Witam
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem Astry H 2006 1.4 90km
Przejechane 190tys km
Od niedawna zaczął odzywać się metaliczny dźwięk (łańcuch?) przy pierwszym odpaleniu na zimnym silniku (rano po 3 dniach stania).
Odzywa się tylko na chwilę, potem spokój i każde następne odpalenie tego dnia cisza. Następnie parkuję z 2-3 dni i potem to samo.
Świeci się też żółta kontrolka autka z kluczem, ale potem sama gaśnie po jakimś czasie, albo przy kolejnym odpaleniu później.
Nagrałem ten dźwięk, proszę odsłuchać z załącznika.
Pytania:
Na ile to jest poważne na ten moment? Ile mam czasu, zanim zrobi się niebezpieczne dla silnika?
Mój znajomy mechanik proponuje mi pomoc w wymianie rozrządu, ale dopiero za miesiąc może dwa ( do tego czasu mam zamiar ukręcić z 1-2tys km). Czy jest bezpieczne teraz jeździć w dłuższe trasy?
Czy jest jakiś sposób eksploatacji samochodu abym nie pogarszał sytuacji i odwlekł nastąpienie momentu krytycznego?
Czytałem, żeby nie ruszać z kopyta, tylko po odpaleniu poczekać aż smar zostanie rozprowadzony.
Oraz jakie są dziś ceny za wymianę kompletnego rozrządu u mechaników?
Z gory dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Czy to jest dźwięk łańcucha rozrządu? Kilka pytań ze strony laika
- WojtekStec
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 kwie 2024, 9:05
- Imię: Wojciech
- Auto: Astra H
- Rocznik: 2006
- Województwo: lubuskie
- Wdzięczny: 5 razy
Czy to jest dźwięk łańcucha rozrządu? Kilka pytań ze strony laika
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- heinrich12
- Posty: 5116
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 310 razy
Wnioskuję, że jest to oryginalny, fabryczny rozrząd z przebiegiem 190 tkm. Z pewnością łańcuch jest już ,,naciągnięty" a koła zębate zużyte. Za napięcie łańcucha odpowiada napinacz hydrauliczny, który uruchamiany jest (za pomocą) panującym ciśnieniem oleju w układzie smarowania. Po takim przebiegu podczas uruchomienia silnika po dłuższym postoju napinacz potrzebuje trochę więcej czasu aby mógł napiąć łańcuch (on również jest już częściowo zużyty - wolniej reaguje). Może nie dopuszczaj do dwu czy trzy dniowego postoju tylko codziennie uruchom ,,go" chociaż na pięć minut. Najbardziej niebezpiecznym momentem dla tak zużytego rozrządu jest właśnie ten moment rozruchu po długim postoju w którym napinacz jeszcze nie pracuje a łańcuch już pracuje, już się kręci - jest zbyt luźny co może w tym momencie skutkować przestawieniem całego rozrządu - po chwili ryzyko spada robi się cicho, łańcuch napięty. Moim zdaniem jeżeli podczas pracy ciągłej silnika nie słychać łańcucha to ten tysiąc czy dwa powinieneś spokojnie jeszcze przejechać. Podczas jazdy utrzymuj niskie obroty silnika np: 2300 - 2800 - rozrząd będzie pracował, kręci się dokładnie o 50 % wolniej niż wał silnika. Pozdrawiam.
- WojtekStec
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 kwie 2024, 9:05
- Imię: Wojciech
- Auto: Astra H
- Rocznik: 2006
- Województwo: lubuskie
- Wdzięczny: 5 razy
Dziękuję za odpowiedź. Najprawdopodobniej fabryczny rozrząd - poprzedni właściciel nie pamięta by był kiedyś robiony.
Dzięki za wyjaśnienia - lepiej teraz to rozumiem.
Czyli rozrząd tak czy siak do wymiany. Idę rozbić skarbonkę.
Dzięki za wyjaśnienia - lepiej teraz to rozumiem.
Czyli rozrząd tak czy siak do wymiany. Idę rozbić skarbonkę.
- heinrich12
- Posty: 5116
- Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
- Imię: Henryk
- Auto: Astra H
- Silnik: Z 14XeP
- Rocznik: 2009
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Wdzięczny: 194 razy
- Pomocny: 310 razy
Możliwe, że również jest oryginalna pompa wody - jeżeli tak to też ją ,,wrzuć" w koszty. Jeżeli zdecydujesz się na kupno rozrządu to szukaj oryginał GM. Jak był wymieniany u mnie to ja kupiłem tylko kompletny rozrząd GM (łańcuch, koła zębate, ślizgi, napinacz, śruby) resztę (uszczelniacze, uszczelki) kupił już mechanik. Jest okazja do wymiany płynu w układzie chłodzenia, jeżeli jest w miarę ,,świeży" to nie zapomnij o dokupieniu z dwóch litrów nowego (takiego samego) bo podczas demontażu mogą nastąpić straty tego obecnego. Pozdrawiam.