Pasek wieloklinowy

pba1

Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 31 mar 2008, 21:06
Imię: Piotr
Auto: Astra III
Silnik: 1,7 CDTI
Województwo: mazowieckie
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: pba1 »

SEAMAN pisze: Ale rozrzad jest na łancuchu a nie na pasku, a to roznica .
Jesteś w błędzie. W wersji 1,7 CDTI jest pasek rozrządu, a nie łańcuch :!:

albe75

Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:59
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Bolków
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: albe75 »

K ;) oledze "SEAMAN" życzę powodzenia jeśli myśli ze w 1.7 CDTI jest łańcuch, nie wiem skąd ma takie info.

joseph

Astro-maniak
Posty: 492
Rejestracja: 22 lut 2007, 19:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: joseph »

w 1.7 cdti pasek alternatora lepiej robić nie później niż 100000 km, a po ostatniej wymianie paska rozrządu po ~90000 w mojej astrze widać było kawałki gumy na rolkach, pasek był org.
[External Link Removed for Guests]

pba1

Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 31 mar 2008, 21:06
Imię: Piotr
Auto: Astra III
Silnik: 1,7 CDTI
Województwo: mazowieckie
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: pba1 »

mucka38 pisze:dokładnie taki sam , jest dłuzszy od tego co miałem o 3mm , ale to znikoma róznica , w orginale jest dł. 1620 .
Masz rację gdyż u mnie jest z następującymi oznaczeniami: ISUZU 8972328760 GATES 6PK1620, czyli wynika, że ma 1620 mm długości. Chyba kupię ten pasek i zobaczymy czy popiskiwanie zniknie.

[ Dodano: 2009-01-26, 19:28 ]
joseph pisze:w 1.7 cdti pasek alternatora lepiej robić nie później niż 100000 km, a po ostatniej wymianie paska rozrządu po ~90000 w mojej astrze widać było kawałki gumy na rolkach, pasek był org.
A jaki pasek założyłeś ? Miałem może efekt piszczenia na starym pasku ? Czy rolki też się wymienia czy raczej nie ma potrzeby, bo jest to dosyć kosztowna impreza ?

mucka38

Astro-maniak
Posty: 143
Rejestracja: 19 mar 2008, 13:37
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zakopane-Myszków
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: mucka38 »

pba1 - tak jak napisałem - popiskiwanie zniknęło :) . Mozesz sprawdzic to jeszcze w jeden sposób , aby uniknąc ewentualnych kosztów ,popryskaj delikatnie podczas pracy silnika pasek wodą (np. z butelki po płynie do mycia szyb) . Jesli to pasek jest juz zuzyty, to na 100% pojawi sie "pisk" momentalnie , wtwedy zakladaj nowy , jesli zas nie bedzie wzrostu piszczenia to najprawdopodobniej bedzie to łozysko i raczej alternatora . Powodzenia w doświadczeniu :)
Było audi A3 , teraz tez jest A(stra)3 ;)

joseph

Astro-maniak
Posty: 492
Rejestracja: 22 lut 2007, 19:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

#16

Nieprzeczytany post autor: joseph »

pasek klinowy zakładałem contitecha, pamiętam że w obydwu astrach w okolicy 100000 km ten pasek był już mocno zużyty i popękany, podejrzewam że to przez opór klimy, do chwili wymiany nic nie piszczało.
Rolki napinającej ten pasek ani żadnej z prowadzących nie ruszałem , sporo kosztują i b. ciężko je zdemontować poza warsztatem
[External Link Removed for Guests]

pba1

Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 31 mar 2008, 21:06
Imię: Piotr
Auto: Astra III
Silnik: 1,7 CDTI
Województwo: mazowieckie
Kontakt:

#17

Nieprzeczytany post autor: pba1 »

joseph pisze:pasek klinowy zakładałem contitecha...
Mam pytanko: sam zakładałeś, czy w warsztacie ? A jeśli sam, to łatwo wymienić ?

joseph

Astro-maniak
Posty: 492
Rejestracja: 22 lut 2007, 19:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

#18

Nieprzeczytany post autor: joseph »

ręką mocno odciągasz napinacz paska klinowego,
wkładasz śrubokręt lub śrubę w otwór w korpusie napinacza aby się nie cofną
/musisz go o tyle cofnąć aby ten otwór pokrył się z otworem w korpusie ściany silnika/,
ściągasz pasek i zakładasz nowy ,
z powrotem opuszczasz napinacz,
[External Link Removed for Guests]

sylwek1980

Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 22 gru 2008, 11:28
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#19

Nieprzeczytany post autor: sylwek1980 »

Ręką się da tak odciągnąć?? A czy nie przypasuje tam jakiś klucz??. W mondeo kiedyś wymieniałem ty był w napinaczu otwór kwadratowy i pasował na 1,2" grzechotkę.

joseph

Astro-maniak
Posty: 492
Rejestracja: 22 lut 2007, 19:43
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

#20

Nieprzeczytany post autor: joseph »

napinacz odciągniesz ręką lub kluczem płaskim łapiąc za śrubę ośmiokątną
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ