi za przylgnię miski olejowej. Na końcu się wbija uszczelniacz wału.
No jak coś leci to raczej z uszczelniacza tył, często z racji nalotu.
Jak zwali miskę do kontroli i zakłada.
No trzeba przede wszystkim dobrze odtłuścić i składać z uszczelniaczem z tuby.
Ooo tam nawet producent nie przewiduje uszczelki tylko uszczelniacz z tuby.
[External Link Removed for Guests]
Corteco
AJUSA
REINZ
ELRING
Odtłuszczacz chyba najlepiej alkohol izopropylowy albo inny jakiś tam, benzyna ekstrakcyjna potrafi być tłusta choć też nie zawsze i styka.
No i moment, nie przewalić momentu bo wypchnie uszczelniać i nie odpalać silnika z dobę co najmniej żeby na spokojnie związał.
Coś coś
Dodano po 17 minutach 29 sekundach:
Też tak patrzę na te zdjęcia.
Może mi się też wydaje ale napiszę.
No są różne rozwiązania uszczelniacza, obudowy uszczelniacza wału na tyle silnika.
Czasem pełne okno z bloku , czasem pełna obudowa z czoła ładnie zamyka temat a tu jest taka chyba połówka co zamyka uszczelniacz.
Może być sytuacja że jak rwie miskę i ruszy tą obudowę i się rozklei i złapie oleju to będzie się potem z tego lało, dramat, trzeba zwalać skrzynię.
Jak gdzieś pójdzie olej to będzie ciekło.
To jeszcze musisz dobrze rozeznać temat.
Są różne rozwiązania.
Dodano po 5 minutach 45 sekundach:
No tak wychodzi na to trochę że nie zawsze można sobie zwalić miskę bo jak pociągnie taką obudowę uszczelniacza to kaplica.
Zazwyczaj jest taka doczołowa i nie robi nic złego jak miskę zwali.
No widzicie, nigdy nie ma prostych spraw.
Niech ktoś to potwierdzi jak jest zrobiona obudowa uszczelniacza wału na tyle w Z16XEP, ale na gołym bloku co zdjęcia dałem widać że jest na połówkach składane.
Hmm.
Dodano po 6 minutach 12 sekundach:
No jest kurde jakaś połówka na ten uszczelniacz, obudowa
Rwie miskę na aucie, pociągnie tę obudowę i wyciek gotowy.
Jak to potem polepić ?
hmm
Trochę off top się zrobił.
Trochę piwko i weekend.
Dodano po 3 minutach 13 sekundach:
Chociaż mało prawdopodobne, to tak trzyma, metal metal, nie powinno się ruszyć za wuja.
No i jest na wpust na takich jakby prowadnicach powiedzmy, nie ruszy się tył przód.
Jak zwykle przesadzam.
Kurde.
z tyłu masz sądząc po zdjęciach taki wkład/ obudowę uszczelniacza wału który się wsadza na uszczelniacz z tuby i też robi za przylgnię miski olejowej. Na końcu się wbija uszczelniacz wału.
No jak coś leci to raczej z uszczelniacza tył, często z racji nalotu.
Jak zwali miskę do kontroli i zakłada.
No trzeba przede wszystkim dobrze odtłuścić i składać z uszczelniaczem z tuby.
Ooo tam nawet producent nie przewiduje uszczelki tylko uszczelniacz z tuby.
[External Link Removed for Guests]
Corteco
AJUSA
REINZ
ELRING
Odtłuszczacz chyba najlepiej alkohol izopropylowy albo inny jakiś tam, benzyna ekstrakcyjna potrafi być tłusta choć też nie zawsze i styka.
No i moment, nie przewalić momentu bo wypchnie uszczelniać i nie odpalać silnika z dobę co najmniej żeby na spokojnie związał.
Coś coś
Dodano po 17 minutach 29 sekundach:
Też tak patrzę na te zdjęcia.
Może mi się też wydaje ale napiszę.
No są różne rozwiązania uszczelniacza, obudowy uszczelniacza wału na tyle silnika.
Czasem pełne okno z bloku , czasem pełna obudowa z czoła ładnie zamyka temat a tu jest taka chyba połówka co zamyka uszczelniacz.
Może być sytuacja że jak rwie miskę i ruszy tą obudowę i się rozklei i złapie oleju to będzie się potem z tego lało, dramat, trzeba zwalać skrzynię.
Jak gdzieś pójdzie olej to będzie ciekło.
To jeszcze musisz dobrze rozeznać temat.
Są różne rozwiązania.
Dodano po 5 minutach 45 sekundach:
No tak wychodzi na to trochę że nie zawsze można sobie zwalić miskę bo jak pociągnie taką obudowę uszczelniacza to kaplica.
Zazwyczaj jest taka doczołowa i nie robi nic złego jak miskę zwali.
No widzicie, nigdy nie ma prostych spraw.
Niech ktoś to potwierdzi jak jest zrobiona obudowa uszczelniacza wału na tyle w Z16XEP, ale na gołym bloku co zdjęcia dałem widać że jest na połówkach składane.
Hmm.
Dodano po 6 minutach 12 sekundach:
No jest kurde jakaś połówka na ten uszczelniacz, obudowa
Rwie miskę na aucie, pociągnie tę obudowę i wyciek gotowy.
Jak to potem polepić ?
hmm
Trochę off top się zrobił.
Trochę piwko i weekend.
Dodano po 3 minutach 13 sekundach:
Chociaż mało prawdopodobne, to tak trzyma, metal metal, nie powinno się ruszyć za wuja.
No i jest na wpust na takich jakby prowadnicach powiedzmy, nie ruszy się tył przód.
Jak zwykle przesadzam.
Kurde.
-
- Posty: 332
- Rejestracja: 17 sie 2014, 12:50
- Imię: Jacek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z16XEP+LPG
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 1 raz
problem w tym że najczęściej te auta są sprowadzane z zachodu, np w Niemczech te auta mocno eksploatują, wymiany oleju co 30k km (albo więcej) co jest pomyłką.. no i po 150k km pierścienie do bani. może to felerny egzemplarz ten co mam, nie wiem. wiem za to napewno że u mnie pierścienie były do wymiany.Digyl pisze: ↑08 cze 2019, 17:51Dół jest pancerny, żeliwny motor, niewysilona jednostka, powinien na nominale z 500 kilo puknąć i jakoś nie słyszałem też żeby się w GM zapiekały pierścienie, no chyba że ktoś nie zmieniał oleju to w końcu smoła i tak będzie, a to często już po zdjęciu kapy zaworowej widać jak są strupy i towar na głowicy, to motor cały / dół do roboty jak nic.
- deodekabokat
- Posty: 3629
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 390kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 181 razy
Czy gaz zakładać? Natychmiast. Tylko nie w XER
wiesz że masz sztywne szklanice i będziesz sprawdzał ciągle luz zaworowy i bał się że powypalają się gniazda zaworowe. Pocieszał się przez placebo że gazownik musi być ogarnięty i lubryfikacja masturbacja potrzebna. Warsztaty dość często widują XER-y z gazem. Trzeba brać pod gaz auto na hydro-najlepiej. Poszukaj takiego czegoś KL7 nie wiem z jakiego roku jest twoje auto bo wzmacniane głowice to chyba od 2011 jeżeli dobrze pamiętam.
wiesz że masz sztywne szklanice i będziesz sprawdzał ciągle luz zaworowy i bał się że powypalają się gniazda zaworowe. Pocieszał się przez placebo że gazownik musi być ogarnięty i lubryfikacja masturbacja potrzebna. Warsztaty dość często widują XER-y z gazem. Trzeba brać pod gaz auto na hydro-najlepiej. Poszukaj takiego czegoś KL7 nie wiem z jakiego roku jest twoje auto bo wzmacniane głowice to chyba od 2011 jeżeli dobrze pamiętam.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.