Kto tak założył rozrząd?!!!!!!!!
- Automat
- Posty: 4502
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 21 razy
- Pomocny: 68 razy
Re: Kto tak założył rozrząd?!!!!!!!!
Niestety: widzę,słyszę a czasami przewiduję/nie zwsze
Dodano po 21 minutach 12 sekundach:
Wysłałem...już widzę,jak Ci szczena opada .
Dodano po 21 minutach 12 sekundach:
Wysłałem...już widzę,jak Ci szczena opada .
- topiq77
- Posty: 2083
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 81 razy
Grzegorz, to Ty o moim ojcu piszesz. On nigdy nic nie widzi nie słyszy. Ale na jego jazdę to się nie dziwię, auto stoi albo jeździ od garażu pod blok 500 m, to nie zdąży usłyszeć. Olej też raz na 5 lat zmienia... I nie przetłumaczysz, on kierowca zawodowy wie lepiej. 80 lat mówie sprzedaj to w cholerę, i tak nie jeździsz...
Ja ile wydałem to musiałbym policzyć, ale przykładowo fele + malowanie proszkowe to bardziej kaprys. A z napraw to aż tak dużo nie wyszło prócz klimy i nieszczęsnego wydechu. Ale widzę, że czas jednak zrobić ten cholerny najazd, czy tam półkanał na powietrzu u teścia. Najwięcej i tak się wydaje po zakupie auta. Chyba, że się coś konkret sypnie.
Ja ile wydałem to musiałbym policzyć, ale przykładowo fele + malowanie proszkowe to bardziej kaprys. A z napraw to aż tak dużo nie wyszło prócz klimy i nieszczęsnego wydechu. Ale widzę, że czas jednak zrobić ten cholerny najazd, czy tam półkanał na powietrzu u teścia. Najwięcej i tak się wydaje po zakupie auta. Chyba, że się coś konkret sypnie.
- deodekabokat
- Posty: 3628
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 390kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 181 razy
Faktycznie lepiej nie publikowaćAutomat pisze:Niestety: widzę,słyszę a czasami przewiduję/nie zwsze
Dodano po 21 minutach 12 sekundach:
Wysłałem...już widzę,jak Ci szczena opada .
Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
Ta mój ojciec też kierowca zawodowy. Kat jakich mało. Ale za jego czasów lało się przepał z osobowki a Castrol w butelce po ptysiu do osobowki. Już nic nie nauczysztopiq77 pisze:Grzegorz, to Ty o moim ojcu piszesz. On nigdy nic nie widzi nie słyszy. Ale na jego jazdę to się nie dziwię, auto stoi albo jeździ od garażu pod blok 500 m, to nie zdąży usłyszeć. Olej też raz na 5 lat zmienia... I nie przetłumaczysz, on kierowca zawodowy wie lepiej. 80 lat mówie sprzedaj to w cholerę, i tak nie jeździsz...
Ja ile wydałem to musiałbym policzyć, ale przykładowo fele + malowanie proszkowe to bardziej kaprys. A z napraw to aż tak dużo nie wyszło prócz klimy i nieszczęsnego wydechu. Ale widzę, że czas jednak zrobić ten cholerny najazd, czy tam półkanał na powietrzu u teścia. Najwięcej i tak się wydaje po zakupie auta. Chyba, że się coś konkret sypnie.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- deodekabokat
- Posty: 3628
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 390kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 181 razy
Ta mój ojciec też kierowca zawodowy. Kat jakich mało. Ale za jego czasów lało się przepał z osobowki a Castrol w butelce po ptysiu do osobowki. Już nic nie nauczysztopiq77 pisze:Grzegorz, to Ty o moim ojcu piszesz. On nigdy nic nie widzi nie słyszy. Ale na jego jazdę to się nie dziwię, auto stoi albo jeździ od garażu pod blok 500 m, to nie zdąży usłyszeć. Olej też raz na 5 lat zmienia... I nie przetłumaczysz, on kierowca zawodowy wie lepiej. 80 lat mówie sprzedaj to w cholerę, i tak nie jeździsz...
Ja ile wydałem to musiałbym policzyć, ale przykładowo fele + malowanie proszkowe to bardziej kaprys. A z napraw to aż tak dużo nie wyszło prócz klimy i nieszczęsnego wydechu. Ale widzę, że czas jednak zrobić ten cholerny najazd, czy tam półkanał na powietrzu u teścia. Najwięcej i tak się wydaje po zakupie auta. Chyba, że się coś konkret sypnie.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
-
- Posty: 307
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 15:50
- Imię: Robert
- Auto: BMW
- Silnik: 2.0
- Rocznik: 2015
- Województwo: dolnośląskie
- Wdzięczny: 5 razy
- Pomocny: 5 razy
- topiq77
- Posty: 2083
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 81 razy
Warsztat mi rozrząd robił. Nie miałem jeszcze garażu i odpowiednich narzędzi. Mimo to coś mi tam wyje. Ale stare graty mi pokazał i napinacz też tam był. Od góry nie widać niestety co wyje, a dół musiałbym koło pasowe z wału zrzucać. Nie mam jeszcze klucza udarowego, zastanawiam się więc czy nie podskoczę do kolegi z pracy (w sumie podwładny bardziej ) ma warsztat, narzędzia do by mi raz dwa zrzucił i może bym coś usłyszał. Warsztat co mi zakładał rozrząd miga się od reklamacji i snuje teorie jak ciężko jest reklamować graty i muszę kupić nowe na podmianę a tamte dadzą do reklamacji. Oczywiście pewnie mnie podliczą za robociznę znów, mimo że to reklamacja. Zobaczymy. Chcę najpierw się dowiedzieć jaka część wyje, bo jak jakaś rolka czy napinacz to ja się nie będę pier... w tańcu i wymienię jedną rzecz a nie cały nowy rozrząd. Gorzej jak to pompa. Muszę zanurkować w garażu do kanału i nagrać jak najbliżej się da. Tylko nie ma komu gazu deptać na górze, bo wyje dopiero od 2,5-3 tys. obr. No chyba że wymyślę sprytny sznurek do pociągania pedału gazu
Dodano po 2 minutach 40 sekundach:
No chyba, że się da dolną osłonę rozrządu tak odkręcić, żeby można było ją zwiesić w dół bez zdejmowania koła. Ale to też mi niewiele da, bo muszę posłuchać rozrządu w ruchu. Zobaczymy.
Dodano po 32 minutach 4 sekundach:
Z tego co widzę to jest tam półokrąg wycięty więc z wyjęciem chyba większego problemu nie będzie o ile się dostanę to tej śrubki za lub nad kołem pasowym. Czas na zakup stetoskopu. Stetoskop Jonnesway wystarczy czy coś wyżej kupować? Ten akurat ma wspólną rurkę od membrany do słuchawek, ale widziałem takie z osobnymi. Nie mam niestety porównania. Pewnie by i słomką albo zwykłą tubą osłuchał. Ale kupuje się raz i się ma na warsztacie.
Dodano po 2 minutach 40 sekundach:
No chyba, że się da dolną osłonę rozrządu tak odkręcić, żeby można było ją zwiesić w dół bez zdejmowania koła. Ale to też mi niewiele da, bo muszę posłuchać rozrządu w ruchu. Zobaczymy.
Dodano po 32 minutach 4 sekundach:
Z tego co widzę to jest tam półokrąg wycięty więc z wyjęciem chyba większego problemu nie będzie o ile się dostanę to tej śrubki za lub nad kołem pasowym. Czas na zakup stetoskopu. Stetoskop Jonnesway wystarczy czy coś wyżej kupować? Ten akurat ma wspólną rurkę od membrany do słuchawek, ale widziałem takie z osobnymi. Nie mam niestety porównania. Pewnie by i słomką albo zwykłą tubą osłuchał. Ale kupuje się raz i się ma na warsztacie.
- heinrich12
- Posty: 5051
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 186 razy
- Pomocny: 299 razy
Szkoda, że wcześniej nic nie wspominałeś o stetoskopie. Na początku roku syn sprzedał dwa za 25% wartości (nowe z wyższej półki). Było minęło. Pozdrawiam.
- deodekabokat
- Posty: 3628
- Rejestracja: 25 lut 2014, 9:42
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE ?KM 390kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: BI
- Wdzięczny: 26 razy
- Pomocny: 181 razy
Tak, problem był jak przekładałem silnik. Tam jest taka śruba z płytkim łbem 8.8. Muszę kupić drugą bo ma obrobiony łeb. Ale da się kupićmk5 pisze:Grzegorz miałeś problem z odkreceniem sruby napinacza?
[External Link Removed for Guests]
Grzegorz stetoskop ostatnio kupiłem za 20,- na alle i robi robotę. Osłona dolna zejdzie dopiero po zdjęciu górnej. Do wszystkich śrub jest dobry dostep nasadka 8 jezeli dobrze pamietam, trzeba zdjąć obudowę filtra.
Podlasie, gdzie ukradłem dla ciebie rower, ma wiele znaczeń.
- topiq77
- Posty: 2083
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 81 razy
Szykuję trochę roboty na sobotę, może wcześniej. Tylko graty niech pozjeżdżają ze sklepów. Nawet się na dwa klucze dyno szarpnąłem. 4,5-30 i 20-100 NM Jonneswaya. Większe mam na firmie. Jak mam po paprochach wszystko poprawiać to ja pier... i sam robić zacznę. Zostanie mi udar porządny kupić, teraz to już nie musi być na aku, chociaż fajniej się operuje bez kabli. Jednak aku są drogie. Trzeba się będzie też naumieć spawać spawareczką ESAB Caddy ARC 151i. Fajna bo mała, lekka i na 230V.