załączanie turbiny na zimnym silniku
- kolektor
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 paź 2008, 20:33
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
załączanie turbiny na zimnym silniku
Przeglądałem forum ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłem.
Mam 1.3 cdti od 5tys km (teraz ma 75tys). Zrobiło się chłodniej i rano na zimnym silniku (kilka pierwszych minut jazdy) ewidentnie turbiny nie ma, samochód przyspiesza zdecydowanie wolniej. Wiem, że na zimnym silniku trzeba spokojniej jeździć ale brak turbiny daje się odczuć. Po 5-10 minutach zaczyna już turbina pracować. Nie mam komputera pokładowego i nie widzę temperatury silnika aby porównac czy jest to zalezne od tempueratury w silniku.
Czy jest to normalne i elektronika dla bezpieczeństwa steruje tak turbiną i nie pozwala jej na prace na zimnym silniku?
Ciekawostką jest to, że np. rano mam temperature otoczenia 8C i turbina "jest" od początku a innego dnia przy 12C jej chwilowo nie ma... Drugą ciekawostką też jest, że raz czy dwa na zimnym silniku zapaliła się kontrolka serwisowa (ta żółta) ale za jakiś czas potem zgasła.
I drugie pytanie. Na wyśiwetlaczu jak wywołam ile km do przeglądu pojawia mi się 38000, auto kupiłem 5tys temu i wiem że poprzednik był jakoś przed sprzedażą a ASO. Możliwe że przegląd jest co 45000km?
Mam 1.3 cdti od 5tys km (teraz ma 75tys). Zrobiło się chłodniej i rano na zimnym silniku (kilka pierwszych minut jazdy) ewidentnie turbiny nie ma, samochód przyspiesza zdecydowanie wolniej. Wiem, że na zimnym silniku trzeba spokojniej jeździć ale brak turbiny daje się odczuć. Po 5-10 minutach zaczyna już turbina pracować. Nie mam komputera pokładowego i nie widzę temperatury silnika aby porównac czy jest to zalezne od tempueratury w silniku.
Czy jest to normalne i elektronika dla bezpieczeństwa steruje tak turbiną i nie pozwala jej na prace na zimnym silniku?
Ciekawostką jest to, że np. rano mam temperature otoczenia 8C i turbina "jest" od początku a innego dnia przy 12C jej chwilowo nie ma... Drugą ciekawostką też jest, że raz czy dwa na zimnym silniku zapaliła się kontrolka serwisowa (ta żółta) ale za jakiś czas potem zgasła.
I drugie pytanie. Na wyśiwetlaczu jak wywołam ile km do przeglądu pojawia mi się 38000, auto kupiłem 5tys temu i wiem że poprzednik był jakoś przed sprzedażą a ASO. Możliwe że przegląd jest co 45000km?
-
- Posty: 406
- Rejestracja: 29 sie 2008, 0:41
- Imię: Michał
- Auto: Astra
- Silnik: 1,6
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
To jest raczej niemożliwe. A co do turbiny, to w my mamy w Passacie 2.0 TDI i do końca ulicy praktycznie (jakieś 200 metrów) silnik jest mułowaty, potem jak rośnie temperatura do jakichś 70, to już jest dobrze, a przy 90 jest już super. Także takie wrażenie braku turbo zawsze chyba jest w dieslu. Aczkolwiek czas jaki podajesz, to za dużo.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 31 lip 2008, 23:41
- Imię: Darek
- Auto: Astra H
- Silnik: 1.3CDTI
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
ja też mam ten silnik ale nie stwierdziłem takich dziwnych objawów w zachowaniu turbiny na zimnym silniku. Oczywiście na zimnym też nie deptam ale generalnie turbina wkręca sie tak od około 2200 obrotów, (przynajmniej u mnie tak jest). Temperaturę silnika możesz sobie sprawdzić uruchamiając tryb serwisowy wyświetlacza, nie trzeba mieć uruchomionego kompa. Przy włączonym radiu naciskasz i trzymasz "Settings" a po usłyszeniu charakterysycznego piknięcia klawiszem BC przełączasz różne funkcje, tam znajdziesz temperaturę silnika. Zapalanie się kontrolki, nie napisałeś dokładnie której może świadczyc o jakiejś usterce być może ma ona związek z turbiną.
W Astrze H przeglądy co 30000 km.
W Astrze H przeglądy co 30000 km.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 14 lip 2008, 19:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Po odpaleniu przez pierwszą minute lub dwie, starać się jeździć na takich obrotach aby raczej nie załączać turbo. Niezależnie od tego czy to jest zima czy lato. Wynika to z tego , że temperatura oleju jest jeszcze zbyt mała, a co za tym idzie również jego właściwości smarowne niewystarczające , a poza tym ciśnienie oleju w układzie nie jest jeszcze w pierwszej fazie jazdy wystarczające/ustabilizowane, do tego aby dowalić turbinie i liczyć na to, że to nie będzie miało wpływu na jej żywotność. To samo przy gaszeniu auta, jechałeś na turbinie, to przed zgaszeniem zostaw silnik na chodzie z pół minuty lub nawet całą, aby turbina stygła ze smarowaniem. Jak wyłączysz auto od razu to wszystko stygnie na sucho i wiadomo jak to może wpłynąć na żywotność turbo.
Drugi temat to przy jakich obrotach załącza się turbo, jak miałem astrę g z 1,7 isuzu bez common raila, to tam wyraźnie było czuć wciskanie w fotel około 2200 obr/min. Teraz na common railu ja nie potrafię wyczuć turbo, silnik przyspiesza płynniej, nie ma typowej dziury przed turbo i nie ma takiego skoku, po załączeniu. Dlatego staram sie jechać do 2 tysia.
Drugi temat to przy jakich obrotach załącza się turbo, jak miałem astrę g z 1,7 isuzu bez common raila, to tam wyraźnie było czuć wciskanie w fotel około 2200 obr/min. Teraz na common railu ja nie potrafię wyczuć turbo, silnik przyspiesza płynniej, nie ma typowej dziury przed turbo i nie ma takiego skoku, po załączeniu. Dlatego staram sie jechać do 2 tysia.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 04 sie 2008, 14:25
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Kontakt:
- cezar5
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 9:32
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Ząbki / W-wa
- Kontakt:
Żeby uściślić temat w sprawie tak zwanego „załączania turbiny” turbina chodzi cały czas od momentu włączenia silnika tylko nie jest to odczuwane przyrostem mocy aż do momentu osiągnięcia odpowiednich obrotów turbiny i wytworzenia właściwego ciśnienia doładowania. W silniku 1.3 CDTI max. ciśnienie doładowania a co za tym idzie i moment obrotowy 200Nm jest osiągany w zakresie 1750 do 2500 obrotów silnika. Oczywiście na zimnym silniku nie należy gwałtownie przyśpieszać i kręcić do wysokich obrotów z wiadomych względów, ale zachowanie silnika, moc i wchodzenie na obroty powinno być prawie takie same jak na rozgrzanym silniku, jeśli zimny silnik nie wkręca ci się na obroty to jest coś nie tak i potwierdza to zapalająca się kontrolka serwisowa, należy podłączyć się pod komputer i z czytać błędy
Była Astra II 1.7CDTI jest Meriva 1.7CDTI
- kolektor
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 paź 2008, 20:33
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jest ok, pojezdzilem, potestowalem i nie jest tak zle jak napisalem. Odczuwalne "turbo" jest nie po 5-10 min a po ok 2min a konkretniej po przekroczeniu 40C oleju.
Dzieki za infa.
P.S. Czy moze mi ktos polecić konkretny serwisu z urządzeniem Tech na terenie łódzkiego w rozsądnych cenach? Chciałem spróbować włączyc BC i kilka drobnych ustawień.
Ewentualnie proszę o info na priv. Z góry dziękuje.
Dzieki za infa.
P.S. Czy moze mi ktos polecić konkretny serwisu z urządzeniem Tech na terenie łódzkiego w rozsądnych cenach? Chciałem spróbować włączyc BC i kilka drobnych ustawień.
Ewentualnie proszę o info na priv. Z góry dziękuje.